apetyt

Orala na apetyt stop. Winstrol może być. Niektórym pomaga

żebym miał coś co zabije ten j**any apetyt %-)

[...] że osoby o wystarczającym poziomem neuroprzekaźnika jakim jest acetylocholina, z małą skłonnością do stresu nie zauważą żadnej różnicy w samopoczuciu. W moim przypadku ten suplement zdecydowanie poprawił apetyt, także o spadku wagi nie ma mowy. Brałam dawkę 750 mg codziennie. Czułam dość wyraźne i bardzo nieprzyjemne skutki odstawienia.

a czy ogromny apetyt jest spowodowany latem czy moze to byc kwestia odstawienia odzywek?

Co panowie polecicie na nadmierny apetyt? Muszę dziennie dostarczać ok. 2600kcal. Jadam posiłki co 2,5-3h. Dużo warzyw, wody, zielonej i czerwonej herbaty, a mimo to ciągle mam ochotę na jedzenie. Niekoniecznie słodycze ale ogólnie rzecz biorąc jedzenie. Jestem ekto-endo, więc wstrzymuję się z podjadaniem, żeby niepotrzebnie nie nabierać [...]

[...] wyjścia. kupując najdroższe pustaki budując z nich dom a nie dając zaprawy co się stanie? zawali się wszystko jeśli masz problemy z wpychaniem jedzenia pomysl o czymś na apetyt ( megace) ostatecznie kcal można podbijać tłuszczami kolejna sprawa jesteś szczupłą osobą robiłeś może badania tarczycy? może tutaj być też problem posłuchaj rad bo [...]

Chyba mam bombe placebo bo wbiłem dopiero 2 strzał bolda a mnie juz dopadł wilczy apetyt

za slaby apetyt?

napiję się tylko z dwóch powodu: chcę sprawdzić, czy po takim kilkudniowym bloku na apetyt będę mógł zjeść w końcu coś konkretnego, a drugi to może humor mi się lekko poprawi, ale nie sądzę ;)

idę się przejść ze śmieciami, może spacerek do sklepu zrobię jak otwarte. może nutellę trafię i mi ruszy apetyt z buta

Tak podczas dzisiejszego treningu przeanalizowalen swoje całe życie i wymyśliłem co zawsze sprawiało że apetyt ruszał jak u lwa

a u mnei apetyt jest jak przeminelo z wiatrem.. raz jest i zaraz go niem a

Na metce apetyt

ja to bym chętnie czymś zarżnął swój apetyt na amen. Wepchnąć żarcie na siłę dużo łatwiej niż się ograniczać

oxa też apetyt blokuje

BL bolda masz samorobke? jak tam sie na nim czujesz bo ja apetyt mam straszny fajny soczek IMO

nic nie powiem...najważniejsze to rozbudzić apetyt

jak mi apetyt wróci to nakręce troche tematów ciekawych, bynajmniej sie postaram

Yass , na początku zawsze są problemy ze sporzyciem tak dużej ilości jedzenia. Większość ludzi sporzywa zbyt mało pokarmu a tyją nie od ilości jedzenia ale od jakości(przetworzone nic...). Raczej kup sobie kompleks witamin i minerałów, dodaj pałeczki kwasu mlekowego np. trilac. Apetyt z czasem sie podniesie, to sprawa żołądka i metabolizmu.

Przed chwilą zjadłem 400 g karkówki z patelni, weszła jak w studnię. To ghrp podnosi apetyt;-)