Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html
Cele 2016:
1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016
KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ
Orlen Warsaw Marathon 2014- Pierwszy maraton
http://www.sfd.pl/Dziennik_CrossArmy-t983792-s20.html
Relacja 36. PZU Maraton Warszawski
http://www.sfd.pl/Dziennik_CrossArmy-t983792-s38.html
Orlen Warsaw Marathon 2015- Moja mała porażka ;)
http://www.sfd.pl/Dziennik_CrossArmy-t983792-s63.html
Mój blog
http://thepositivemess.pl/
PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s
This is the best deal you can get.
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html
Cele 2016:
1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html
"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."
Poniewaz nic nie pisze kilka dni, postanowilem Wam to wynagrodzic, przynajmniej czesci z Was, bo wiem, ze kilku osobom ( a wiem nawet komu nieskromnie dodam ) historyjka przypadnie do gustu.
Mam oto przyjaciela w Poznaniu ( mam ich tam kilku ) - czlowieka nietuzinkowego. Doskonale wyksztalcony, miedzy innymi filozof, przedsiebiorca raczej drobny ale skuteczny w branzy zupelnie nie przystajacej do wyksztalcenia ( catering ) oraz o wiekszosci hobby zblizonych do moich - od bycia kibolem i walenia w morde sobie podobnym, tylko w inne barwy przyodzianym w mlodosci, poprzez literature, historie - to z wyzszych spraw - a takze szacunek do dobrej rozmowy do rana przy ogniu i dobrej wodce - to z nizszych. Przyjaciel moj zawilym zrzadzeniem losu w zeszlym roku trafil do Aresztu Wieziennego, od razu z grubej rury, na oddzial psychiatryczny na obserwacje do pewnej sprawy, w ktora zycie uwiklalo go jak to bywa czesto sadzajac w zlym miejscu, przy zlym stoliku i pechowo z nieodpowiednim towarzystwem ( na dany moment ). Poniewaz zas jestesmy z pokolenia i miejsc ( blokowiska ), gdzie kiedys wpajano dzieciakom wazne zyciowe zasady, a ZASADY maja dla nas, ku szyderczej radosci wiekszosci, nadal ogromne znaczenie - przyjaciel moj nie zeznal nic, choc wiedzial wszystko i tego samego dnia mogl byc w domu. Zamiast tego spedzil w wiezieniu 7 miesiecy i wlasnie wyszedl na Wolnosc. Poniewaz pioro zawsze mial lekkie, ale tworczosc jego zwykle przeznaczona byla dla przyjaciol i znajomych ( objechal miedzy innymi samotnie Rosje w ramach "niespokoju ducha, ktory mnie tam pchal" bawiac nas przez rok doskonalymi reportazami ) teraz postanowil napisac ksiazke, taka prawdziwa, moze nawet komercyjna jesli ktos to kupi ;) Ksiazke juz zamawiam, bowiem znam D. i wiem, ze siedem miesiecy za kratami to dla niego siedem miesiecy rozmowy z ludzmi, analizy zycia i przemyslen, wewnetrznej dyskusji z Bogiem ( jest bardzo wierzacy - i mimo to nadal sie przyjaznimy ;) ), a gdy uraczyl nasze skromne grono historyjka o pewnej czapce, nie moglem nie podzielic sie z Wami taka zabawna opowiastka o malo zabawnych sprawach, z zupelnie nie zabawnego miejsca..
To taka odmiana ode mnie, w miejsce tabelek i nudnego pobieglem, poplynalem, przejechalem, dzwigalem ;)
Ta z pozoru zwyczajna czapka to więzienna czapka przeznaczona dla wyjątkowo niebezpiecznych więźniów. Otrzymałem ją od A. do którego celi przeniesiono mnie w trybie pilnym z powodu, mającej tam miejsce, bójki. Zastąpiłem M. 52 letniego złodzieja z Gdańska. który za kratami spędził 20 lat. Lata Jego świetności "zawodowej" przypadały na czasy stanu wojennego. Miałem okazję wysłuchać Jego niesamowitych opowieści jakiś czas później, gdy i nasze drogi splotły się w jednej celi. Raz Mu nawet, po trudnej rozmowie, odebrałem żyletkę, którą zdążył sobie pociąć całą twarz. Nigdy tej rozmowy nie zapomnę... Rozmawiałem wtedy z.... Dzieckiem.
