"DT Xzaar. Triathlon, cel Double IronMan 2017"

xzaar - Ty znasz historię mojej młodości z opowiadań Twoich bliskich, którzy mieli jakieś przekonania "polityczne" i światopoglądowe (tak jest właściwie z nami wszystkimi i to nas w pewnym sensie kształtuje) a ja żyłem w tych czasach.
Odpowiadam na zadane pytania (chociaż nigdy nie chwaliłem tego co było a tylko twierdzę, że teraz w imię szczytnych celów jest wiele szalbierstwa).
0 - legitymacja nie leży w szufladzie. Byłem członkiem z przekonania - tak mnie ukształtowały tamte czasy
Na pozostałe pytania - tak, było. Nie wiem czego uczyli Was na lekcjach historii. Każda ideologia inaczej przedstawia (interpretuje) fakty zaistniałe w przeszłości dla swoich celów.
Komunizm (tak zapamiętałem z tamtych lat) to miał być najwyższy stopień rozwoju. Droga do niego szła przez dyktaturę proletariatu, socjalizm (hasłem jego było: każdemu według jego zdolności i potrzeb). W komunizmie miało być: każdemu według jego potrzeb.

W tym "pięknym " świecie mocarstwowi przywódcy manipulują masami.
Kilka(naście) lat temu napaść na Irak motywowano zagrożeniem atomowym.
Innych przykładów nie chce mi się wyszukiwać.
A kara śmierci powinna być!


Zmieniony przez - ojan w dniu 2016-03-19 17:11:20

MaGor

Chcesz coś komuś udowadniać - udowadniaj. Tylko z jakiej okazji - na Boga - masz zamiar zrobić z tego cnotę? I to tak ni z gruchy, ni z pietruchy. Dziwne...

Bardzo lubię czytać niektóre Twoje wypowiedzi. Czasami są niewygodne - lepiej widzieć tylko żelazny charakter, bohaterstwo i walkę do ostatniej krwi, a omijać ignorancję kwestii zdrowotnych i ... głupotę. Myślę, że wszyscy szukamy granicy pomiędzy jednym a drugim, ważne, żeby chociaż przed sobą samym być uczciwym w tej kwestii.

Poplywalem. Teraz kolacja, dobre wino i mecz. Heute Lech - Legia, jeden z nielicznych powodow, gdy zasiadam przed TV ;)




Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2016-03-19 19:51:06

xzaar77

Heute Lech - Legia, jeden z nielicznych powodow, gdy zasiadam przed TV ;)

Osobiście mam nadzieję, że Nikolić wreszcie w lidze coś strzeli, bo strasznie długa niemoc jak na takiego napastnika i na taką (jednak coraz lepszą) ligę. A kontuzję Hamalainena trudno mi potraktować w kategoriach przypadku ;)


Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2016-03-19 20:40:11

kalikstat

xzaar77

Heute Lech - Legia, jeden z nielicznych powodow, gdy zasiadam przed TV ;)

Osobiście mam nadzieję, że Nikolić wreszcie w lidze coś strzeli, bo strasznie długa niemoc jak na takiego napastnika i na taką (jednak coraz lepszą) ligę. A kontuzję Hamalainena trudno mi potraktować w kategoriach przypadku ;)



Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2016-03-19 20:40:11

Takiego napastnika, jednak nikt nigdzie z Węgier nie wyciągnął, a miał tam lepsze cyfry jak w Polsce.Wspomnisz moje słowo, jeszcze koralik zapłacze, że go nie opędzlował do Chin w zeszłym miesiącu.

Przyznam sie Wam, ze troszke juz oderwany jestem od rzeczywistosci w polskiej pilce i nie nadazam z nazwiskami pilkarzy. O ile z krajowymi jestem na czasie - to juz z importem slabo. Troszke mnie podlamuje ta liga, buduja sie nowe piekne obiekty, Fan to pamieta na jakich kurnikach sie kiedys gralo i na jakie wyprawy jezdzilo - jakby nam kto wtedy opowiadal jakie bede w kraju estadio to by w ryja dostal za p******enie od rzeczy ;) I teraz z tymi obiektami - spojrzmy na tabele. 3 stadiony na euro w strefie spadkowej ? Gornik, Slask, Wisla, Lechia - w grupie spadkowej ? Paranoja jakas..





Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2016-03-19 20:53:53

fanslaska

kalikstat

xzaar77

Heute Lech - Legia, jeden z nielicznych powodow, gdy zasiadam przed TV ;)

Osobiście mam nadzieję, że Nikolić wreszcie w lidze coś strzeli, bo strasznie długa niemoc jak na takiego napastnika i na taką (jednak coraz lepszą) ligę. A kontuzję Hamalainena trudno mi potraktować w kategoriach przypadku ;)




Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2016-03-19 20:40:11

Takiego napastnika, jednak nikt nigdzie z Węgier nie wyciągnął, a miał tam lepsze cyfry jak w Polsce.Wspomnisz moje słowo, jeszcze koralik zapłacze, że go nie opędzlował do Chin w zeszłym miesiącu.

