Dziennik treningowy Bziu

To żeby progres zrobić to musisz "sztangę" dokarmić.

No to na pewno, ale problem z tym, że ona wiecznie głodna

haha spoko dokarmię sztangę :D

A jakby to chłop robił ht to by na inny portal się nadawało:)
Super Wam to wyszło!

Dużo jest takich ćwiczeń gdzie można wykorzystać partnera - kwestia pomysłowości.

Dobrze Wam to wyszło
Mój pytał ostatnio czy chcę go wziąć na barana i zrobić przysiady chyba bym się połamała przy pierwszej próbie

E tam - trzeba wierzyć w siebie. Ja wczoraj próbowałem robić nogi na takim ustrojstwie że do dziś mnie kark boli. Trening nóg na tej stacji maszyny zrobiłem pierwszy i ostatni raz w życiu - bop normalnie jest to stanowisko do wyciskania leżąc. Strasznie kark gniotło i zrobienie pierwszego ruchu z pełnego siadu to też dramat. Człowiek na karku byłby wygodniejszy .

haha ja z moim chyba przysiadówbym się nie odwazyła, jednak ten ciezar w postaci człowieka tosięinaczej rozklada :P

ale nagram potem jeszcze jedną rzecz, bardziej na spryt niż siłę , ale fajna zabawa we dwoje

wtorek

55 min trening domowy

4 rundy

ściąganie gumy jednorącz *15 ręka
pompki *15
wiosłowanie talerzami *20
bicek jednroącz *15 ręka
prostowanie za głową z talerzami (trcek) *20
wznosy bok +przód z obciążnikami *25
machanie shoulderrockiem *10-15 na stronę

30 min rower

w ciągu dnia 3 godizny przeleżałam, bo jakoś źle znoiosłam piewszy dzień cyklu

rano i wieczorem mały spacer

środa

1h 10 min rower

rano i wieczorem spacerek

pompa pupy

przysiad atg *100
ht cc *100
dzien dobry z KB *100
clamshelle z gumą *100 (50+50)
glute bridge z gumą *100
"samolot" *4 na stronę