SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

JOANNA SZYMANIAK - Sforcia

temat działu:

Przygotowanie do zawodów

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 476407

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 906 Napisanych postów 7311 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111899
Sylwia - no właśnie, też mi ktoś mówił, że gdzieś całą rodzinę położyło zapalenie krtani, więc może faktycznie coś w powietrzu lata.
Ja to mam 1-2x do roku, bo nie mam migdałów więc jestem przyzwyczajona. Ale do lekarza idę koniecznie.

Iccana - no ja Cię proszę tak to dzieciaczki mogą, a nie stare barany

"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 42 Napisanych postów 1967 Wiek 30 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 17778
Nie zapominaj , że nie wszyscy potrafią pływać
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 906 Napisanych postów 7311 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111899
Aaaa no to inna kwestia, fakt
1

"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 22 Napisanych postów 123 Wiek 33 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 716
Dużo zdrowia!!!! Mnie też niestety znów męczą zawalone zatoki:/

Dobrze określiłaś ten cellulit
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 104 Napisanych postów 1352 Wiek 57 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 13224
Witaj Sara.Miło że nas odwiedzasz.Szkoda że nie jesteś w naszym teamie.-Sandow


Zmieniony przez - Artur Ś. w dniu 2015-08-31 18:46:10
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 906 Napisanych postów 7311 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111899
Sara - dziękuję Tobie również zdrowia, bo zatoki to fatalna sprawa.

Arturze - kto wie jak się potoczy życie może Sara kiedyś do Ciebie zawita


______________________________
Wczorajszy dzień był calkowicie na NIE.
Wszystko było do dupy jakoś
No ale zebrałam się na trening i pyknęłam klatę, bary i brzuch podczas treningu kaszel nie męczył

Miałam napisać obciążenia, to coś tam napiszę póki pamiętam, ale nie jestem pewna we wszystkim, bo tak niedokladnie to.

1. Wyciskanie na suwnicy Smitha skos górny 4 x 8-10 - [15 - 20 kg (=9kg suwnica)]
2. Rozpiętki na bramie 2x - 7,5kg na stosach
3. Wyciskanie na maszynie na barki 4 x 8-10 - [15kg]
4. Wyciskanie za głowa na smithcie 4x8-10 [15kg - 20 kg +9kg suwnica]
5. "Składanka" Wznosy ramion bokiem+ wyciskanie do góry + unoszenie ramion przodem +unoszenie ramion w opadzie tułowia 3x 10 - ciężar leszczarki 5kg - ale do zrobienie tego jedno za drugim zdecydowanie wystarczy
6. Podciąganie do brody na wyciągu - 3x 15 kg stos
7. Spięcia brzucha + wznosy do kolan 3x
8. Skłony tułowia na wyciągu tzw.allaszki 3x

Potem bieżnia - w założeniu 50 min. Niestety zaczęło mi sie robić coraz cieplej (co jest logiczne) i dostałam ataku kaszlu po ok 5 min. Myślałam, że zejdę
Ale przeszło, kolejne apogeum przy 28 minutach. Dobiłam do 30 min i czym prędzej ewakuowałam sie do domu
Plus tego kaszlu jest taki, że mięśnie brzucha pracują jak nigdy no i delikatnie mam "oberwane" już plecy od tego....

Tym kaszlowym akcentem życzę miłego dnia






Zmieniony przez - sforcia w dniu 2015-09-01 09:57:23

"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
lubiekaszke Redakcja SFD
Ekspert
Szacuny 471 Napisanych postów 13028 Wiek 33 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 79809
Churchlok
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51575 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Zrób sobie inhalacje mi pomagają. Albo sauna parowa-eukaliptusowa
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 293 Napisanych postów 4340 Wiek 39 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 24892
Sforcia gdzie jestes?? Mam nadzieje, ze choroba Cie nie rozlozyla.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 906 Napisanych postów 7311 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111899
Jestem jestem
Ja się tak łatwo nie dam! O nie!

Treningi wykonane, cardio zaliczone.
Wtorek - nogi (obciążeń już nie pamiętam
- na pewno na wypychaniu suwnicy miałam założone ok 125 kg (+49 sama suwnica) i Pan obok spojrzał, spytał ile tam kilo i powiedział "podziwiam"
Po nogach dałam radę 20 min aero zrobić.

Środa i Czwartek - godzina bieżni - 600 kcal - kaszel już nie dusił i nie przeszkadzał podczas aero, wręcz przyjemnie się szło

Ogólnie samopoczucie dobre, kaszel męczy przy zmianie pomieszczeń, kiedy powietrze się zmienia. Dziś za to cała nocka przespana bez budzenia się na półgodzinne kaszlenie

_____________________
Dziś waga w końcu drgnęła i pokazała 65,5 kg - wizualnie też widać, że spada
Od poniedziałku wywaliłam odżywkę po treningu i od wczoraj zmniejszyłam tłuszcz do 30g w dwóch posiłkach - czyli tak jak było przed wprowadzeniem rotacji przed zawodami.

Generalnie od wesela (22.08) o którym wspominałam trzymam czystą miskę. Nie podjadam i od razu efekt w postaci spadków - z jednej strony niesamowite a z drugiej strony straszne jak jedzenie działa na sylwetkę.

Aero póki co udaje mi się zrobić jak trzeba, w weekend też powinnam dać radę i w sb i w niedzielę

Generalnie jeszcze dwa weekendy wrześniowe będą trochę zakręcone, ale październik do samych zawodów już powinien być ładnie podporządkowany pod zawody.

11-14 - kiedy będę na FIWE, będzie ciężko z aero i z miską, aczkolwiek tu z Agatką mamy plany i zapewnione jedzonko, ale chyba za dużo jak dla nas ale, że ja na redu a Agata na masie, to oddam jej swoją część

26- 27 jadę na wesele do Włocławka - aero będzie wykonane w postaci tańców na parkiecie gorzej z miską Trzeba będzie zagryźć zęby.

Teraz trochę jeszcze mam biegania z różnymi sprawami, ale po FIWE wszystko powinno już być podporządkowane pod zawody, a w szczególności systematyczne pozowanie, bo teraz z tym ciężko, a muszę to dopracować!!


Noo to chyba tyle z uaktualnienia na bieżąco :)
Lecimy z tematem, bo do 24go forma musi być!!
Muszę sobie wbić w głowę, że te zawody, to tak na serio są już niedługo, bo mi się wydaje, że to taaaaki odległy czas

"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html 

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

DZIENNIK TRENINGOWY - BARTOSZ SIEJAK

Następny temat

Zawody kettlebell hardstyle

forma lato