Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html
Zgodny z regulaminem.
Ogólnie kształt moich nóg mi również się podoba, ale gdyby skubane trochę bardziej suche były
gienius - dieta kontrolowana owszem, ale lipiec był trochę poluzowany - wesele, roczek, grille u rodziców.
Na całe szczęście rozumu mam na tyle, że jem zdrowe jedzenie typu pieczenie, roladki mięsne, ziemniaki, a na grillu kurczaka, warzywa, owoce i itp.
Nie tykam glutenu, słodyczy, panierek, mąk i innych szajsów.
Ale wiadomo, że miska już nie jest 100% pod sznurek, a co za tym idzie widać, że "obce" jedzenie, mimo że zdrowe mi nie służy.
Co swoją drogą jest chore
Arnold - tak, masz dużo racji w tym co piszesz.
Raz "popsułam" organizm poprzez maksymalne wymęczenie (zawody) i teraz broni się rękoma i nogami i reaguje w taki, a nie inny sposób.
Bo z drugiej strony chore jest to, że w ten sposób reaguje na jedzenie i to generalnie zdrowe.
Niestety wiem, że regeneracja, sen i wypoczynek są równie istotne jak trening czy dieta...
Ale nie jestem w stanie póki co tego inaczej zorganizować i wszytko leci kosztem właśnie snu i odpoczynku.
Pobudkę mam ok 5.30 czyli powinnam iść spać o 22 Mission impossible póki co
Odstępstwa od miski są w granicach rozsądku, tzn. dobre chociaż to, że jakościowo pilnuje co jem. Nie jest to syf.
Ale dodatkowo mój organizm chyba działa ze spóźnionym zapłonem, bo to puchnięcie byłoby po 2-3 dniach od zjedzenia czegoś.
No, ale może tak mam.
Tadeusz i tak planuje zmiany u mnie po urlopie, to najprawdopodobniej ilość produktów zostanie zmniejszona tak żeby móc kontrolować o co chodzi w tym wszystkim.
Z pewnością po takim zakręconym lipcu nie mam możliwości wytypowania co tak na mnie działa, ale takie puchnięcia miałam również w momencie kiedy miskę trzymałam na 100% wg wytycznych, mając różną kaloryczność. Później się trochę uspokoiło i znów przylazło.
Po urlopie chciałabym trochę przeorganizować co nieco, ale nie wiem czy mi się to uda niestety....
Oby urlop przyniósł odpoczynek dla głowy i ciała, bo ewidentnie jest mi to potrzebne, mimo że nie odczuwam (tak mi się wydaje) szczególnie zmęczenia.
"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html
Wg Rafała mam problem z limfą i tym, że moje węzły chłonne w pachwinach są poblokowane przez moje przykurcze i zblokowane biodra.
I to puchnięcie zeszło podczas treningu ponieważ węzły się odblokowały i limfa zeszła
No i wydaje się to całkiem logiczne.
O ile moje biodra w poruszaniu się w pionie są dość mobilne - przysiady wychodzą elegancki o tyle jak pokazał mi parę ćwiczeń na rozruszanie bioder w poziomie, to jest masakra.
Czuję się jak związana w supełek
Poza tym, żeby nie było że jestem jakaś połamana czy coś
Będąc u fizjo zawsze coś na mnie znajdzie.
Teraz powiedziałam, że mocno wypycham biodra w tył i wydaje mi się że lordoza się mega pogłębiła, bo czuję jakby miała wypięty tyłek.
spojrzał i od razu stwierdził, że lędźwiowy tak pospinany że nie dziwota, a mówię że mam zakwasy na dwójkach od poniedziałkowego treningu ( a byłam u niego w sb) i stwierdził, że to nie zakwasy tylko wlaśnie efekt pospinanego lędźwiowego..
Ehhhh - ile by się człowiek nie rozciągał zawsze coś się trafi
Generalnie nie będę się rozpisywała za bardzo o swoim zdrowiu, ale wiele kwestii łączy się w całość.
