a great flame follows a little spark
Bas Rutten: ...Możesz sobie kupić mięśnie (sterydy), ale nie możesz kupić COJONES...
Z barami walczę jak cholera, musze powiedzieć, że ostatnio naprawdę urosły. To chyba zasługa potrakotwania tej grupy priorytetowo i trening dwa razy w tygodniu.
Wczoraj klatka i biko:
klata
wyciskanie sztangi na skosie 10*60kg, 8*80kg, 6*90kg, 6*90kg
wyciskanie sztangielek skos głową w dół 4 serie po 8 ruchów 31 kg
wyciskanie na suwnicy szeroki chwyt ławka półokrągła skos 10*35, 8*40, 8*40, 8*40 (nie wiem ile waży "instalacja" suwnicy, to nie taka typowa Smitha, tylko old skool total, kto zna Raj ten wie )
rozpiętki na skosie 4 serie po 10 ruchów 16kg
biko
uginanie ze sztangą łamaną stojąc 8*40,8*45,6*50kg
uginanie ze sztangielkami siedząc 3 serie po 10 ruchów 16kg
bicepsik bez spinania się, to nie jest partia priorytetowa.
potem w domciu 30 minut na rowerku.
Mam około 188-190 cm wzrostu. Wiem, że 42 cm w łapie przy tej wadze i wzroście nie brzmi dobrze, ale pozory mylą Po prostu genetycznie mam ramię dość wąskie patrząc na nie z góry. Przy kolejnej sesji zdjęciowej postaram się o jakieś reprezentatywne foto łapy to sami zobaczycie.
Panuj nad wszystkim,nad czym możesz zapanować.
Resztę traktuj jak kupę gówna,
a jeżeli musisz paść,
to z dymiącym rewolwerem.
Panuj nad wszystkim,nad czym możesz zapanować.
Resztę traktuj jak kupę gówna,
a jeżeli musisz paść,
to z dymiącym rewolwerem.
a TAB - za***ista rzecz
na mnie działał znakomicie
twardsze mięcho (nie tylko to u dołu...), lepszy sen ( a spałem w tyg. po 4-6 h , więc sam byłem zdziwiony efektem)
aczkolwiek...teraz mam kolejne opakowanie, tym razem z innego źródła i jakoś tak inaczej...no nie wiem, może to kwestia tego, że poprzednim razem łykałem go na cyklu i miałem konkretniejszy trening
Ale jeśli nic się nie zmieni, to na pewno nie powtórzę kuracji żadnym tego typu środkiem (koszta są niemałe, cena sklepowa to 199pln, a starcza na 30-40 dni).
Kusi mnie tylko nowość z Revolutions-Nutrition, czyli Testo-Sting... pożyjemy, zobaczymy. Revolutions gówna nie sprzedaje, zaiste.
Panuj nad wszystkim,nad czym możesz zapanować.
Resztę traktuj jak kupę gówna,
a jeżeli musisz paść,
to z dymiącym rewolwerem.
barki
unoszenie przodem w leżeniu na skosie chwyt młotkowy 10kg*12, 11kg*12, 13kg*10
unoszenie bokiem w leżeniu na skosie 3 serie po 10 ruchów 11kg
unoszenie łokci w opadzie w oparciu o ławkę 2 serie po 10 ruchów 15kg
rozciąganie linek wyciągu stojąc 2 serie
plecy
wiosłowanie w opadzie wąski nachwyt 10*50kg, 10*60kg, 8*65kg, 8*70kg
wiosłowanie sztangielką w opadzie 31kg*10, 36kg*8, 36kg*8
przyciąganie linki wyciągu do brzucha siedząc wąski młotkowy 10*65kg, 8*70kg, 8*70kg
przyciąganie linki wyciągu górnego do klatki chwyt wąski młotkowy 10*60kg, 8*65kg, 8*65 kg
Trening krótki ale szybki i intensywny, plecki i barki spuchły naprawdę elegancko. Świetnie czuję pracę wszystkich partii mięśniowych. Aeroby przerzucone na jutro, bo teraz szybki prysznic, porcja NOZa, 70 gietów owsiany z mlekiem i 40 gietami izolatu i wyrywam na jakiś kontrolny melanżyk
Panuj nad wszystkim,nad czym możesz zapanować.
Resztę traktuj jak kupę gówna,
a jeżeli musisz paść,
to z dymiącym rewolwerem.
Piszesz ze niecierpisz aerobow - mozesz sprobowac treningu HIT, duzo mniej nużące i mniej czasochłonne, 7-10 min trwaja. Z tym ze wtedy bys musial zmienic pore ich wykonywania, bo po treningu siłowym to nie bardzo.
Tylko głupcy nie mylą sie nigdy - Sokrates.