prz1993Haha no ja ledwo wyszedłem z szatni, a typy koło Sylwii (nie wiedzieli ze my razem) - "ten to musi trena ładować" Ale o dziwo o towar nikt nie pytał, zagadywali o dietę, trening, ale o towarze zero, tylko gadanie między sobą. Bo np ostatnio u Mariana, ledwo zaczynam rozgrzewkę, a już 2 ziomków podbija "Mordo, na rzeźbę to lepiej enana czy propa?"
Haha norma;) a ilu tu u mnie takich co nie.wiedza nawet co leca, albo wbija im kolega i towar mu przechowuje a jak kolega musial wyjechać to po cyklu i amba. Bylo nawet 2 agentow co trena solo lecieli.
Aktualny dziennik:
http://www.sfd.pl/Mariusz_Żaba:_MPJ_2015_str_34,_Kłodzko_44-t1089000.html
Galeria zdjęc:
http://www.sfd.pl/Marian_rocznik_92-t628047.html
DOPÓKI WALCZYSZ JESTEŚ ZWYCIĘZCĄ!