Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6515
Napisanych postów
62311
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
777735
No trzeba nad tym pracować regularnie. Dziś po pierwsze mało się ruszamy i trzeba sobie zdawać z tego sprawę. Siedzący tryb życia powoduje, że mobilność mamy upośledzoną regularnie i to się pogłębia.
A żeby zachować tę sprawność fizyczna trzeba o to dbać jednak trzeba mieć świadomość, że pójście 3 razy w tygodniu na godzinę czy półtorej na siłownię nie załatwia sprawy. Bo pozostały czas też musimy dbać o to jak siedzimy, jak stoimy i jak śpimy. Po prostu codziennie trzeba zwracać na to uwagę i dbać o to.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Szacuny
0
Napisanych postów
36
Wiek
35 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
222
I kurczę tu jest problem. Ogólnie staram się spać na boku albo na plecach. Dużo w ciągu dnia się ruszam między średnio około 8000 kroków. Jednak całą resztę dnia spędzam albo za kierownicą albo za biurkiem :(
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6515
Napisanych postów
62311
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
777735
Wiesz tak ma większość z nas tak na prawdę. Jak nie masz pracy fizycznej w sensie, że pracujesz na magazynie, w firmie budowlanej itp to tego ruchu zawsze będzie mało. Ja też mam pracę biurową ale staram się co kilka minut wstać, zrobić kilka kroków, napiąć delikatnie rdzeń dla takiego rozruszania. Ale staram się też sporo rolować tył uda. Chodzić jak najwięcej gdy nie ma konieczności dojazdu samochodem. Ogólnie stanie jest lepsze niż siedzenia. Jednak to jest ciągła praca. Jak odpuszczę na miesiąc to sam czuje, że bardzo szybko to wraca do stanu sprzed praca nad tymi rejonami.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Szacuny
0
Napisanych postów
36
Wiek
35 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
222
a powiedz mi czy te ćwiczenia na mobilizację mogę robić w dni nie treningowe? Dodatkowo zauważyłem, że nie ma tam mobilizacji kolana co też jest dość istotne by wyjść kolanem bardzo do przodu. Chociaz zrobiłem test i tutaj wygląda to w miarę spoko. Czy jednak one mają, krótko trwały charakter i działą tylko na chwilę? Patrząc na moją postawę to idzie w kierunku lekkiej hiperlordozy w takiej sytuacji brzuch jako partia mięśniowa jest osłabiona?
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6515
Napisanych postów
62311
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
777735
Możesz robić spokojnie w dni nietreningowe. Wiesz zakres ruchu w przysiadzie to składowa też mobilność stawu skokowego i biodrowego i jak w tych stawach jest odpowiednia mobilność to najczęściej nie ma problemu z głębokością przysiadu. Mobilność to ciągła praca i zmiana swoich nawyków codziennych jak siedzenie, spanie itd. One mają krótkotrwały charakter, ale jak powtarzasz mobilizacje i wykorzystujesz ten nowy zakres w ćwiczeniu to on się utrwala. Hiperlordoza to najczęściej słabe mięśnie brzuch, słabe pośladki i przykurczone zginacze biodra.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Szacuny
0
Napisanych postów
36
Wiek
35 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
222
To u mnie tak jest bankowo. Dziś próbowałem z jogi pingwina oraz podobne ćwiczenia robić i czuję wielka blokadę w biodrze, czworogłowych i właśnie pośladkach, a na dodatek dwu głowę ciągną przy wiosłowaniu.... dramat to za mało powiedziane. Będę codziennie na zmianę robił różne mobilizacje i trenował na takich lżejszych ciężarach póki mam redukcję i nie poprawie mobilności. Do zrzucenia jeszcze trochę mam więc sporo czasu na poprawę.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6515
Napisanych postów
62311
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
777735
Nie jesteś odosobnionym przypadkiem bo większość osób tak ma. Zdecydowanie za dużo siedzimy, a za mało się ruszamy co właśnie osłabia nam pośladki, przykurcza tył uda, osłabia brzuch. Ale poza małą ilością ruchu problemem jest zmiana codziennych przyzwyczajeń tego jak siedzimy, śpimy itd. Bo te działania trzeba działać jednocześnie czyli wykonywać mobilizacje i starać się na co dzień inaczej działać na naszym ciele.
To powolna droga bo trzeba mieć świadomość, że zaniedbań, które trwały lata, nie pozbędziemy się w miesiąc.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Szacuny
0
Napisanych postów
36
Wiek
35 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
222
Niestety siady muszę na tą chwile wykluczyć. Dziś dokładnie przyjrzałem się i butt wink mam bardzo szybko. Podczas schodzenia w dół nagle czuje blokadę w biodrach oraz ciągnie wewnętrzna część ud i cyk dupa się zaogrągla :( Pytanie jakim ćwiczeniem mogę zastąpić przysiady by mocno zaangażować czworogłowy ud? Kolejna sprawa jak zwiększyć siłę chwytu? Te ściskacze mają sens? I na sam koniec czy Spina Biffida S1,S2 oraz zwężenie tarczy L5-S1 to coś poważnego?
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Mój trener naprawiał mi batwing przysiadem z podwyższenia na piętach a chwyt najlepiej wzmacniać przez trzymanie czegoś ciężkiego albo wisząc najlepiej z ciężarem