Jestem ciekawa czy moje łączenie faktów potwierdzi Tadeusz
czy stwierdzi, że to brednie
_____________________________________
Pomijając powyższe, to do urlopu zostały mi niecałe 2 tygodnie!!! Już myślę tylko o tym i próbuję przetrwać jakoś do tego czasu.
Generalnie lipiec i sierpień są zdecydowanie luźniejszymi miesiącami niż jakiekolwiek do tej pory miałam i odnośnie treningów i diety.
Ale właściwie tego potrzebowałam i odliczając do urlopu raczej moje zdyscyplinowanie u mnie leży
Urlop będzie dla mnie czasem poukładania pewnych spraw i porozmawiania ze sobą, tak porządnie
Poza tym długi weekend minął i aktywnie i leniwie
Rodzicie wyciągnęli mnie na rower, ponad 20 km nam wyszło
Bardzo doceniam takie chwile i korzystam z nich tego lata maksymalnie
Zmieniony przez - sforcia w dniu 2016-08-15 21:30:11
"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html
tak to miało brzmieć A nie, że mam permanentnie zblokowane węzły pachwinowe
"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Niestety jedna rzecz się powtarza bez względu na to, kto to mówi....
Mój organizm jest przemęczony
I nie chodzi tu o typowo fizyczne przemęczenie związane z treningami, które od lipca są zdecydowanie lżejsze, a o całość po prostu.
Układ nerwowy, pokarmowy, odpornościowy, limfatyczny i wszystko inne po prostu sygnalizuje reset.
I nie, nie czuję się źle, nie czuję aż takiego spadku energii itp.
Ale pewne rzeczy nie są takie jakie być powinny
Poza tym ździebko nie ogarniam czasowo wielu kwestii, a nadrabiam kosztem swojej regeneracji i zdrowia.
Tyle z "narzekania", bo absolutnie nie chciałabym żeby tak to zostało odebrane
Teraz pytanie z innej beczki - Czy ktoś z czytających mój dziennik robił testy na nietolerancje pokarmowe?
A jeśli tak to czy faktycznie coś to Wam pomogło w eliminacji pokarmów?
Zmieniony przez - sforcia w dniu 2016-08-17 23:54:53
"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html
Do urlopu jeszcze został tydzień, ale jakoś muszę przeczekać
Mam nadzieję, że urlop da mi to czego potrzebuje czyli reset
W każdym razie wrócę z wypiskami i jakimiś konkretami pewnie nie wcześniej niż koło 6 września.
Pozdrawiam serdecznie
"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html
Powoli wracam w wir siłowni i trzymania miski
Jutro wracam już do pracy i trzeba wpaść w trybiki, żeby wszystko zagrało, a obowiązki się piętrzą
Wyjazd w Bieszczady był najlepszym urlopem chyba w moim życiu!!!
Zakochałam się i wiem, że będę tam wracać tak często jak będę mogła.
Miejscówka jaką mieliśmy była wręcz wymarzona jeśli chodzi o relaks. Cisza i spokój.
W okolicy domu nie było niczego co mogłoby przeszkadzać, cały dom dla nas. Podwórko i za domem łąki :)
Nic tylko odpoczywać.
Życie w Bieszczadach toczy się w trybie "slow motion", zanim wpadłam w ten tryb mineły chyba z 2-3 dni aż wyluzowałam i się wyciszyłam
Kto był ten wie jak jest tam pięknie, a kto nie był niech czym prędzej tam się wybiera!!
A tymczasem czas zabrać się za formę
Grille, wesela, imprezy, odskocznie od miski się skończyły i czas wrócić do ładu i składu
Zmieniony przez - sforcia w dniu 2016-09-06 21:08:26
Zmieniony przez - sforcia w dniu 2016-09-06 21:10:38
"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
DZIENNIK TRENINGOWY - BARTOSZ SIEJAK
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- ...
- 238