"DT Xzaar. Triathlon, cel Double IronMan 2017"

Czas zadbac o moj dziennik, bo ubogo jakos ostatnio ;) Kulinaria - dzis wielki eksperyment - w moim mniemaniu zakonczony mega sukcesem. Przygotowalem sobie SAŁO parzone, wedlug oryginalnej receptury. Doskonaly, tlusty i mega zdrowy przysmak naszych wschodnich sasiadow. Przygotowalem sobie dwa rodzaje - z czysciutkiej sloniny oraz tak jak radzi pan na filmie - ze sloninki poprzerastanej mieskiem - czyli bardzo tlustego kawalka boczku :) To co mi wyszlo, powala smakiem na podloge. Mocno musialem sie pilnowac by nie zjesc calosci ! Gdyby znalazl sie jakis amator - a bylyby problemy jezykowe, prosze pytac ;)

Przepis:




Moje wyroby:

xzaar77

Rozciaganie to bezdyskusyjnie element kazdego treningu biegowego, niezaleznie od jego dlugosci, to zasada fundamentalna. Minimum to rozciaganie lydek, rozciegien podeszwowych, dwojek i czworek. Po jednym cwiczeniu na kazde z wymienionych, po dwie serie, minimum 20 sekund na serie.

Dlugie wybieganie - wolne, w 2 strefie czyli dolnej polowce strefy tlenowej - najczesciej do celow nie maratonskich - zaleca sie do 2,5 godziny. Dojscie - mozna zrobic tak jak piszesz, dodawalbym po 10 minut bo po 5 to wyjdzie dluuugo ;) Jesli przygotowania sa maratonskie, wlaczamy conajmniej kilka dluzszych niz 2,5 godziny wybiegan niedzielnych - ja optuje za dojciem do 34 km dwa razy. To jest dochodzimy do 34, nastepna niedziela 21, kolejne 26,29,32,34. Dlaczego tak ? A dlatego, ze wowczas nic Cie nie zaskoczy do 34 km na trasie. A od tego momentu i tak biega sie glowa, jak kto ma mocna, poleci na ambicji i zacisnietych zebach do konca. Jak ktos sie podda mentalnie, to zadne przygotowanie go nie uratuje..

Dzięki

Odnośnie tego rozciągania to masz jakiś kanon ćwiczeń, których się ściśle trzymasz, czy imprwozujesz - ale świadomie improwizujesz? Na bieganie.pl niby jest poradnik jak to robić - wg mnie całkiem spoko pokazany. Pytam tak szczegółowo, bo o ile wczesniej rozciągałem się co nieco, to teraz raczej robiłem to z przymróżeniem oka. A jednak chyba warto to robić

Z wybieganiami tak robiłem wcześniej właśnie - co tydzień 10 min. Po półtora miesiąca doszedłem do 2h i nie wiedziałem co dalej robić - bo za bardzo nie chciałem już zwiększać tego czasu. Teraz właśnie się zastanawiam - 5 czy 10 min 5 może trochę mało. Z drugiej strony wolę wolniej, a stabilniej (choć 5 to nie jest jakiś kolos). Z resztą - o czym ja myślę - przebic X, czy 800m więcej

Dziś zrobiłem pierwsze dłuższe wybieganie. Starałem się wg twoich wskazówek. Tętno średnie wyszło 152, więc już bliżej niż dalej do 150. Tempo wyszło "tępo" () - ale w końcu nie o to chodzi przy tym rodzaju treningu

Zestaw z bieganie.pl jest doskonaly, ja czasami sobie improwizuje, w zaleznosci od dostepnych okolicznosci. Np pod domem zawsze rozciagam sie uzywajac schodow - w lesie - pniakow itp.

Doszedlbym z wybieganiami do 2,5 godziny, to da doskonala baze dla polmaratonow - a gdyby kiedys nagle zaswitalo w glowie - 8 tygodni i zawodnik gotow na maraton. Tempo ma byc wolne, duzo ponizej tempa startowego. Na moje nie patrz, mnie slabiutko wychodzi konsekwentne trzymanie sie zalozen niestety. Wlasnie dlatego zmieniam system wybiegan, bede biegal na czas - moze wowczas nie bede mial we lbie cyferek zwiazanych z dystansem i tempem i uda mi sie pobiec odpowiednio wolno ;)

Jak masz zegarek z gps to nie ma bata, żeby nie sprawdzić cyferek i ile przebiegłeś, i sobie nie poprzeliczać co i jak
Dla pewności, czy mówimy o tym samym rozciąganiu: http://bieganie.pl/?cat=280 chodzi Ci też o to?

EDIT jeżeli twoje jest wolniutkie to chyba pora się przerzucić na szachy

Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2014-04-18 09:03:05

no jak nas ruscy podbiją to z kuchnią to będzie przekichane

kalikstat

EDIT jeżeli twoje jest wolniutkie to chyba pora się przerzucić na szachy

Spokojnie ;) Mialem na mysli cos przeciwnego - ja biegam na treningach za szybko. Teraz sprobuje byc konsekwentny do bolu, zobaczymy co z tego wyniknie na jesien :)

Marcel_197

no jak nas ruscy podbiją to z kuchnią to będzie przekichane

A tam, zdrowi bedziemy i silni jak niedzwiedzie ;) Tylko wodke trzeba bedzie pic ;)


Swiateczny piatek - w Niemczech juz sa swieta. Kuchnie od rana okupuje chuda, wiec wybralem sie na lekki rozruch na silownie - FBW:

1. Podciaganie nachwyt 4x15
2. WL 4x15
3. Wyciskanie stojac 3x12
4. Zarzut z podloza z wyciskaniem zolnierskim 2x10
5. T2B 3x15
6. Spiecia maszyna / podciaganie podchwyt 3x 25/8
7. Podciaganie podchwyt 3x8

Delikatnie, bo chce dzis jeszcze troszke rozplywac miesnie, wrocic do czucia wody - lekki trening plywacki zrobic.





Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2014-04-18 12:02:03

Xzaar

Czy wszyscy biegacze używają pomiaru pulsu? Mam taki pas z zegarkiem Sigmy, ale nie używam, od lutego powoli zacząłem bieganie i na razie jedyne co robię to staram się poprawić czas na każdym biegu. Czy pomiar pulsu pomógłby w czymkolwiek mi, początkującemu biegaczowi?

Wysoki88

Xzaar

Czy wszyscy biegacze używają pomiaru pulsu? Mam taki pas z zegarkiem Sigmy, ale nie używam, od lutego powoli zacząłem bieganie i na razie jedyne co robię to staram się poprawić czas na każdym biegu. Czy pomiar pulsu pomógłby w czymkolwiek mi, początkującemu biegaczowi?

odpowiem za Marcina
zdecydowanie tak, bieganie z pulsometrem to jest inny wymiar biegania
widać nasze postępy wydolnościowe bardzo mocno nie tylko w dystansie/czas, ale jak to znosi pikawa


Marcin - pytanko mam
masz rozeznany temat plecaków do biegania, potrzebuję coś co nie latało by obijając się raz o lewy i potem o prawy najszerszy grzbietu (ma być średnio pojemne, buty, spodenki, picie i jakieś pierdoły) - bieg na siłkę i spowrotem więc nie ma jakichś ekstremalnych warunków

Wysoki88

Xzaar
Czy wszyscy biegacze używają pomiaru pulsu? Mam taki pas z zegarkiem Sigmy, ale nie używam, od lutego powoli zacząłem bieganie i na razie jedyne co robię to staram się poprawić czas na każdym biegu. Czy pomiar pulsu pomógłby w czymkolwiek mi, początkującemu biegaczowi?

W zasadzie Kuba wyczerpal temat. Oczywiscie, sa biegacze biegajacy bez sprzetu, widzialem ich mnostwo nawet na maratonie. Ja sobie z poziomu zerowego - a tak zaczynalem, nie wyobrazam moich przygotowan - bez pulsometru ;)

Najprosciej jak sie da - jesli bieganie dla zdrowia i przyjemnosci - bez spiny na jakiekolwiek wyniki, zawody, czasy i dystanse - nie, nie trzeba, wystarczy zegarek ze stoperem, a do czystej biegowej zabawy - i tego nie trzeba.

Jesli redukcja, bieganie dla kondycji, dla poprawy wynikow, z ambicjami na biegi masowe, niezaleznie od dystansu, nawet bez spiny na czasy - absolutnie warto, poprawia jakosc treningow, motywuje, kierunkuje itp. Uprzedzam - jesli ktos juz wie i czuje, ze biegal bedzie - i tak w koncu siegnie po zegar z GPS - warto wiec zastanowic sie od razu - w miare mozliwosci finansowych nad takim, po co kupowac dwa razy ;)

kuba_n

Marcin - pytanko mam
masz rozeznany temat plecaków do biegania, potrzebuję coś co nie latało by obijając się raz o lewy i potem o prawy najszerszy grzbietu (ma być średnio pojemne, buty, spodenki, picie i jakieś pierdoły) - bieg na siłkę i spowrotem więc nie ma jakichś ekstremalnych warunków

Planuje zakup plecaka - z roznych powodow - glownie, powoli chce zaczac dlugie wybiegania na pagorkach, jeszcze nie gorach, bo to za duze slowo. Przymierzalem sie do kilku modeli na expo, wczesniej czytajac sporo - i juz wiem jaka marke wybiore - Inov. Dotykalem, przymierzalem - znasz mnie, wiesz ze jestem milosnikiem gadgetow - Inov jest relatywnie jedna z tanszych marek - a z uwagi na jakosc, opninie i na "dotyk" - jedna z najlepszych. Podobnie dobre wrazenie robi Salomon, ale jest drozszy. Na expo wyprobowalem Inov 8 race Elite - na biezni - plecak do testow mieli wypchany po brzegi i wazyl z zawartoscia 3 kg. Plecaka po dobrym dopieciu.. nie czuc :) Petarda ! Ty musisz mocno przemyslec pojemnosc, sa plecaki startowe na 8 litrow - sa i na 25 - na wielogodzinne czy nawet 2 dniowe biegi ultra. Idzie o to bys sie nie ograniczyl, zmiescil sobie spokojnie buty, recznik, caly sprzet - nawet zima. W kazdym razie plecaki sa genialne i na pewno taki sobie sprawie, jesienia. Caly czas licze ze znajde sobie partnera na bieg Rzeznika - wiec trenowal bede pod tym katem ;)

podpinam się pod temat, bo ja chcę z kolei biegać do nowej pracy... Co powiecie o tym? Ja muszę mieć pojemność ok 10l, bo jest szansa, że będę chciał tam wrzucić lapka czasem: http://allegro.pl/asics-110537-lekki-plecak-do-biegania-i4162055499.html