Wracając do niespodziewanych przenosin należy dodać, iż wyraziłem na nie osobistą zgodę. Umieszczenie mnie w jednej celi z tego typu przestępcami nie mieściło się w regulaminie i było efektem wyjątkowych okoliczności. Ucieszyłem się nawet, gdyż prośba ta była wyróżnieniem, które mnie spotkało jako jedynego z całego oddziału Psychiatrii Sądowej Aresztu Śledczego w Poznaniu, gdzie przebywałem na, zasądzonej mi w sprawie, obserwacji. Bardzo zależało mi na pozytywnej dla mnie opinii, a uwzględniwszy absolutnie zaskakujący bieg wydarzeń jak i samą w sobie obecność w tym miejscu, której nigdy w życiu bym się nie spodziewał, wcale nie byłem jej pewien...
A. był multirecydywistą, multimordercą z bardzo bogatą kartoteką medyczną dotyczącą jego samookaleczeń. Dokonał ich niemal 170, z których kilkadziesiąt zakwalifikowano jako próby samobójcze, Był niezwykle atrakcyjnym przykładem wyjątkowych zaburzeń psychicznych stąd też często przyjeżdżali badać Go specjaliści z całej Polski. Chwalił mi się, że kocha ból i uwielbia go sobie sprawiać. Uśmiechał się przy tym od ucha do ucha wymieniając szokującą listę swych największych dokonań, do których zaliczyć można m.in. autoperforację jelit, czy poderżnięcie sobie gardła, po którym została Mu na szyi ponura bruzda. Pochodził ze Szczecina. Urodził się tego samego dnia września co ja w tym samym dokładnie szpitalu. Był aktywnym kibolem Pogoni, z której to kibicami utrzymywałem swego czasu aktywne stosunki. Wszystko to sprawiło, iż bardzo mnie polubił. Wpadł wręcz w zachwyt, że Mu się trafił 'ziomek" na celi... Zważywszy na sytuację całkiem mnie to ucieszyło.. Lepszego wejścia w ten dramat mieć nie było można... Oprócz A. w celi przebywał K. Znacznie młodszy chłopak, który obecność swą w tym miejscu zawdzięczał usiłowaniu zabójstwa kolegi ze stancji. K. był studentem jednej z poznańskich uczelni. Bardzo inteligentny, co na pierwszy rzut oka odkreślały Jego bardzo szlachetne rysy twarzy. Non stop czytał i rozwiązywał łamigłówki. Uparł się wręcz, by osiągać perfekcję we wszystkim za co się zabierał.
Rozmawialiśmy żywiołowo przez ponad godzinę. W tym czasie uspokajaliśmy razem A. który był bardzo pobudzony scysją z M. Nie pamiętam już w jaki sposób, ale w końcu udało mi się przekonać wszystkich, by się położyć do łóżek i spróbować zasnąć. Na prośbę oddzoałowy zgasił nam w celi światło i powiedzieliśmy sobie "dobranoc". To dobranoc było dla mnie święte w każdej celi w jakiej się znalazłem... Taka chwilowa nuta normalności, gdy w mroku przestrzeń nie przypomina już celi i przez nanosekundę można się poczuć jak na kolonii, które swego czasu bardzo lubiłem...
Leząc w łóżku i próbując opanować myśli związane z dynamiczną zmianą otoczenia zapytałem K. o przyczynę Jego zachowania wobec kolegi K. odsapnął już tylko, przewracając się na drugi bok, wydusił z siebie:
- Bo chrapał...
Ucieszyła mnie ta odpowiedź. Jako, że zdarzało mi się tu chrapać dość mocno. Szczególnie, gdy wypiwszy zbyt dużo mocnej kawy, odwadniałem się dość znacznie...
I tak zasnąłem, uśmiechając się i trzymając w dłoni, zawieszony na szyi różaniec. Zastanawiając się któż z mych znajomych dałby radę zmrużyć tu dziś oko...
Ja nie miałem wątpliwości co do tego, że jestem tu bezpieczny...
To była pierwsza i ostatnia noc, którą spędziłem z A. Nazajutrz w trybie pilnym został przeniesiony na oddział dermatologiczny. Zdiagnozowano u Niego promienicę. Nowotwór układu limfatycznego, będący następstwem nadużywania w młodości sterydów.
