Dziennik treningowy Bziu

Poniedzialek

Joga 15 min
Bieg 33 min plus 32 marsz

Od dzis 120b 48t 270w
Czyli ucinka 20g ww

Poniedziałek

34 min bieg plus 32 min marsz

joga poranna

wtorek

30 min bieg + 20 min spacer
joga poranna

i trenio góry

4* wszystko
pompki *15
śćiaganie gumy szeroko *20 osttani przytrzymanie 10 sek
wiosłowanie talerzami 5kg *20
uginanie na bicka jednorąc 5kg *12
prostowani za głowa oburaćz 10k *20
wznosy ramion bok +przód *20 (z obciążnikami na rzep)
wznosy nóg leżąc *20

Chyba się wkręciłaś w jogę na poważnie, co ?

po prostu teraz mam więcej czasu a w sumei robię takie pseudo jogowanie już ponad rok, raz wiecej raz mniej

a ja nadal mam za mało czasu na wszystko

he he powiem Wam szczerze, że ja trochę zwolniłem tempo życia. Co prawda pracuję normalnie, ale więcej czasu z rodziną spędzam, z żoną i dzieciakami. To jeden z nielicznych plusów tej całej sytuacji na świecie.

ja też normalnie pracuję, ale kurcze jakoś obowiązków nie ubyło. No i szkoła online to utrapienie. Dużo by o tym pisać ale szkoda nerwów.

to się cieszcie, bo z czegoś trzeba zyć
a personali nie mam jak prowadzić

tymczasem

na pohybek zakazom wychodzenia z domu i fatalnej pogodzie

A to ześ się dobrze urządziła:) Piekne cardio bedzie.