[...] też od samego początku inaczej by to wyglądało. Sam się na tym przejechałem parę raz (np Diaz by imo w końcu zgasil GSP%-)), ale bardzo ważne jest to, żeby zaakceptować zasady i działać w ich obrębie. Gdybanie pozostawmy komuś innemu - zresztą GSP przecież nie walczyłby tak samo wiedząc, że nia ma limitu czasowego;) To tak samo jak lekarz, [...]
Jakie "zasady " ? Nie ma czegoś takiego ? To jest mzonka , zwłaszcza jak wchodzą grę duże pieniądze , sorry Jak wchodzą w grę pieniądze to nie ma żadnych "zasad " Wszystkie wojny , zabójstwa , nie ma czegoś takiego jak "zasady " sorry że tak pisze ale to jest mżonka , przykłady można mnożyć w nieskończoność , sorry ale tak już jest
demówka jest fajna.ale konto real to casłkiem inny swiat.niby przeskoczenie z fikcyjnej kasy na real to to samo,te same zasady ale psycha płata takie figle az sie mozna obsrac%-)
nie no ja to ja to teraz jeszcze jak te groszaki mi przeleją to dokupie pikowaną kurtke z nastepnej wyplaty jakis sweter i bluze, i moze buty wyzsze zobacze jak bd stał z kasa i jak wydatki a prawko musze sie zapisac wezme na raty bo od nowego roku nowe zasady spioro wydatkow mam
moge i byc wieszakiem.dalej sie bujam na swoim fejmie%-)w mysl zasady ze jak kogos wp******isz do pierdla to i tak kiedys wyjdzie i cie rozk***i.no to ja wróce do formy.wiec.strzezonego pół boskosc strzeze i kozaczki oraz inne p***eczki moga mnie w trombe cmoknac
Tu juZ nie ja uatalam zasady, mi kurfy wyjazd przekladaja..., zobaczymy, ale bez roboty mi juz odbija mam ochote nawet na nadgodziny wgl beka moj kolezka jest w niemczech tam robi przy montazu czesci do aut mowi ze robi po 250h w miesiacu bo ma 2 robote dodatkowa mysle jaaa stary zycia nie masz, a ostatnio siedze ze znajomym kucharz i mowi ze w [...]
-_- Dex... litości... Twoja wartość wtrącenia się we wczorajszą polemikę była tak niska że musiałem czytać w piwnicy aby z do mnie dotarło co napisałeś... i w sumie kiedyś jak zabłądzę w krotoszynie kopnę Cie w dupe dla zasady