SFD Team: Łukasz Modzelewski i Przemek Górynowicz

No to ostatni trening redukcyjny za mną. Jutro off, micha jeszcze LC, a w niedzielę już nogi z nowego planu, i 600g węgli Plan będzie z priorytetem na nogi i łapy. Łapy wiadomo, ciagle za małe do reszty, a nogi dlatego, że sporo mi z nich spada na redukcji, no i chcę mieć je mega dowalone, nawet za bardzo Plan będzie przedstawiał się tak:

Nogi 1
Klatka + biceps
Barki + triceps
Nogi 2
Plecy + bok / tył barków
Biceps + triceps
Off

Pewnie polecę tak przez pierwsze 4 tyg, następne 4 tyg już zwykły PPL.

Dieta - jak zwykle - rotacja:
HC (nogi) - 300g B / 50g T / 600g WW
MC (inne dt) - 300g B / 50g T / 450g WW
LC (dnt) - 300g B / 100g T / 100g WW

No i na koniec to co udało się zrobić w te 3 tygodnie. Wiadomo, prążków na dupie nie ma, bo w 3 tyg cudów się nie zdziała. Ale zleciało sporo. Chociaż forma jeszcze się poprawia, serio z dnia na dzień jest duża różnica. Luki mówi, że max będzie gdzieś w poniedziałek dopiero. No ale dam już dzisiaj.

Chyba na razie tyle. Od niedzieli dokładna micha, treningi, suplementacja już na bieżąco.

No co, sucho fest . Kozak. Jak na wadze zleciało?
Co, redu kończysz jakimś konkretnym żarciem?

Było 115,5 na koniec masy, na koniec DNP 105, obecnie 107
Właśnie się zastanawiałem czy by jutro nie podładować Ale doszedłem do wniosku że lepiej przetrenuję jeszcze ten tydzień na czysto, i w następny weekend coś poleci

faktycznie sporo zleciało, tym bardziej jak na 3tyg myślisz, że za te 8 tygodni przekroczysz dotychczasową maksymalną wagę?

Wolałbym nie... tragicznie się czuję przy takiej wadze, no i jednak trzeba będzie dużo zrzucić. Chciałbym nie przekroczyć 112-113kg.

Konkret, mało czasu a zleciało całkiem nieźle
Jak wrzucasz prio na nogi to rzeczywiście będą doyebane Sam też mam takie chętki na przyszłość, żeby nimi się wyróżniać mocno.

wiesz co wydaje mi się, że to nie o samą wagę jedynie chodzi, a o czas w jakim tyle kg dorzuciłeś, to też jest na pewno spore obciążenie dla organizmu i potrzeba trochę czasu, żeby się przyzwyczaił
nawet ja się jakoś dziwne czułem przy tych 93kg, a przecież taka waga to tak naprawdę nic, no ale jak się dorzuca w kilka tygodni 10kg to tak jest, a u Ciebie to już w ogóle chyba z 20 wpadło w niedługim czasie
i dodam jeszcze, że np ja już po tygodniu jak spadło u mnie parę kg zauważyłem sporą różnicę nawet przy takich zwykłych, codziennych czynnościach

Oczywiście masz rację Erwi. I możliwe, że tym razem już czułbym się normalnie. Ale mimo to nie chcę

i widziałem, że pod nowe cacko się przymierasz czuję, że za 8tyg będzie grubo, w sumie to sam już nie mogę się doczekać u siebie końca tego mini cuta

Kurde w 3 tyg spora zmiana, bf% teraz super dalej pod mase, a wrązliweosc tez bankowow sporo porawiona, kg troche polecaiło ale tak to sama wod ai fat wiec dobrze ze poszło

Teraz chyba nie ma sensu tak ostaro masowac jak chcesz wyhcodzic na jesien ;)

p.s erwi jakie nowe cacko? :D

Przemo poczekaj z tym czitem do 22 chyba ze wteyd drugi :D


Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2017-05-05 20:11:23