raz

[...] powtórzenie mogło udać... Potem hammer na dobitkę, 4ki - wykroki z 10kg nad głową i maszyna na uginanie, rozpiętki ala Bziu i ala Night (za dużo rzeczy do pilnowania na raz - fatalną mam koordynację, ale bede kombinować), brzuch. Przed siłowym trochę fikania - ponieważ wczoraj miałam wrażenie ze do jakiejs ściany doszłam, dzisiaj nowe [...]

Fajne wygibasy a siłka wypas, szkoda że koło mnie takich nie ma. Na linę zawsze sobie ubieram jeden stabilizator na łydkę żeby nogi nie spalić bo już raz mi się to zdarzyło i tydzień ledwo chodziłam %-).

Viki czytamy ,czytamy lecz bez zrozumienia tego co napisałem,przeczytaj to jeszcze raz tylko wolniej |-)

Viki czytamy ,czytamy lecz bez zrozumienia tego co napisałem,przeczytaj to jeszcze raz tylko wolniej |-) Jak dla mnie stwierdzenie że w okolicy 50-tki nic nie było trudne i że Szajba i Paatik to siusiumajtki jasno daje do zrozumienia, że w ich wieku to nie można mieć problemów czy narzekać że jest trudno. Bo to mogą tylko Ci po 60 i 70. Dlatego w [...]

To byłby pierwszy i ostatni raz kiedy moje nogi znalazłyby się w tym miejscu %-). Szacunek

Jak kierunki mocno wymarzone to warto rok poświęcić na douczanie się i spróbować jeszcze raz. Ja studiowałam rok na kijowej uczelni, poprawiłam maturę i poszłam od nowa na lepszej. Nawet przez sekundę nie żałowałam tego "straconego" roku ;)

Dzięki! Zobaczę dzisiaj jeszcze raz. Ja tego u nas nie widziałam nigdy- może z tych przyczyn o których piszecie. U mnie przysiad w większości form leży i kwiczy - wiec takie namiastki chętnie przygarnę:) Póki co leczyłam poranna joga bioderko po wczorajszym bieganiu…

[...] masz możliwość rozłożyć matę w ogródku czy chociaż na balkonie, z samego rana, kiedy słońce takie nie natarczywe - plus 10 do wrażeń. Przed wyjazdem kąpaliśmy akite pierwszy raz - wlezlismy z Koszykarzem razem z panna pod prysznic. No nie była zachwycona - ale grzecznie dała się oporządzić. Terier spieprza za każdym razem jak tylko ręce z niego [...]

[...] W pon. szkolenie psa - więc doopa blada z czasem, wczoraj siłka byla - dzisiaj znowu szkolenie psiula. No i od czwartku jakoś te popołudnia będą znowu bardziej dostępne. Ani razu stania na rękach, ani razu jakiegoś innego jogowania, o bieganiu nie wspominając. Żadnych powrotów do L-sita. Ani razu nie pojechałam rano na siłkę... Miałam po urlopie [...]

[...] z tego ze coś robię BRAK. Ani sylwetka, ani 5km, ani stanie na rękach się nie zrobi w 30 dni... Paatik niestety często różne cele wzajemnie się wykluczają, nie da się wszystkiego na raz. Więc albo dużo i po trochu albo jedno ale porządnie. Dlatego napisałam zastanów się co chcesz najbardziej ;-) Zadowolenie z tego co robimy też może być celem :-)

Jasne, dziękuję ;-) HT dziś robiłem pierwszy raz w życiu (wiele ćwiczeń kiedyś uważałem za takie mało męskie - niesłusznie, przepraszam ;-) ), i bardzo czuje tam gdzie miałem poczuć!! Super ćwiczenie i dziś się o tym przekonałem ;-) Teraz mam czas na poznawanie czegoś innego dla mnie i bawię się przy tym dobrze. Niczego nie notuje, nie spinam się [...]

[...] na cito do dermatologa po leczenie ogólne, bo sam tego nie ogarnie. a "dermatolog" mi powiedziała, że łuszczycy się nie leczy i żebym wróciła jak mi stawy zajmie, bo wtedy będę kaleką. Także... ogarnęłam sobie inne badania kliniczne, bo nie chciało mi się użerać z nfz po raz kolejny... Trzeba mieć stalowe normy do tego }:-((( wytrwałości życzę

Szajba - masz na mysli liczenie np. 3 aktywności w ciagu dnia? Może... Chociaz znacznie bardziej mnie "podnieca" zrobienie na raz. Natomiast nie bawi mnie liczenie kroczków "niesportowych" - typu w kuchni, czy podczas sprzatania. Zresztą w domu ściągam zegarek. Mam na myśli wycieczkę krajoznawczą gdzie na ten przykład godzinę maszerujesz a [...]

15.08.2021 DT Dzisiaj lekko do bani... Nie sądziłam, ze ta wycieczka da mi w kość. A jednak trochę dała - doopkę czuję do teraz. Poszłam na piechotę na siłkę i z niej wróciłam na piechotę - i kolejny raz jest to mój największy sukces:(. W planach były plecy, ale ponieważ plecy zawsze robię z 4kami to padło na klatkę i łapki. Ostatnio robione w [...]

[...] Robiłam klatkę, barki i łapki. Znowu udało się 14kg wycisnąć na 8p - nie zrobiłabym dziewiątego... Ale cieszę się, bo muszę przestać się bać tego ciężaru i każdy kolejny raz zdejmuje trochę strachu. Pofikałam trochę też. Tak sobie myślę, ze jakiś tydzień deload'u by się przydał bo widzę, ze znowu mnie do jogi bardziej ciągnie niż do [...]

Hesia - lotos pierwszy raz dał sie zrobić prawidłowo, to znaczy kolana leżą na ziemi. Stopy dałoby się dociągnąć jeszcze wyżej, ale własnie w stopie przez całą "praktykę" mnie skurcze łapały - nawet przy szpagacie. Za rzadko się w to bawię:) Do lotosu bede wracać, zeby go nie zgubić i nauczyć się luzować w tej pozycji. Chociaż bardzo ciekawy [...]

29.08.2021 DT Napracowałam się - czwórki jutro nie pozwolą mi zejść ze schodów... Było fikanie i próby podciągania się. W fikaniu nawet taki jeden raz, ze zastanawiałam się co mam teraz zrobić skoro juz stoję? Wydawało mi się, ze to strasznie długo to stanie trwa.... A na filmie ułamek sekundy:) https://youtu.be/DeLa1KJxmnE I jakiś kruk, [...]

[...] kosza na śmieci (zawsze przy wyrzucaniu czegoś muszę łapać ją za pysk, żeby nic w nim nie wylądowało), zawartość plecaka (bo może pańcio zapomniał jakichś smakołyków wyjąć) oraz koniecznie test organoleptyczny skuteczności zmywarki (brudne naczynia zawsze wkładam pod jej nieobecność, bo wszystko wylizuje; ale czyste musi sobie raz wąchnąć, żeby [...]

[...] a nie "siłka prawie codziennie" ;-) Podstawowe pytanie - czy to ma być zabawa i robienie tego co się lubi, czy jakieś konkretne efekty, w tym np. sylwetkowe :-) bo chcąc osiągnąć dany cel nie zawsze robi się tylko to, co się lubi ;-) Ja wiem, że chciałoby się kilka rzeczy na raz i jeszcze coś przy okazji ale tak to niestety nie działa ;-)

Ale jednak jakiś plan warto mieć. To raz że motywuje, a dwa pozwala się lepiej kontrolować.