Pożyjemy zobaczymy ;)
Ale wydaje mi się, że sprzedawanie Niko do Chin w takim momencie (nie wiem ile dawali) byłoby bardzo głupim posunięciem ze strony Legii. Sorry, ale w zimę nie sprzedaje się najlepszego strzelca. Zwłaszcza, że za bardzo nie byłoby kogo dać w jego miejsce.

MaGor

pirlo2122

MaGor

Ja też już nic o polityce w tym wątku nie napiszę. Chyba, że Autor nas zaprosi do takiej dyskusji.

Znany youtuber czlowiek szpinak zrobil 2 pelne IM w 2 tygodnie. Jednego nie ukonczyl z powodu problemow (sikał krwią). Zszedl z trasy biegowej ale w drugim byl blisko zlamania 11 godzin. Normalny gosc, amator. Kwestia wytrenowania i psychiki. Jak sie bedzie sralo po gaciach i mowilo ze sie bedzie zmeczonym ze to ze tamto to tak bedzie. Trzeba robic swoje i nie dorabiac sobie historii. Xzaar nie martw sie dasz rade, rób swoje, trenuj i nie mysl o negatywach tylko pomysl jaka to bedzie fajna zabawa. Trzeba myslec pozytywnie bo cialo zrobi to co kaze mu umysl.

Jakoś mnie zaćmiło, bo primo:
- nie widzę związku pomiędzy cytowaną wypowiedzią, a Twoimi słowami
- czyżbyś gloryfikował durne i trwałe niszczenie sobie zdrowia w imię udowodnienia publiczności na YT swej zaj**istości?

Sranie po gaciach? Nie no super.
Jeszcze raz w tym tygodniu:

Autor

W wyniku zbyt intensywnego treningu istnieje ryzyko wystąpienie czegoś, co określa się zespołem objawów chorobowych wywołanych uszkodzeniem tkanki mięśniowej poprzecznie prążkowanej – rabdomiolizą. Prowadzi ona do pojawienia się we krwi wolnej mioglobiny pochodzenia mięśniowego, co z kolei może prowadzić do uszkodzenia i ostrej niewydolności nerek. Następnie osłabione nerki nie są w stanie filtrować potasu, który w zwiększonej ilości trafia do krwi. Często powoduje to zakłócenie pracy serca i arytmię, a w najgorszym przypadku nawet zatrzymanie akcji serca.

Chcesz coś komuś udowadniać - udowadniaj. Tylko z jakiej okazji - na Boga - masz zamiar zrobić z tego cnotę? I to tak ni z gruchy, ni z pietruchy. Dziwne...

Cytat nr 2

Leczenie polega na hospitalizacji i ciągłym wypłukiwaniu mioglobiny z nerek. Odbywa się to przez nawadnianie, które trwa od kilku godzin nawet do kilku tygodni. Rekonwalescencja i powrót do formy może zając tygodnie albo i miesiące.

Nad interpretujesz i nie znasz tematu. Zacytowalem wypowiedz przez przypadek ot nie zauważyłem, mogłeś sie domyslec i na pewno to zrobiles ale koniecznie chciales to wyciagnac żeby byc uszczypliwym. Nie wiem czy robi to dla poklasku nie znam czlowieka ale to zrobil bedac normalnie pracujacym amatorem tri. Krew w moczu w przypadku kolarzy pojawiac sie może od uszkodzenia mechanicznego spowodowanego siodelkiem roweru. Trasa ma 180 km nie trudno mi wyobrazic sobie taka kontuzje czesto sie to zdarza jesli ktos ma niewlasciwie dobrane siodlo i sie na nim meczy inne objawy to np dretwienie tego i owego, otarcia itd. poczytaj. Dodatkowo zawody to wysilek ponad 10h dochodzi kwestia zywienia i nawadniania co moglo byc rowniez jedna z przyczyn. Dodam ze nie wiem czy u niego to bylo powodem bo powtarzam nie znam czlowieka. Gosc robil badania, lekarz powiedzial mu ze to uraz mechaniczny. Z nerkami wszystko ok - tak mowia badania. Wierze bo nie mam powodu aby nie wierzyc,
Na koniec dodam ze w tym sezonie planuje IM w Malborku poprzedzony olimpijka tydz wczesniej. Nikomu do tej pory o tym nie mowilem. Uwazasz ze mowiac to teraz robie to dla poklasku? Czy od tego umrę, będe miał kontuzje? Może ale robiąc to co lubie. Nie zakładam takeigo scenariusza bo jakbym tak o tym myslal nic bym nie robil. Zrozum jedna rzecz trening zaczyna sie wtedy kiedy niczego nie robi sie dla kogos a wszystko robi sie dla siebie. Nie uwazam aby Marcin cos mial komus udowadniac. Bo co i komu? Czy szuka poklasku? Jesli ma sie dziennik, kanal itd, to na pewno troche tak nie mozna mowic ze nie. Ja tylko uwazam ze jesli masz cel i cos sobie założyłeś a jest to twoja pasja to nalezy o nia walczyc bo co bedzie za rok, dwa, 10, 20 jesli tego nie zrobi i bedzie zadawal sobie pytanie a co by było gdybym wystapil, miałem szanse nie skożystałem. Ja akceptuje porazki ale nie akceptuje braku próby. Nie mowie o probie wejscia na ksiezyc po drabinie ale o celach ktore sa dla mnie osiagalne. Nie ma gwarancji ze bedzie mial okazje powtórzyć swoj wystep kiedykolwiek. Magor mysl pozytywnie. Zapamietaj ze strach jest przed tym kim chcemy byc co chcemy zrobic. Boimy sie tego kim mozemy sie stac i co osiagnac dlatego szukamy wymowek i usprawiedliwien. Dlatego zeby lamac bariery trzeba miec odpowiedni mindset nie znam cie ale ty go nie masz.
Jesli widze osobe ktora walczy aby osiagnac swoje cele w dowolnej dziedzinie staje i bije brawo nie mowie nie rob tego bo sie nie zregenerujesz, mozesz pogorszyc swoje zdrowie, bedziesz cierpiec na trasie itd. Stoje bije brawo i nie przeszkadzam, jesli zaczal realizowac cel to on juz podjal decyzje i moj glos do niego nie dotrze a doping tak bo on zawsze pomaga.


