[...] faktycznie pracować plecami. 5. <3 6. Nie lubię ćwiczyć bicepsa. Jest to dla mnie nieprzyjemne, po prostu. Ale walczyłam na wyciągu. 7. Love/hate relationship. Ciężko jak cholera, a zarazem niesamowicie satysfakcjonujące. Wymęczone 21 bardzo, ale z uśmiechem na mordzie %-) 8. Brzuch wisząc na drążku. Fajnie, lubię to ćwiczenie. Szukam czegoś [...]
Kiedys piłem wersje "torebkową" ale cholera wie co tam jest w tej torebce więc potem przerzuciłem się na wersje sypaną. I fakt niektóre rodzaje to same siano mają! Jakies patyki i inne cuda potem trza wyławiac z garnka. Może ktoś z forumowiczów również "sączy" i ma jakaś sprawdzoną firme tej herbatki?? A jeszcze lepiej jakby [...]
Gugcio - nigdy nie bawiłem się w spalacze, jedynie w zeszłym roku zakupiłem dwie butle karnityny Vitalmaxa i leciałem 2-3 g dziennie. Z barami walczę jak cholera, musze powiedzieć, że ostatnio naprawdę urosły. To chyba zasługa potrakotwania tej grupy priorytetowo i trening dwa razy w tygodniu. Wczoraj klatka i biko: klata wyciskanie sztangi na [...]
Ja sie wcale nie ciesz smutno mi jak cholera. Haha Rain, nie to nie nie bedzie drugiej takiej okazji Zmieniony przez - Maslanaaa w dniu 2010-07-29 22:50:50
[...] Czołówka. Najbardziej szokujące jest to, że Polska jest źródłem wieloopornych prątków gruźlicy, które tym samym powodują praktycznie nieuleczalną formę gruźlicy. Do tego dochodzi sianie po Europie wieloopornych szczepów Klebsiella pneumoniae. I cholera wie, czego jeszcze. Zmieniony przez - Martucca w dniu 2014-02-05 09:43:29
[...] krecimy w powietrzy raz laczac kostki razem raz kolana razem 20x 5. noge gorna opuszczamy kolanem na podloge przed soba i prostujemy w gore 20x Powinno w trakcie piec jak cholera, jak nie piecze dorzucic po 5 razy do kazdego cwiczenia. Druga noga i dla dobicia drugi obwodzik. Co drugi dzien, tak 4 razy w tygodniu Wrzucam już teraz, tydzień [...]
[...] Jako że roboty dziś nie mam to postanowiłam zrobić trening rano, i to był zły pomysł. Po samym śniadaniu jakoś sił brak, do tego gorąco jak cholera, a jeszcze mam @, więc tempo było zdechłe, ale zaparłam się, żeby dociągnąć do 11 obwodów, tylko że przekroczyłam trochę czas. I jeszcze mnie plecy pobolewają po MC z [...]
[...] dopiero. Podłamałam się :'-( Pasuje zrobić rezonans albo tomograf bo na zdjęciu pewnie nie widać przyczyny. Jeszcze miski. I muszę być szczera ale dalej mnie ciągnie jak cholera do słodkiego, zabijam ochotę migdałami, nie wiem czy to dobrze i czy w jakikolwiek sposób pomaga. Dzisiaj coś dużo kcal ale zważywszy na ilość ruchu dzisiaj to chyba [...]
[...] ciężkości. Jeśli jesz węgle to 100g owsianki nie zabije Cię i może jakiś banan na siłce? Poza tym uważam, że trening można zrobić w godzinę tylko nie można się opyerdalać... ;) Dzisiaj u mnie trudny wybór, pada jak cholera a powinien być bieg. Nawet nie wiem czy transport na siłkę mam więc z parasolem chyba albo na trening siłowy albo na bieżnię.
[...] bardzo początkującym w tym sporcie, ale należy dyskutować i wyrażać swoja opinie, mimo że czasami nie jest zgodna z opinią większości. Mnie również bolały pachwiny, jak cholera %-) Co do połówek mam inne zdanie, i nie twierdzę że są ok, wszystko zależy od celów (np. hipertrofia), wybór należy do ćwiczącego i koszty również. Tylko że [...]
Gwdzie, toś teraz dolał wody na młodego młyn z tą różnicą wielkości rąk. Czuję, że do końca roku będę słyszał starą śpiewkę. O najszerszych wiemy i będą atakowane z każdej strony, ale tylne aktony są ok, widocznie tak wyszły na zdjęciu. Panie Janku i panie Mastii, dziękuję za ocenę, wiem że tego młodemu brakowało. Motywacji mu nie brakuje, ale ma [...]
[...] mówiło NIE IDŹ na trening bo zrobisz sobie KUKU :-? Cyce jakieś takie napięte, barki z tricepsami obolałe a i nogi nie rześkie. Coś poszło nie tak z regeneracją czy jaka cholera, ale postanowiłem nie kusić losu i odpuściłem. Jutro bank holiday to zapodam poranny trening w samotności. Tak na marginesie to najbliższe 10dni będzie w samotności, [...]
Blisko jak cholera. Generalnie sam widzisz, że jest wzięta. Ojciec niewinny-instruktażu nie udzieliłeś-Twoja wina. Z niedosytem chętniej pójdziesz do kolejnych bojów. dokładnie, Twoja wina w 100% przy czym ja nie jestem przekonany czy wycisnął byś to, choć jesteś już bardzo blisko
Cholera, patrząc na Twój progres odnoszę dziwne wrażenie, że ja ze ze swoim progresem to się cofam. Znaczy regres robię Sylwetka świetna, ale to pewnie ten czarny kolor wyszczupla;-)