Zaniepokojony spakował się szybko. Zdążył mi jeszcze wręczyć swój medalik - talizman, którym chwalił się dzień wcześniej. Nie chciałem go przyjąć wiedząc, że A. miał go ze sobą przez wszystkie 12 lat pobytu w więzieniu, ale uparł się i bardzo chciał mi go dać.. Srebrny medalik z wybitym nań angielskim okrętem z XVIII w. W więzieniu bezcenne stają się przedmioty, którym na wolności nie sposób przypisać poważnej wartości... Dostałem też tą czapkę... Najdziwniejszą czapkę jaką obecnie posiadam...
Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2016-05-07 07:37:30
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html
Cele 2016:
1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016
------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html
This is the best deal you can get.
Dziennik Kuby vol. 2
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- 294
- 295
- 296
- 297
- 298
- 299
- 300
- 301
- 302
- 303
- 304
- 305
- 306
- 307
- 308
- 309
- 310
- 311
- 312
- 313
- 314
- 315
- 316
- 317
- 318
- 319
- 320
- 321
- 322
- 323
- 324
- 325
- 326
- 327
- 328
- 329
- 330
- 331
- 332
- 333
- 334
- 335
- 336
- 337
- 338
- 339
- 340
- 341
- 342
- 343
- 344
- 345
- 346
- 347
- 348
- 349
- 350
- 351
- 352
- 353
- 354
- 355
- 356
- 357
- 358
- 359
- 360
- 361
- 362
- 363
- 364
- 365
- 366
- 367
- 368
- 369
- 370
- 371
- 372
- 373
- 374
- 375
- 376
- 377
- 378
- 379
- 380
- 381
- 382
- 383
- 384
- 385
- 386
- 387
- 388
- 389
- 390
- 391
- 392
- 393
- 394
- 395
- 396
- 397
- 398
- 399
- 400
- 401
- 402
- 403
- 404
- 405
- 406
- 407
- 408
- 409
- 410
- 411
- 412
- 413
- 414
- 415
- 416
- 417
- 418
- 419
- 420
- 421
- 422
- 423
- 424
- 425
- 426
- 427
- 428
- 429
- 430
- 431
- 432
- 433
- 434
- 435
- 436
- 437
- 438
- 439
- 440
- 441
- 442
- 443
- 444
- 445
- 446
- 447
- 448
- 449
- 450
- 451
- 452
- 453
- 454
- 455
- 456
- 457
- 458
- 459
- 460
- 461
- 462
- 463
- 464
- 465
- 466
- 467
- 468
- 469
- 470
- 471
- 472
- 473
- 474
- 475
- 476
- 477
- 478
- 479
- 480
- 481
- 482
- 483
- 484
- 485
- 486
- 487
- 488
- 489
- 490
- 491
- 492
- 493
- 494
- 495
- 496
- 497
- 498
- 499
- 500
- 501
- 502
- 503
- 504
- 505
- 506
- 507
- 508
- 509
- 510
- 511
- 512
- 513
- 514
- 515
- 516
- 517
- 518
- 519
- 520
- 521
- 522
- 523
- 524
- 525
- 526
- 527
- 528
- 529
- 530
- 531
- 532
- 533
- 534
- 535
- 536
- 537
- 538
- 539
- 540
- 541
- 542
- 543
- 544
- 545
- 546
- 547
- 548
- 549
- 550
- 551
- 552
- 553
- 554
- 555
- 556
- 557
- 558
- 559
- 560
- 561
- 562
- 563
- 564
- 565
- 566
- 567
- 568
- 569
- 570
- 571
- 572
- 573
- 574
- 575
- 576
- 577
- 578
- 579
- 580
- 581
- 582
- 583
- 584
- 585
- 586
- 587
- 588
- 589
- 590
- 591
- 592
- 593
- 594
- 595
- 596
- 597
- 598
- 599
- 600
- 601
- 602
- 603
- 604
- 605
- 606
- 607
- 608
- 609
- 610
- 611
- 612
- 613
- 614
- 615
- 616
- 617
- 618
- 619
- 620
- 621
- 622
- 623
- 624
- 625
- 626
- 627
- 628
- 629
- 630
- 631
- 632
- 633
- 634
- 635
- 636
- 637
- 638
- 639
- ...
- 640