13.07.2020 AEROBY Sono giu.... Naszła mnie chwila refleksji odnośnie tego mojego biegania... Zamiast się czuć silniejsza i sprawniejsza - ja czuję się coraz bardziej krucha i niestabilna na własnych nogach. Schody w górę to jedno wyzwanie, schody w górę to drugie, ból biodra i kostek w nocy etc. Nie będę rozwijać bo aż wstyd. Wczorajszy dzień [...]
jak się mają wycofać jak ludzie umierają w karetkach z udarami/zawałami, bo czekają na wynik na Covid; żaden szpital nie chce ich przyjąć; wynik przychodzi raz pozytywny/raz negatywny - z tego się nie można wycofać, nie ma odwrotu. Co powiedzą ludziom? przepraszamy, ale nie ma pandemii pomyliliśmy się? masakra
Na testach się nie znam, ale często można przeczytać czy usłyszeć że dają wyniki fałszywie pozytywne, albo u kogoś wychodzi raz pozytywny raz negatywny. Natomiast znam osobiście 3 osoby które miały wynik pozytywny a nie miały nawet zrobionego testu %-) Dlatego jestem sceptyczna.
No właśnie, jak jest w domu to kusi ;-) Inna sprawa, że całej czekolady na raz zjeść nie potrafię. Może jakbym zjadła wszystko na raz to byłby spokój i nic by nie kusiło %-) a tak to codziennie po kilka kostek, więc zapasy mam na najbliższy miesiąc ;-)
[...] pozwalają robić na innych filmikach(sic!). Dłonie nie na wprost a pod kątem 45 na zewnątrz. I fakt, nie tyle poprawiło stanie co zwiększyło ilość bezbolesnych prób. I 2gi raz w życiu zdarzyło mi się wyczuć taki moment w którym stoi sie do góry nogami tak jak stoi się na nogach. Bez potrzeby balansu, bez czucia własnego ciężaru!!! Tylko jak to [...]
[...] bliska to by się nie domyślił... Kompresja to bardzo trudna rzecz jest:) Coś nie coś poswingowałam na drabince, pokręciłam łopatkami w zwisie, doskokiwałam do kołków i próbowałam "przejść" kilka kołków. Raz wyszło lepiej raz gorzej. Była publiczność więc bujania do lotu nie było... Mam nadzieję dzisiaj na normalną siłkę po południu - czas na WL:)
Fajną opcją jest robić to w dwóch wersjach naprzemiennie: raz docisnąć pięty do podłogi i rozciągać nogi, raz ugiąć nogi i wyciągnąć plecy. Ideał będzie wtedy, gdy i plecy się wyciągną, i pięty dotkną podłogi :)
[...] muszę pozmieniać, bo moje longi to pseudolongi i nie mają jeszcze 90 minut :( Paatik, ja już się nie dziwię, że jesteś skołowana. Hesia ale nie trzeba wcale biegać odrazu 90 minut, to nawet nie jest wskazane. Czas i kilometraż wydłuża się stopniowo aż dojdzie się do tych 90 min. Dla przykładu wrzucę Wam plan jaki Pan S. proponuje dla celu [...]
[...] przy 55kg weszło 6 i dałam spokój. Ghorta - te powroty mi nie idą, ale zwracam na nie uwagę. Powoli pokumałam jak wstać bez tego bujania na prawo i lewo. Raz lepiej, raz gorzej. Dynamic Day Lower Body Rozgrzewka: ławka rzymska w te i na odwrót po 25p, monster walk z gumą 2 x25p, krążenia w klęku podpartym po 12p w przód/tył, przysiad z [...]
26.12.2021 DT To były straszne święta - od środy po południu gary i jeszcze raz gary... I sprzątanie. I wczoraj to juz miałam ochotę pozabijać wszystkich łącznie z psami. Dzisiaj wyprawa do innej siłki - jedyna czynna do południa. I ostatni dzień deload. Od jutra wracam do gry i już się cieszę!!! Machnęłam górę bo nie wiedziałam czego się tam [...]
Plan służy napewno, bo chyba pierwszy raz tak długo Paatik realizuje plan ;-) No i ciężary też super, ja do dawna mówię że to kwestia wiary w siebie a nie siły. Tu jest potencjał. Jak to Paatik po raz pierwszy tak dlugo realizuje plan?? Moze trener znalazl na Paatik jakis tajemny sposob na zachete :)
[...] jak się ustawię, gdzie czuję ciężąr etc. w normalnym przysiadzie to jakoś samo się dzieje:) Madzia - ja już tak mentalnie od września jestem na plusie... Raz wyjdzie lepiej, raz gorzej. Staram się jeść ponad 2 tysie, niezależnie od tego czy Garmin mi pokazał, ze spaliłam tyle czy nie. Tak planuję powoli dojść do 2,5 i zobaczyć co się będzie [...]
[...] najpozniej schodzi na redukcji. Musisz sie po prostu na to lekko przygotowac i nie traktowac tego jako jakas tragedia tylko stan przejsciowy. Jak bedzies cofac sie za kazdym razem w momencie jak zobaczysz lekki tam wzrost to bedziesz stac w miejscu. I nie ma w tym nic zlego, bo wiele osob zadowala taki stan jaki ma i go utrzymuje, ale jak chcesz [...]
[...] nauczyć. Pamiętam te czasy na forum kiedy była np. afera bo Jurysdykcja przyjechała z Francji do sędziny w Polsce a ta jej powiedziałą ze ma za dużo mięśnia na bikini. Teraz sie dziwię czy wtedy figure nie było popularne? Dobra - idę do roboty. Madzia - o dramatach zdrowotnych w tym co słuchałam nie było, raczej o tym że ludzie którzy [...]
ajazy - to ja sobie raz zrobię trapka w ME, bo już mi leci ostatni tydzień z tej rozpiski co sobie na karteczce wydrukowałam. I zeby bałaganu nie robić, to akurat zmiany w kolejnym tygodniu zrobię z tymi siadami. I pewnie w Lower Body DD tez w tym tygodniu mi się wena skończy na 85kgx1px10s, więc akurat od nowej karteczki zacznie się tydzień 7. Z [...]
[...] które powinny wspierać słabe ogniwa. U mnie na pewno czwórki i tyłek. Dwójki myslę ze poki co mogą poczekać - na pewno są silniejsze niż 4ki - bo zawsze unikaąłm cwiczen na 4ki. w dynamic day mam raz siad/raz trapek - w zależnosci od tego co w głownym cwiczeniu. Czyli jak w głownym DL to potem siad, a jak w głównym siady to potem trapek.
27.02.2022 DT No nie powiem ze to 10x10 z pilnowanymi przerwami było łatwe, lekkie i przyjemne. Ale zrobione. Pendlaya musiałam sobie przypomnieć, bedzie git za 1-2 razy. Barki wymęczone tymi 2kg, wstyd. Tricek i bicek spompowane. Ogólnie fajnie było, tak w sam raz na pierwszy raz. Day 4 (Dynamic effort bench day) 1. WL 10x10, 1 min przerwa, 60% [...]
Używam podobnej maszyny - tylko siadam na niej raz z lewej a raz z prawej i wiosłuję jednorącz. Dobra rzecz jak coś przeszkadza w normalnym wiośle. U mnie przeszkadza biodro.
Hesia - miałam takie myśli. Pewnie dorzucę. Robiłam ze stania wtedy jak miałyśmy wyzwanie - tylko nóg bałam się unosić - dlatego teraz na piłce robię sobie taki mostek i cwiczę unoszenie na zmianę raz jednej raz drugiej nogi. Mostek fajny i wazny, ale do celu głownego -stanie na rękach mnie nie przybliży. Wczoraj próbowałam wejść w stanie na [...]
[...] - wcale mi nie wychodzi taki bardzo szeroki rozstaw. Ale jeszcze będziemy się ustawiać w dzień z przysiadem. Póki co mam dziury w pamięci i bałagan w notatkach. Dwa razy zapomniałam długopisu na trening i teraz patrzę w te papiery jak sroka w gnat i nie wiem co mam Wam napisać. 2 treningi według planu były - wprawdzie miałam straszny [...]