Zmieniony przez - pirlo2122 w dniu 2016-03-19 21:09:23

xzaar77

Przyznam sie Wam, ze troszke juz oderwany jestem od rzeczywistosci w polskiej pilce i nie nadazam z nazwiskami pilkarzy. O ile z krajowymi jestem na czasie - to juz z importem slabo. Troszke mnie podlamuje ta liga, buduja sie nowe piekne obiekty, Fan to pamieta na jakich kurnikach sie kiedys gralo i na jakie wyprawy jezdzilo - jakby nam kto wtedy opowiadal jakie bede w kraju estadio to by w ryja dostal za p******enie od rzeczy ;) I teraz z tymi obiektami - spojrzmy na tabele. 3 stadiony na euro w strefie spadkowej ? Gornik, Slask, Wisla, Lechia - w grupie spadkowej ? Paranoja jakas..




Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2016-03-19 20:53:53

Spójrz tylko na różnicę punktowe między 9, a 14 drużyną ;) Na dobrą sprawę tu wszystko może się po jednej kolejce zmienić. Mocno wyrównany poziom. A o czym to świadczy? Niektórzy twierdzą, że liga coraz lepsza to i poziom się wyrównuje. Ja mam trochę inna opinię ;)

I w ramach ciekawostki - najlepsi strzelcy. Poza Nikoliciem, który odskoczył reszcie średnio to wygląda - tzn. ilość bramek. A patrząc na narodowości dobrze, że Lewandowski i Milik są w formie, bo w Ekstraklasie szału nie ma ;)



Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2016-03-19 21:10:32

pirlo2122

Magor mysl pozytywnie. Zapamietaj ze strach jest przed tym kim chcemy byc co chcemy zrobic. Boimy sie tego kim mozemy sie stac i co osiagnac dlatego szukamy wymowek i usprawiedliwien. Dlatego zeby lamac bariery trzeba miec odpowiedni mindset nie znam cie ale ty go nie masz.

Jakiś stalker mnie nęka! Prilo? Przeżywasz rozpoczęcie sezonu czy co? Czy ja kogoś hamuję? Czasem skrobnę w jakimś dzienniku: "Wrzuć na luz. Daj sobie dzień bez treningu. Zyskasz trochę chwały na forum, a stracić możesz następne kilka tygodni na chorobę/kontuzję." Ale to widocznie ten mój ch**owy mindset... Mnie się nie chce, nich nikt nic nie robi... Ludzie mnie znają i potwierdzą. Leniwy ze mnie gość.

Coś Ci powiem. Najpewniejszym narzędziem do łamania barier jest dobre przygotowanie. Wtedy wychodzi to pięknie i po męsku. Romantyczne zrywy - to daruj - liczenie na fuksa. "Szlachta na koń wsiędzie i jakoś to będzie"? Dziennik Marcina ewoluuje razem z nim. Ale jedno można powiedzieć (co czasami dziwi nieogarniętych i skłóconych ze słowem pisanym) zawsze było w nim profesjonalnie. To był plan do zrealizowania, a nie marzenia do marzenia i hasła do słodkiego pierdzenia w przestrzeń.

Świat stał się piękniejszy, gdy uświadomiłeś mi, że nie muszę łamać żadnych barier. Hura! Nareszcie mogę normalnie żyć. Atakują mnie jakieś motywatory zewsząd, które każą mi robić coś na 110% możliwości, a ja lubię tylko na 70-90% i się stresowałem zawsze, że jakiś jestem dziwny. Obawiam się, że Ty również masz lekko uszkodzony mindset (muszę zapamiętać słowo, bo mi się podoba, chociaż brzmi nieco pretensjonalnie), ale o tym przekonasz się (lub nie) za kilka miesięcy/lat. Jak złamię kiedyś jakąś barierę, to się odezwę. Na razie tylko rozwalam szyby głową. Czuj się zwycięzcą (lubisz to!)