Dość kontrowersyjne zachowanie... ..ale w sumie wydaje mi się, że dobrze, że ktoś zrobi szum wokół zapasów.. Może w końcu zasady pójdą w dobrym kierunku.. Ciekaw jestem co z tego wyniknie - Czy sprawa ucichnie, czy zajmą się tym "naprawdę"..
[...] opuscic, trzymac i dopiero po sygnale podnosić a np. u Huberta w dzienniku - on nie musiał trzymać Jeżeli to zawody nieoficjalne, jak te w Złotoryi to organizator ustala zasady zaliczenia boju. Gdyby sędziowie nie zaliczali co drugiego podejścia to za rok przyjechałoby 20 osób a nie 140. A to nie o to chodzi. Na imprezach PZKITS nie jest juz [...]
[...] przed finałem i mam też troche mniej areobów, posiłki nie są juz tak 100% wybrane. Piotr - tak co tydzień zmieniam: ćwiczenia (nie wszystkie ale przynajmiej jedno), cieżar, zasady: progresja, regresja, wstepne zmeczenie, stały ciężar itd, zmieniam kolejnośc ćwiczeń ale tak jak napisał 4mass trzeba wiedzieć żeby zmieniać ale ciągle wyglądało to [...]
[...] że leci z dnia na dzień, zresztą wiesz o co chodzi Ogólnie, na carb cycling rok temu było łatwiej, ale też inaczej to robiłem, ale i tak trzymałem sie jednej podstawowej zasady, którą mi tłumaczyłeś tygodniami przez gadu mianowicie ucinaj kcal dopiero wtedy jak już naprawdę nie będzie szło Nie dołuj nie dołuj, bo Molder już mnie wystarczająco [...]
He he, prawda? Wszelkie zasady ustalania challengerow i ich praw do walki o tytul mozna obejsc w zawodowym boksie... To nie jest normalny sport. Kasa rules i tyle... W ostatecznosci odpala sie dole niedoszlemu challengerowi. Koniec i kropka!
będzie z tydzień temu, nie chce mi się szukać ale pisałeś że ja jak tu przyszedlem to zepsułem ten dział. z tym że ja tu byłem przed Tobą %-) to jak tam zbierałeś dziś żygawiny klienta gołymi rękoma w ramach zasady "customer has always right"?
będzie z tydzień temu, nie chce mi się szukać ale pisałeś że ja jak tu przyszedlem to zepsułem ten dział. z tym że ja tu byłem przed Tobą %-) to jak tam zbierałeś dziś żygawiny klienta gołymi rękoma w ramach zasady "customer has always right"? %-) niezly z ciebie poliglota a tak latales z tematem "inglish"
Kuro, żyję wedle zasady "umiesz liczyć, licz na siebie" :-P A, i gotuję niekiepsko. %-) Tylko na ch* się męczyć, jak samemu też można sobie dawać radę ;-D
Kuro, żyję wedle zasady "umiesz liczyć, licz na siebie" :-P A, i gotuję niekiepsko. %-) Tylko na ch* się męczyć, jak samemu też można sobie dawać radę ;-D Dobrze mowisz jestem takiego samego zdania. Ps ja tez wczoraj zatkalem kibel, kumpel od zwierzat zaczal mnie wyzywac %-) to nie moja wina ze ciagle glodny jestem %-)
[...] to, że jestem sama, to mój świadomy wybór, i póki co po prostu nie chcę się z nikim wiązać. Czas leczy rany, widocznie jeszcze za mało go upłynęło %-) A bycie z kimś dla zasady "czym się trułeś tym się lecz" byłoby sprzeczne z tym, co sama napisałam - po pierwsze nie szkodzić drugiej osobie. No bo zakładając że mam gaha tylko po to, żeby [...]
[...] to, że jestem sama, to mój świadomy wybór, i póki co po prostu nie chcę się z nikim wiązać. Czas leczy rany, widocznie jeszcze za mało go upłynęło %-) A bycie z kimś dla zasady "czym się trułeś tym się lecz" byłoby sprzeczne z tym, co sama napisałam - po pierwsze nie szkodzić drugiej osobie. No bo zakładając że mam gaha tylko po to, żeby [...]
nie ma sztywnej zasady, zależy od grubości mięsa itd Np tamten rostbef wcześniej co jest foto przekroju to z półtorej minuty na strone :-) strzelam w ciemno, że trzymałeś zwyczajnie za długo tego steka i dlatego guma steka zawsze lepiej smażyć troche za krótko niż troche za długo ;-)