"Nie rdzewieć mimo upływu lat"

Dzisiaj przerwa na....grilla

Toś teraz dał upust swoim fantazjom

RafalRRRR

Toś teraz dał upust swoim fantazjom

Rafał


Smalczyk pod jakąkolwiek postacią może służyć zdrowiu i dawać dużą przyjemność w konsumpcji


Zmieniony przez - Giaurnemo w dniu 2014-06-14 18:56:48

no no, w sam raz do wytopienia

RafalRRRR

no no, w sam raz do wytopienia

Fakt, starczy na rok dla całej rodziny i znajomych

No zalezy kto ile tłuszczu je , CI na LCHF to na 3 miechy ;)

RafalRRRR

No zalezy kto ile tłuszczu je , CI na LCHF to na 3 miechy ;)

A Ci którzy konsumują "inaczej"

"Syzyfowe prace"

Nie chcę dalej się frustrować
Chciałbym przestać już trenować!

Po co biegać po co ćwiczyć
Kiedy można by się byczyć!

Litry potu już wylałem
A wyników ja nie miałem

Więc czy warto jest trenować
Męczyć mięśnie i katować?

Na co mi te wyciskania
I przedramion uginania?

Na co brzuszki i francuzy
Kiedy już nie będę duży?

Brak mi umięśnionej klaty
A na brzuchu ładnej kraty

Mam bicepsy jak u żaby
I tricepsy aby, aby

A na nogach czworogłowe
Wyglądają jak dwugłowe

Żona mi nad uchem peroruje
Każdy trening mi popsuje

Czy ja jestem nawiedzony
Może czas posłuchać żony?

Kiedy przyjdzie mi ochota
Wtedy chwycę za pilota

Ponaciskam w nim guziki
Będę w dupie miał wyniki

E tam myślę - to gadanie
Przecież lubię pakowanie

Syzyf także toczył kulę
I on także miał pod górę

Trening to robota syzyfowa
Wciąż zaczynam ją on nowa.

No bo jaka z tego jest afera
gdy zaczynam wciąż od zera.

Więc





Zmieniony przez - Giaurnemo w dniu 2014-06-14 21:56:10

"Dylemat"

Rower czy bieganie
Sobie stawiam dziś pytanie

Chyba z rok już nie biegałem
O kolana wtenczas dbałem

Ale dzisiaj mam ochotę
Pójść do lasu na piechotę

Rower mam buty mam
Więc co wybrać nie wiem sam

Rower



Bieganie





kuba-n nie ma takich dylematów
On stawia na:






Zmieniony przez - Giaurnemo w dniu 2014-06-15 10:15:33