Przygotowania na sezon 2019, zapraszam:
https://www.sfd.pl/Dawid_Cnota__ROAD_TO_2019!-t1181749.html
...
Napisał(a)
Elegancko to wyglada
1
...
Napisał(a)
Brawo Erwi (i Wojtek ), widać że z głową to wszystko robione
...
Napisał(a)
dziękuję bardzo!
chociaż przyznam, że czym bardziej mi zależy, żeby wszystko było jak trzeba i czym bardziej chce się przyłożyć, żeby wykorzystać ten okres to tym więcej wkrada się zupełnie niepotrzebnego stresu, nad którym totalnie nie mam kontroli. Paradoksalnie czym bardziej podchodzę "na luzie" tym progres jest lepszy, dlatego pora wyłączyć banie i pp prostu działać
chociaż przyznam, że czym bardziej mi zależy, żeby wszystko było jak trzeba i czym bardziej chce się przyłożyć, żeby wykorzystać ten okres to tym więcej wkrada się zupełnie niepotrzebnego stresu, nad którym totalnie nie mam kontroli. Paradoksalnie czym bardziej podchodzę "na luzie" tym progres jest lepszy, dlatego pora wyłączyć banie i pp prostu działać
...
Napisał(a)
erwinoosdziękuję bardzo!
chociaż przyznam, że czym bardziej mi zależy, żeby wszystko było jak trzeba i czym bardziej chce się przyłożyć, żeby wykorzystać ten okres to tym więcej wkrada się zupełnie niepotrzebnego stresu, nad którym totalnie nie mam kontroli. Paradoksalnie czym bardziej podchodzę "na luzie" tym progres jest lepszy, dlatego pora wyłączyć banie i pp prostu działać
Łatwiej powiedzieć niż zrobić hehe, ale to prawda, trzeba rękę na pulsie trzymać ale nie ma co się spinać :P
...
Napisał(a)
ostatnie takie totalne podstawy mi doslownie psują głowę potrafię 10x rozkminiac co i kiedy muszę ugotować i ile, albo, o której dokładnie muszę wstać itd i to wiadome, że normalne jest, że dzień wcześniej myślimy, o której wstajemy dnia następnego, ale ja ostatnio mam tak, że w ciągu dnia potrafię 10x się nad tym zastanawiać, to samo z tym jedzeniem.. no nie pamiętam kiedy ostatnio miałem takie jazdy choć parę lat temu to było na porządku dziennym, ale musiałem, że już się z tego wyleczyłem
az doslownie wstyd o tym pisać, a jak przed zawodami się wlasnie nie spinalem i myslalem, ze pozniej juz całkiem zupełnie ten stres zejdzie tak teraz analizuje doslownie każda drobnostke i ciągle przez to mam pełny leb, bo te myśli dosłownie same się w głowie pojawiają
az doslownie wstyd o tym pisać, a jak przed zawodami się wlasnie nie spinalem i myslalem, ze pozniej juz całkiem zupełnie ten stres zejdzie tak teraz analizuje doslownie każda drobnostke i ciągle przez to mam pełny leb, bo te myśli dosłownie same się w głowie pojawiają
...
Napisał(a)
Dlatego ja jem codziennie to samo :D. A tak serio, rozpisz sobie stałe pewne i zamiast rozkminiac to się tego trzymaj, łatwiej wyciągać wnioski i dodatkowo nie ma provlemu z ciągłymi chęciami na zmiany :)
...
Napisał(a)
ja też jem codziennie to samo, ale raz kupię 1kg kurczaka, a raz 1.5kg, raz ma datę do jutra, a raz na tydzień.. ja nie rozkminiam co bede jadł tylko to kiedy co muszę zrobić ale ogólnie poyebany temat..
bo może odebrałeś to tak, że mam jakieś zachcianki w głowie i myślę co tu sobie zjeść.. nie zupełnie nie o to chodzi
Zmieniony przez - erwinoos w dniu 2021-11-04 10:26:21
bo może odebrałeś to tak, że mam jakieś zachcianki w głowie i myślę co tu sobie zjeść.. nie zupełnie nie o to chodzi
Zmieniony przez - erwinoos w dniu 2021-11-04 10:26:21
...
Napisał(a)
Forma nadal dobra,widac dobrze przepracowany okres po zawodach
Niby najlepszy okres na budowanie ale też ciezki dla kogos kto sie nie umie powstrzymac od jedzenia
No u mnie po pierwszych zawodach tak było
Niby najlepszy okres na budowanie ale też ciezki dla kogos kto sie nie umie powstrzymac od jedzenia
No u mnie po pierwszych zawodach tak było
...
Napisał(a)
oj zdecydowanie pod tym wzgledem lekko nie bylo teraz na szczęście powoli się to stabilizuje chociaż głód jest dalej w opór, ale to co było tydzień-dwa po starcie to była masakra
...
Napisał(a)
Byłem młody i głupi Fajnie nabijało więc myslałem że tak zostanie cały czas a tu lipa
Tylko że ja wtedy potrafiłem przyjśc z nocki zjesc 2-3 batony i pól słoika nutelli
Teraz z biegiem czasu człowiek mądrzejszy
Tylko że ja wtedy potrafiłem przyjśc z nocki zjesc 2-3 batony i pól słoika nutelli
Teraz z biegiem czasu człowiek mądrzejszy
Poprzedni temat
Wybór kategorii
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- 294
- 295
- 296
- 297
- 298
- 299
- 300
- 301
- 302
- 303
- 304
- 305
- 306
- 307
- 308
- 309
- 310
- 311
- 312
- 313
- 314
- 315
- 316
- 317
- 318
- 319
- 320
- 321
- 322
- 323
- 324
- 325
- 326
- 327
- 328
- 329
- 330
- 331
- 332
- 333
- 334
- 335
- 336
- 337
- 338
- 339
- 340
- 341
- 342
- 343
- 344
- 345
- 346
- 347
- 348
- 349
- 350
- 351
- 352
- 353
- 354
- 355
- 356
- 357
- 358
- 359
- 360
- 361
- 362
- 363
- 364
- 365
- 366
- 367
- 368
- 369
- 370
- 371
- 372
- 373
- 374
- 375
- 376
- 377
- 378
- 379
- 380
- 381
- 382
- 383
- 384
- 385
- 386
- 387
- 388
- 389
- 390
- 391
- 392
- 393
- 394
- 395
- 396
- 397
- 398
- 399
- 400
- 401
- 402
- 403
- 404
- 405
- 406
- 407
- 408
- 409
- 410
- 411
- 412
- 413
- 414
- 415
- 416
- 417
- 418
- 419
- 420
- 421
- 422
- 423
- 424
- 425
- 426
- 427
- 428
- 429
- 430
- 431
- 432
- 433
- 434
- 435
- 436
- ...
- 437
Następny temat
Filip - Dziennik Treningowy
Polecane artykuły