JOANNA SZYMANIAK - Sforcia

Grunt ze schodzi smalec i forma sie poprawia.Dieta jak należy i zaczęły się treningi a nie ćwiczyłam sobie.Dieta ze znamionami redukcyjnej choć do poprzedniej mająca ręce i nogi , trochę wyczyszczona i poukładana.

Asia zbytnio nie głoduje.Najważniejsze że dieta służy przy tej budowie ciała,celach ,trybie pracy i treningach .W200,B110,T50 plus suple .


Zmieniony przez - Artur Ś. w dniu 2014-12-06 17:04:04

dorotkastokrotka

będą foty na Mikołaja?

Fot jednak nie będzie, bo mimo iż wymiary lecą, to na fotach nic nie widać
Może jakieś potreningowe puzzle się trafią.

Artur Ś.

Grunt ze schodzi smalec i forma sie poprawia.

Oj leci i to na potęgę tam skąd ma lecieć.
W biodrach dziś pokazało się 98,5 cm, a moją granicą praktycznie nie do przejścia było 100 cm

Artur Ś.

Asia zbytnio nie głoduje

Ano miska bogatsza niż miałam zanim do Was trafiłam, ale i tak co zjem to wpada w żołądek jak w piec i jest zaraz przerobione
Metabolizm hula maksymalnie.


Sobota
06.12.
DNT

Zaliczona bieżnia 45 min - nawet sporo energii miałam w porównaniu do piątkowego aero.

MISKA wczorajsza wg zasad, ale dokładnie już nie pamiętam co jadłam

__________________

Niedziela
07.12.
DNT

Dziś dzień odpoczynku.

MISKA
1. Jajca, owsiane, maliny, kawa z mlekiem.
2. Ziemniaki w skorupkach, kurczak, kapusta biała.
3. Kurczak, ryż, pomidor.
4. Wafle ryżowe, twaróg, masło orzechowe.
5. Ryż, twaróg, olej lniany, ogórek.

I od jutra jedziemy z tematem dalej!!!



Zmieniony przez - sforcia w dniu 2014-12-07 23:08:20

Posiłek nr 4 <3 Zaczynam Ci zazdrościć :D

Vowthynowa

Posiłek nr 4 <3 Zaczynam Ci zazdrościć :D

Przecież to są produkty na które każdy może sobie pozwolić Chyba że ma alergie.

masło orzechowe <3 kocham ten dział

Teraz już to wiem, czasem człowiek przez pomyłkę trafi w złe miejsce i potem się dziwi nad prostotą oczywistości :D

To jakim Ty teraz rozkładem ciśniesz, bo jak tak widzę te posiłki, to normalnie ślina leci.

Dorotka i Vow -

Poran - jak wyżej Artur napisał 200W, 110B, 50T

__________________


Tydzień 2
Poniedziałek 08.12.
DT



MISKA
1. Owsiane, jajca, maliny, kawa z mlekiem.
2. i 3. Ryż, pierś z kurczaka z curry, pomidory, sałata.
4. Chleb razowy, twaróg, orzeszki ziemne.
trening
5. Chleb razowy, twaróg, masło orzechowe, ogórek.


TRENING

Klatka, biceps, brzuch

1) Wyciskanie w górnym skosie wąsko na suwnicy
20kg (+ 9gryf) [poprzednio coś źle zapisałam]

2) Wyciskanie hantli skos 4x10
12kg/12kg/14kg/14kg

3) Rozpiętki poziomo 4 x 15
8kg

4) Uginanie przedramion ze sztangą stojąc 3x 12
20kg

5) Uginanie przedramion ze sztangielkami stojąc 3 x 12
8kg - tu trochę przedobrzyłam z ciężarem, bo za mało prostowałam ręce.

6) Allachy 6x12
32kg

Ekhm, pamiętam Artur jak mówiłeś, że mam się przygotować na to, że mogę być dziwnie odbierana na siłowni, z uwagi na to, że biorę się za dość duże ciężary, jak na dziewczynę (mówiąc stereotypowo).
Do tej pory i tak już budziłam z kumpelą zdziwienie u niektórych jeśli chodzi o fakt, że w ogóle dotykałyśmy sztangi czy dużych hantli, a nie hasałyśmy radośnie na bieżniach, ale wczoraj podczas uginania przedramion ze sztangą panowie przestali ćwiczyć w pewnym momencie

Co zrobić, że niektórych Panów zawstydzam w kwestii obciążenia
Albo ich zmotywuje albo biedaki przestaną chodzić na siłownię!


Pod koniec treningu miałam tak spompowane bicepsy, że w porównaniu z tym jaki mam wąski tułów wyglądały jak od innej osoby
Znaczy się trening wszedł tam gdzie miał

Życzę wytrwałości w dążeniu do celu a co do dużych ciężarów i męskich spojrzeń to przyzwyczaisz się z czasem, chociaż mnie do dziś to śmieszy jak faceci przy mnie chwytają za dużo większe hantle żeby zabłysnąć i się przy tym mało nie połamią i w sumie to mi chyba nawet humor poprawia pozdrawiam i wytrwałości