"DT Xzaar. Triathlon, cel Double IronMan 2017"

Przy jeździe na rowerze przy chłodzie przeszkadza mi marznięcie dłoni.

Z mojego kolarskiego doświadczenia (6 lat kolarstwa szosowego) podpowiem- latem jeśli nie pada wybierałam rękawki & nogawki. Kurtka pod koniec paxździernika dopiero się pojawiała i spodnie 3/4. Jeśli będzie padać mieć ze sobą koniecznie kurtkę przeciwdeszczową a softshell może być za gorący.

Dzieki, rekawki mnie przerazaja, nie wyobrazam sobie ubrac je na mokre cialo zgrabialymi lapkami po 2h spedzonych w wodzie... a do wody nie chce pod pianke, bede zimno i zakladanie startowki i jazda w mokrej zakrawa o szalenstwo. Jutro rano w Polsce kupie lekka jak piorko kurteczke hydrofobowa, wsadze w kieszonke koszulki i pojade w typowej koszulce kolarskiej.. A pozniej sie zobaczy ;) Niestety nie potrafie pewnie jezdzic bez trzymania kierownicy wiec ubieranie w kurtke w razie deszczu oznacza postoj ;)

Dzis jem jak na obrazku, sa to 3 pierwsze posilki lacznie plus tabliczka czekolady 99% na droge do Polski - zeby nie jesc smieci na lotnisku. Wieczorem w Polsce dojdzie jeszcze kolacja, mam gosci z forum wiec nie bedzie liczona i limitowana ;)

Niestety w najnowszym regulaminie zawodow pojawil sie zakaz pomocy dla zawodnikow z zewnatrz. W zwiazku z tym mam do Was ogromna prosbe - jesli ktos bedzie na trasie biegowej i tak jak Shadow chce mnie czyms poczestowac - jesli moge wybrzydzac - miejcie z soba mala plastikowa butelke coca coli z cukrem, odgazowana ;) Abym mogl z tej pomocy skorzystac, musielibyscie dodatkowo stac w strefie bufetu oficjalnego - za nim bedzie miejsce na takie akcje z kibicami. Pamietajcie prosze ze to bedzie dla mnie dziesiata i wiecej godzina wysilku, prosze krzyczec a jak nie pomoze, lapac za reke albo walic w pysk :) Znam siebie, moge juz nie miec zadnej interakcji z otoczeniem ;)

Dzis jem jak nizej - 4 posilki sa identyczne - 4x platki owsiane na wodzie z miodem i owocami - suszonymi i swiezymi. Do tego bedzie kolacja, pizza, nalesniki, makaron.. jeszcze nie do konca przesadzono - ale jedno jest pewne - jedzone do meczu, wiec duzo ;)

Chwile popluskalismy z Lukaszem - on plywa dalej, ale ja juz grzeje sie przy kominku. Dla Lukasza dzis normalny trening, dla mnie tylko czucie wody i delikatny rozruch - doslownie 10 minut plywania. Na trening zabrali sie z nami chlopcy, Iwan i Igorek ;)

Dzis w planie juz tylko odpoczynek, czytanie, drzemka, czas dla gosci i wspomniany wieczorny mecz.. i jeszcze wiecej gosci, ale to na razie tajemnica ;) Jutro po sniadaniu ruszam do Malborka, na razie sam :)














Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2015-09-04 15:10:56

:)

Marcinie trzymam kciuki za wszystko - aby pogoda Ci nie przeszkadzała naddto, aby siły fizyczne i głowa nie "puszczały", byś zrealizował swój cel!
Powodzenia!

ojan

Przy jeździe na rowerze przy chłodzie przeszkadza mi marznięcie dłoni.

Panie Janku, są na to sposoby. Mam takie rękawice: http://startcycles.co.uk/shimano-light-winter-cycling-gloves-24mb00g.html
Nazywają się zimowymi ale szczerze to już przy 6 stopniach ciągnie po nich chłodem, a przy ok 0 stopni tnie niemiłosiernie, ale do nich nakładałem na wierzch zwykłe rękawiczki tego typu: http://www.elitesportsproject.co.uk/products/scorpion-power-lifting-mens-venom-weight-lifting-gloves?utm_medium=cpc&utm_source=googlepla&gclid=CjwKEAjwgqWvBRC2kajZjqeOn0oSJADqBi-lDCux0EbfeSOm2sW07Oq4m0ODFWdYyqYlQONJM_LfRhoCbh3w_wcB i było ciepło i nadal łatwo jest operować palcami na manetkach i klamkach hamulców.
Generalnie na złą pogodę też można się przygotować. Dojeżdżam rowerem do pracy to muszę być przygotowany na każdą pogodę. Np na uszy pod kask idzie opaska, a na twarz coś takiego tylko bez tej trupiej czaszki: http://www.ebay.co.uk/itm/like/181457061404?adgroupid=&hlpht=true&hlpv=2&rlsatarget=&adtype=pla&ff3=1&lpid=122&poi=&ul_noapp=true&limghlpsr=true&ff19=0&device=c&chn=ps&campaignid=&crdt=0&ff12=67&ff11=ICEP3.0.0-L&ff14=122&viphx=1&ops=true&ff13=80
dobrze robi i za szalik na szyję i za kominiarkę.

xzaar77

Dzis jem jak nizej - 4 posilki sa identyczne - 4x platki owsiane na wodzie z miodem i owocami - suszonymi i swiezymi. Do tego bedzie kolacja, pizza, nalesniki, makaron.. jeszcze nie do konca przesadzono - ale jedno jest pewne - jedzone do meczu, wiec duzo ;)

Wyprowadź mnie z błędu - na zrzucie są już 4 posiłki, czy jesz 4 x 3300 kcal + pizza etc. ???

Ps. Fajna banda z Was:)

Nie no ;) to jest calosc, podzielilem to na posilki. Teraz na kolacje wladuje pewnie 2x wiecej w jednym. Dzis jest ta kolacja gdy je sie do oporu, pod uszy ;)

Dzieciaki zachwycone psami, Igor nie chcial oddac latki ;)

xzaar77

Nie no ;) to jest calosc, podzielilem to na posilki. Teraz na kolacje wladuje pewnie 2x wiecej w jednym. Dzis jest ta kolacja gdy je sie do oporu, pod uszy ;)

To i tak ponad 1 kg węgli, będzie moc:)

Potwierdzam wszystko po kolei:
- Marcin je wszystko w każdej ilości, połowa z forum umarłaby z przejedzenia
- dzieciaki najchętniej zabrały te pieski, a i widać po psiakach że mega przyjazne

Co mi się podoba? Zero stresu u Marcina, życzyłbym sobie i każdemu ze startujących takiego podejścia! No i oczywiście - będziemy na trasie, na pewno nie od początku, nie ma opcji (dzieci), ale będziemy!