Szacuny
40
Napisanych postów
8194
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
21398
mnie nie dziwi, ja tez nie raz z lepszych prac przeskakiwalem na gorsze
dziwi jezeli bys mial robote i przeskakujesz na zmywak, ale jak tracisz robote to przynajmniej ja szukam co popadnie, zeby nie utracic prawa do zasilkow, nie siedze na dupie, wole przez jakis czas popracowac w gownie i znalezc sobie cos normalnego niz miec krzywa akcje.
I tka jakbym teraz stracil wszelkie rpace i byla by tylko opcja na zmywak, poszedllbym po 3 latach na zmywak, ale jestem pewien ze to nie bylo by dluzej niz miesiac, max dwa nim bym znalazl cos lepszego.
Problem z dobrymi pracami jest taki ze nie znajduje sie ich z dnia na dzien, ja nie jestem na przyklad przygotowany finansowo na akcje typu utrata pracy itp bo system zasilkow nie pozwala mi oszczedzac. Wiec wiesz.... lapie co popadnie, chociaz na zmywaku od lat nie bylem. Dlugoterminowo zmiany pracy zawsze dawaly mi lepsze opcje, ale czasami z niekotrych prac musialem sie zwyczajnie ewakuowac :D
Zmieniony przez - leyus w dniu 2010-10-21 18:36:10
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski
Szacuny
11148
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
leyus: co do wiary w siebie to miałem ją dość długo i straciłem, a raczej ****y po gcse z akcentem z councilowego flatu udające rekrutantów mi ją odebrały
KAROL__: co do marudzenia to jak byś miał zmyć dziennie kilka tysięcy talerzy, sztućcy i babrać się po łokcie w cudzym żarciu aż by Ci między palcami liszaje wyskakiwały też byś marudził. pracę jakąkolwiek to mogę mieć po jednym wyjściu na miasto, chodzi o to że ja chcę w końcu normalną pracę a nie jakieś g**** za 6 na godzinę
poza tym dziwisz się że zmywam? robota jaką miałem była za***ista, 48 dni urlopu w roku, w 8 godzin dziennie 3 godziny przerw, reszta to stanie pod ścianami bądź lekka praca i tylko 2 godziny zapierdzielu dziennie, plus często bezczynne dni (np tydzień-dwa pod rząd) gdzie do pracy się wpadało na kawę i nażreć za darmo, ale ostatnio się wszystko popierdzieliło i trafiłem na zmywak (w tej samej firmie) i już nie jest tak kolorowo dla nikogo bo pracodawca który nas przejął ostro nas rżnie w dupy
Zmieniony przez - Mariusz_1979 w dniu 2010-10-21 18:55:19
Szacuny
40
Napisanych postów
8194
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
21398
polacy sa na stanowiskach z tutejsza edukacja, tutaj i nie tlyko tutaj z Polska se mozna....
jak cie rzucilo na zmywak to sraj na to stary, robilem 1,5 miesiaca na zmywaku, 3 tyg w KFC i 3 tyg w Mac-u z tkaich paskudnych robot. I powiem ci szczerze MAc donaald to opcja najelpsza, nie narobisz, sie wiekszosoc ludzi spoko, malo polakow bo chodza legendy o tym jak tma niby zle i ciezko, zarcie dadza, do domuc zasami wynosilem 20 hamburgerow (ale to zalezy od restauracji w tych 24 h na dobe otwartych nic nie wyniesiesz ale i tak ci zrec dadza).
Szczerze? przeskocz na Mac-a tam po 4-5 miesiacahc jak amsz GSCE bedziesz managerem a i godizny sa flexible zawsze (na interview mow ze wsyztsko ci pasuje, i mozesz 24 h na dobe robic ale potme jest elektronieczny system, z eci rozpisuja rote a ty se odkreslasz dni ktore cie nie pasuja, moj braciak do dzis tam robi bo se moze 17 h tyg odwalic bo reszte zwyczjanie wykresla).
Z flexible hours masz juz duzo czasu na szukanei lepszej roboty, ze zmywakiem ciezej, a robota na zmywaku mnie wypruwala z sil rece piekly i wiecznie poparzone, kucharze chamscy. W MACu byl luz, czasem przychdozilem po treningu MMA tak obity ze na nogach sie slanialem ale tam nic ciezkiego nie bylo i mimo to dawalaem rade. No i bardzo szybko przeskoczylem na lepsza robote. \
Mowie ci olej zmywak bo to najgorsza praca stary, jzu fabryki sa lepsze.
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski
Szacuny
40
Napisanych postów
8194
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
21398
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski
Szacuny
40
Napisanych postów
8194
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
21398
Wasal czmeu ty psychiatra nie zostales :D Przychodzi pacejnt:
mam depresje, - przpeisalbys testosteron
drugi: koledzy mnie w skzole bija - test
trzeci : zona mnie zdradza - masz tescia i wpierd... leszowi, i zonie tez
czwarty - dzieci cpaja here - masz tescia niech wbijaja tescia, hera jest h....
Wasal juz wiem, jak budda mowil ze zostal oswiecony to zapewne.. tak zapodal tescia i go oswiecilo :D
A do twojego tekstu "Mariusz przybij testa bo ci psycha siada"
To mi sie przypomina taki dialog:
- Ty to masz silna psychike
- za***iscie silna
sog jak ktos wie z czego :D
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski