janusz121 / dziennik / cel: zdrowie i sprawność fizyczna

jak zwiększę o 5 to ciężaru by brakło odrazu:) czekam na tą zaległą wypłatę to coś skombinuję, i to chyba z allegro bo naprawdę dobre oferty można znaleźć
niby mało ale w nogach które oszczędzałem dało się poczuć:)

tak jest:) priorytet ale w planie tak już było a plan mam z innego forum i podobno bardzo dobry

zapomniałem dodać że był to przysiad przedni, zastanawiam się czy na drugim tren dawać tylny czy hack przysiady, powinien być tylny no ale hack łatwiej mi robić:) no ale jak po dziś było tak super to chyba jednak nie zmienię nic:)

Zmieniony przez - janusz121 w dniu 2011-06-13 22:03:28

15x 50kg przedni kozak xD

chodziło mi nie o dokładanie 5kg co trneing tylko to że kończysz na 50 to tak
30/35/40/45/50, pierwsze cie dogrzeją a kolejne zjadą:)

to mi idzie ale gdybym miał rekord zrobić to nie wydaje mi się żeby jakoś rewelacyjnie poszło
już rozumiem:) i tak zrobię:)
myślałem że dziś będą zakwasy w nogach a tu nic:) tylko delikatny zakwas w lewym tricepsie, żeń szeń działa:)
interwały już zrobione, wieczorem mma:)

14.10.2011

Jadłospis:
I - musli z jogurtem naturalnym - 8.00
II - banan, jabłko - 10.30 (po interwałach)
III - pierś z kurczaka w sosie z kukurydzą i pieczarkami, 100g brązowego ryżu - 13.30
IV - truskawki 500g - 16.00
V - tuńczyk z puszki, bułka ciemna z serem, pomidor - 17.50
VI - jogurt truskawkowy do picia z tesco - 20.30 (po mma)

Trening:
- bieg - interwały: 2 km rozgrzewki, dogrzanie stawów, 10 x 100m sprint/50m trucht, 4,5 km rozbiegania - zwiększona intensywność co dało się odczuć:) na szczęście zakwasów po wczoraj nie było bo inaczej bym nie robił:) przyjemna temperatura była nie dopociłem się tak strasznie
- mma - rozgrzewka pół godz gry w noge, dogrzanie stawów, a robione były takie rzeczy: 4 proste w miejscu, 4 proste idąc do przodu, 4 proste idąc do tyłu, obrona przed wejściem w nogi z pomocą prostych, a później to co lubię najbardziej:) sprowadzenie do parteru po przejęciu nogi po low kicku wewnętrznym, obalenie za pomocą przejęcia nogi wykrocznej i popchnięcia, to samo tylko że pchając barkiem poniżej kolana, następnie przeplatanka zapaśnicza, suples zapaśniczy (czy jak to tam się nazywa - przejście do pleców, wyniesienie i na matę), rzut przez biodro, walka w parterze na koniec która nie szła mi źle:) poddałem gościa fajnie przez balache raz, drugi raz kluczem, ja raz byłem poddany przez duszenie, raz odklepałem bo nie miałem pojęcia co robić, a raz bez rostrzygnięcia ale przed balachą porządnie się obroniłem:)

Sen:
nie pamiętam o której zasnąłem ale po 23.30 i prawie do 8 spałem - można uznać że 8 godz snu

Suplementacja:
Chela Mag B6 - 1 tabletka
Żeń Szeń - 1 tabletka


Zmieniony przez - janusz121 w dniu 2011-06-14 23:32:50

no, fajny trening mma;) super ze już tam latasz:)

Mnie to też cieszy:) bez tego już żyć nie mogłem:) a w dodatku udaje się że robimy to co najbardziej lubię więc w 7 niebie jestem:) mam tylko nadzieję że nie przerwą treningów na wakacje

15.10.2011

Jadłospis:
I - truskawki z jogurtem naturalnym, 1 ciemna bułeczka z ziarnami - 9.00
II - banan, pomarańcza - 10.45
III - pierś z kurczaka w sosie z kukurydzą i pieczarkami, 100g brązowego ryżu - 13.30 (po treningu)
IV - truskawki - 16.00
V - 3 bułeczki ciemne ziarniste, z szynką i serem żółtym i pomidorem - 18.30
VI - truskawki ze śmietaną i odrobiną cukru - 21.00

Trening:
- siłownia - II zestaw nowego planu, i znów super trening poszedł, żałuję że wcześniej tak słabo nogi robiłem no ale człowiek uczy się na błędach:) czas trwania 33 minuty
rozgrzewka: pajacyki, krążenia, wymachy
przysiad:
5 serii, 15 powtórzeń, 30 s przerwy, 30 kg/ 35 kg/ 40 kg/ 45 kg/ 50 kg
ciężar tak dobrany jak mi podpowiedział Boksero:) poszło bez problemu:)
podciąganie szerokim nachwytem, siłowo
3 seria, 30 s przerwy, 8/8/8
super:) żałowałem że nie zrobiłem w pierwszej serii więcej a w następnych nie dochodziłem negatywami do tej liczby no ale dziś wyjątkowo dobrze szło:) ostatnio dużo ciężej a niby dziś trudniejszy chwyt
martwy ciąg:
5 serii, 15 powtórzeń, 30 s przerwy 30 kg/35 kg/ 40 kg/45 kg/ 50 kg
zrobiłem takim obciążeniem jak przysiad ale to za mało:/
pompki na poręczach
5 serii, 30 s przerwy 3/4/5/5/5
spoko:) chyba będę ciężar dodawał
wyciskanie sztangi stojąc:
5 serii, 15 powtórzeń, 20 kg/25 kg/30 kg/ 32,5 kg/ 30 kg
tu największe trudności:/ ostatnia seria ledwo ledwo chociaż i tak ciężar zmniejszyłem, następnym razem zaczynam od mniejszego
spięcia brzucha:
3 x 30
rozciąganie: całe ciało 2 x 6 głębokich wdechów
chyba nigdzie źle nie przepisałem z notesu:)
- bieg - 5 min po siłce - 10 km , spokojne tempo, super bieg, było tak gorąco że aż koszulkę musiałem zrzucić, znów ta lekkość w nogach:) po skończeniu rozciąganie samych nóg, kąpiel i obiad:)

Sen:
zasnąłem ok 1 a obudziłem się przed 9 - niecałe 8 godz snu ale na szczęście bez pobudek:)

Suplementacja:
Chela Mag B6 - 1 tabletka
Żeń Szeń - 1 tabletka

Jutro prawdopodobnie wybiorę się do aqua parku bo jest otwarcie nowego i ma być za 15 zł wejście, więc tam jakiś trening pływacki a resztę relaks:)

Zmieniony przez - janusz121 w dniu 2011-06-15 21:32:18

Fajne treningi mma:).Jak nie jest źle,to będzie tylko lepiej;).Na****iaj tam :D.

elo:)
i jak lepiej weszły troche siady jak taka progresja? bo ogólnie jak masz duzo siły jeszcze po siadach to rób 5s po 50kg każda:)

jjfight - na****dalam na macie ile się da:) z chęcią chodziłbym i 5 razy w tygodniu na jakieś sw ale takiej możliwości nie ma:( cieszę się z tego ile jest:) od września pewnie na Krav Mage wrócę jak się uda ale teraz mma;)
Boksero - no lepiej idzie:) ostatnia seria łatwiej weszła:) powoli będę zwiększał ciężar i do takiej wagi dojdę ale chcę małą progresję zrobić bo nogi do tej pory oszczędzałem

no i nie udało się do aqua parku wbić wiec zrobiłem tylko interwały

16.10.2011

Jadłospis:
I - musli z mlekiem - 8.00
II - banan, truskawki - 10.45 (po treningu)
III - spaghetti z mięsem z indyka, jeszcze tam pomidory były, cebulka, czosnek, dużo ziół, śmietana i przecier pomidorowy - 13.40
IV - pomarańcza - 16.00
V - znów spaghetti (bo dużo go zrobiłem) - 18.30
VI - danonek ten duży:) - 20.30 (na ten posiłek nie miałem całkiem ochoty, dlatego coś tak małego)

Trening:
- bieg interwałowy: 2 km rozgrzewki + 10x 100m sprint/50m trucht + 3,5 km rozbiegania + rozciąganie nóg - całkiem dobrze dziś poszło ale bez koszulki musiało być robione bo taki upał:) jak ja lubię te treningi:)

Sen:
od północy do 8 czyli 8 godz:) tyle ile trzeba, najlepiej się czuję po takiej ilości snu

Suplementacja:
Chela Mag B6 - 1 tabletka
Żeń Szeń - 1 tabletka

już nie będę mówił co jutro żeby nie zapeszyć tak jak dziś:)

Zmieniony przez - janusz121 w dniu 2011-06-16 20:59:40

Zmieniony przez - janusz121 w dniu 2011-06-16 21:00:28

a czemu ten aqua nie wypalił?