Dzisiejszy bilans: Dieta: B-93 T-70 W-177 1716 kcal Trening: Aeroby 45 minut. Apetyt nadal duży, metabolizm rozkręcony, a i ciało czuje, że żyje, po wczorajszej siłówce
Jest ciężej. Jednak najlepiej funkcjonuje na czystej misce :-) Dwa dni miałem słabszy apetyt. Ale dziś już wszystko wróciło do normy. Waga po nocce w pracy niecałe 97kg. Moment woda zeszła. Dziś nabicie i żyły .
Sobota! Odespane dobrze po nocce . Po 4 dniach treningowych ON dzień odpoczynku, również od aerobow. Jako że weekend, to jak co tydzień czas na cheat. Ale bez szaleństw, jakoś gorszy apetyt i bez specjalnego parcia. Domowy obiad u mamy, kawałek ciasta i paczek . Wieczorem miseczka płatków z mlekiem a tak caly dzień na swoim na czysto.
Byłam dziś na Botanicznej Piątce w Bydgoszczy. Apetyt był duży no ale nie wyszło. Pogoda była całkiem spoko. 20 stopni,bez słońca.W parku fajnie chłodno. Trasa średnia, długi podbieg, zbieg stromy, wąski, z zakrętami i dziurami. Open 1 sza, nie było konkurencji, czas słaby. W aucie mnie zmulilo totalnie, mdłosci, w końcu zwymiotowałam. Jak [...]
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
[...] uprawiaj sport, to się nie zalejesz :) tak ogólnie a najważniejsza jest obserwacja z dnia na dzień się nie zalejesz przecież Tak też zrobię, chodzi o mój niepohamowany apetyt. Wczoraj mogłem nic nie jesć, a się nie powstrzymałem i zeżarłem wszystkie słodycze co były w domu. Ja ta wpyerdalam co popadnie ale biegam codziennie 10-20km żeby [...]
[...] powtórzeń. Generalnie nogi zniszczone. Schodziłem po schodach z ręką na barierce. Dzisiaj to samo, nogi zmęczone ostro (bez zakwasów!). Czuć, że rosną :)! Dzisiaj za to apetyt szaleje. Muszę deczko więcej do pieca załadować, bo pusto co 2,5h się robi. Tym bardziej, że zamierzam zrobić trening na brzuch. Przyda się deko więcej paliwa. Nutka [...]
W piątek nic poza ogromnymi domsami na nogach się nie działo :) Nie mogłem się normalnie poruszać. Szczególnie po podniesieniu się z krzesła/fotela. Dobrą chwilę musiałem się rozruszać. Apetyt ok. Coś dla śmiechu: https://www.youtube.com/watch?v=7lS3pBJfRiI Fotki: #omlecik ze śliwkami. Dawno mi taki dobry nie wyszedł. Żonie też smakował i walczyła [...]
[...] trzymać dopiero od założenia dziennika i wyglądało to tak jak wyglądało - 2 dni jadłem planowo, kolejnego dnia zjadłem tylko jeden posiłek bo było za gorąco i nie było apetytu. Od jakiegoś czasu udaje mi się trwać przy wyznaczonych założeniach, więc stwierdziłem że lepiej pobawić się w redukcję, dopóki temperatura daje popalić i apetyt [...]
[...] się działo no początku dał radę przygotować się do startu. Creative - staram się jeść dużo, białka trzymam o 250-280g, tłuszczu i węgli daję więcej w dni treningowe. Zacząłem po siłowym dawać 15-20 min bieżni i widzę, że skarpetki już mi tak kostek nie uciskają i apetyt się poprawił :-) Zmieniony przez - rkarpinski w dniu 2014-11-23 12:15:56
[...] nawet nie miałem w ustach. Szkoda naprawdę mi moich kolegów. Nawet nie wiem dlaczego nie piję. Może dlatego, że już dużo się napatrzyłem jak koledzy zaliczają zgona. Ile ja się ich nanosiłem... Godzinę temu poszły ziemniaki i schabowy z mizerią z ogórków i sałatą. Ogólnie to przeziębiłem się, apetyt mam ale nie chce mi się nic przygotowywać.
Wczoraj odwiedziny w poradni wad postawy. Ćwiczenia, wkładki. Potem był rower i rolki, ale tylko niecałe 8 km. Apetyt na więcej jest i dopytywanie się kiedy znowu - dzisiaj jest jedynie szansa na jazdę hulajnogą do szkoły po południu - ale za to ostro pod górkę:-) Żarełko na dziś - i znowu nie dojedzone - kurczę jak ja jej upchnę te 1950? Wczoraj [...]
[...] trening góry z rozpiski wyżej. Niestety potem dopadła mnie choroba, tak więc piątek i sobota to była masakra pod względem żywienia. Dzisiaj rano 40 minut aerobów, dieta nie prezentowała się najlepiej ale jakoś apetyt mi nie dopisywał /SFD/Images/2016/7/10/6f935f2d14174ce199fe8930f776dd39.jpg Zmieniony przez - ajmegerl w dniu 2016-07-10 20:01:03
jeszcze sie nie uczyłes?? ja tez mam dzisiaj taki apetyt ze masakra mi ogolnie sie nudzi i jzeli kos bedzei chcial zagrac wliteraki na kurniku to pisac nie krepujcie sie
Siema wszystkim Po 3 dniach jelitówki wreszcie doszedłem do siebie. Złapało nagle bo w pon rano i w południe było wszystko ok, nawet nie przypuszczałem, że mnie coś złapało, a wieczorem się zaczęło. Na szczęście jest już ok. Apetyt jest, choć mniejszy niż przed chorobą. Waga -1,5kg. To Tyle chyba. Czas wrócić do działania A ten powrót zaczynamy, [...]
[...] z wiosła hantlem bo bez większych problemow szło. MC bd co 2 tygodnie zamiennie z rzymską. Tym bardziej, że jutro nogi %-) W wiośle pólsztnagą bez zarzutu względnie kontrolowany ruch x) Do tego apetyt mam tak, że masakra. Dziennie prawie 2kg warzyw idzie :)) dieta: bez zmian suple kreatyna beta alanina omega magnez bcaa gliceryna