janusz121 / dziennik / cel: zdrowie i sprawność fizyczna

Dzisiejsza dieta:
I - owsianka (płatki górskie) na mleku 0,5%, z garścią słonecznika i kilkoma suszonymi żurawinami
II - banan, gruszka, kawałek gorzkiej czekolady
III - i znów jakiś makaron:) z mięskiem i warzywami:)
IV - serek wiejski 150g, jabłko
V - 3 bułeczki pełnoziarniste z bryndzom i pomidorem
VI - serek biały 250g, półtłusty
Było trochę zdrowych tłuszczów, białko więc chyba nie jest najgorzej. Co nie oznacza że jest dobrze:/ no ale będzie praca to i o dietę lepszą się postaram:)

Dzisiejszy trening:
- siłownia I zestaw ćwiczeń
- rozciąganie
- trening walki wręcz na świeżym powietrzu - stójka - boksowanie, kopnięcia, łokcie, kolana i nie zapomniany widok ludzi patrzących na wariatów walczących bez koszulek przy zerowej temperaturze:)
- morsowanie - 5 i pół minuty w strumyku, po głębszym zastanowieniu mogłem siedzieć jeszcze z pół minuty:)

Stosowałem Clenburexin ze spalaczy.

Treningi na świeżym powietrzu przy licznej widowni, fajny doping nie
Morsowanie w strumyku, tego bym nie polubił

demolub - myślałem że Venoma stosowałeś:) ale słyszałem że Clenburexin też mocny jest, nigdy go jednak nie stosowałem.
No taki doping jest fajny na treningu:) gdy jeszcze na sali ćwiczyliśmy to pamiętam panienki po aerobiku spoglądały to też był niezły doping:)
Tego trzeba spróbować żeby polubić:) ale to jest naprawdę dobre na regenerację organizmu, a jak się po tym śpi.

Dzisiejszy jadłospis:
I - owsianka (płatki górskie) na mleku 0,5%, z garścią słonecznika i kilkoma suszonymi żurawinami
II - banan, gruszka, kawałek gorzkiej czekolady
III - fajnego kurczaczka zrobiłem:) jutro wstawię zdjęcie, skład: pierś z kurczaka (marynowana przez noc w przyprawach), cebula, keczup, ananas, powinna być jeszcze mięta ale w 2 supermarketach jej nie było:/ no i oczywiście do tego 100 g ryżu białego, parabolicznego
IV - serek wiejski 150 g, jakaś surówka z warzyw
V - 5 jajek, 8 kanapek z szynką i serem żółtym, pieczywo było ciemne a wielkość kromek naprawdę bardzo mała, na oko tak 5 na 8 cm

Dzisiejszy trening:
- OWB1 10min + cross 50 min + OWB1 5 min
- rozciąganie
- 30 min rąbania drewna
W crossie naliczyłem 12 podbiegów - różnej długości (od 50 m do 500 m) i różnego nachylenia.

Jutro siłka:) no i już jestem umówiony na naukę pływania:)

Jadłospis:
I - owsianka (płatki górskie) na mleku 0,5%, z garścią słonecznika i kilkoma suszonymi żurawinami
II - grejpfrut, gruszka
III - zraz wołowy, kasza gryczana, surówka i kompot, jadłem nie w domu więc nawet nie wiem ile kaszy
IV - 2 "kapuśniaczki" bułeczki z kapustą w środku, czy coś takiego, zjedzone na mieście, ale z pewnością lepsze niż coś z McDonalda
V - kurczak taki jak wczoraj na obiad, z ananasem, w sosie z keczupu, do tego 100 g brązowego ryżu, ledwo to zjadłem, za dużo było
Jedną kawę wypiłem, z mleczkiem i łyżeczką miodu.

Trening:
- siłownia II zestaw ćwiczeń
- rozciąganie
- basen - nauka pływania 1h 15 min

A to zdjęcie kurczaka z ananasem:) bardzo smaczne, powinna jeszcze być mięta no ale nie ma gdzie kupić:/

Jadłospis:
I - owsianka (płatki górskie) na mleku 0,5%, z garścią słonecznika i kilkoma rodzynkami
II - 2 bułeczki z ciemnego pieczywa, 250 ml mleka
III - jabłko, gruszka
IV - ryba (taka w kostce) 100 g ryżu białego, parabolicznego, posypanego zieloną pietruszką, łyżka oliwy z oliwek, 4 ogórki
V - serek wiejski 150g, pomarańcza
VI - serek biały 250 g, 3 bułeczki z ciemnego pieczywa

Posiłek nr II zjadłem z powodu wielkiego głodu, odczuwałem taki głód od rana, nawet gdy się o 5 rano przebudziłem to chciało mi się bardzo jeść, co mi się nie zdarza, czyżby to basen tak zwiększył mój apetyt? No ale zjadłem go po bieganiu tak że myślę że to nie był wielki błąd:)

Trening:
- 50 min biegu, spokojnego, bez pulsometru
- rozciąganie
Jutro 2 lekcja pływania:) już się nie mogę doczekać, spodobało mi się to bardzo.

siema dawno nie byłem:P
ogólnie a6w już nie robisz? jak postepy:P?

No skończyłem a6w, nie dałem rady, ból już był niesamowity. Nie znam się na anatomii, więc nie powiem Ci dokładnie w którym to miejscu, ale w dole pleców, jak są takie 2 odstające kości, nie wiem czy to kość miedniczna, czy krzyżowa, ale tam na nich miałem 2 wielkie siniaki, już mi się tam strupy zaczynały robić. Odstawiłem więc a6w, teraz robię brzuch po jednym ćwiczeniu przy treningu siłowym.

Dzisiejsza dieta:
I - owsianka (płatki górskie) na mleku 0,5%, z garścią słonecznika i kilkoma rodzynkami
II - serek wiejski 150g, gruszka
III - królik w warzywach, jedna noga, i jeszcze jeden kawałek mięsa, 100g kaszy gryczanej
IV - banan, 2 bułeczki z ciemnego pieczywa (zaraz po basenie)
V - tuńczyk w sosie własnym 1 puszka, 6 kromek chleba, niestety białego, z czosnkiem, serem żółtym i odrobiną keczupu (zapiekane w mikrofalówce)

Od dziś staram się codziennie jeść czosnek.
Królik na obiad własnej hodowli, czyli naprawdę zdrowe mięsko:) bardzo smaczne, chyba jedyne co mógłbym jeść codziennie:) szkoda że tak z kurczakiem nie daje rady:)

Suplementy:
Skończył się Thermo Speed, więc robię przerwę. Zacząłem zażywać Propolis Plus na odporność. Glukozaminę i Iso Plus dalej będę zażywał.

Trening:
- basen 75 minut - dalej nauka no ale już coraz lepiej idzie, 2 lekcja a ja już kraulem i żabką pływam:) no ale na głębokiej wodzie jeszcze stresa mam:) kilka razy basen dziś przepłynąłem, nie liczyłem jednak ile razy
- rozciąganie - to zrobiłem przed chwilą

no to ładny trening:) ja mam zamiar z rana pobiegać!:D
no mnie też plecy bolały na dole od tego;/ szkoda bo trening ciekawy
i standardowe pytanie! JAK WAGA KOKSIE:) wyniki siłowe coś ruszyły?