Erwinoos - mind is everything - przygotowania do sezonu 2022/2023

nom startować w 90kg to nie takie byle co rok temu Zagór czy Kacper, a jednak to torchę czasu Ci zajmie
Ewentualnie na początku nie isc w ifbb tylko wystartowac sobie gdzies w NAC wbbf itp dzięki temu drogi w ifbb i debiutach sobie nie zamkniesz, 2 lata mozesz postartowac w tych federacjach a za 3 lata debiut w ifbb

No jak sam napisałeś to Twoje marzenie by wystartowac i że chcesz być w pełni z siebie zadowolony stojąc już na scenie. To osobiście uważam, że nie ma co się niepotrzebnie spinać, że koniecznie musi to być już za rok. Skoro już tak dawno temu o tym myslałeś i dalej Ci to nie przeszło, to prawdopodbnie w przyszłości też to nie przejdzie. Więc nie ma co leciec jak na wyścigi. Tym bardziej, że sam dobrze wiesz, że i tak ten cel prędzej czy później zostanie zrealizowany
Jak na moje to teraz mógłbyś sobie postanowić, że chcesz dojśc do jakiejś tam konkretnej wagi będąc w formie startowej, i wtedy gdy ją już osiągniesz wystartowac. By właśnie oprócz radości ze samego startu, mieć też satysfakcję z tego co udało Ci się wypracowac
Albo właśnie jak Marian radzi, spróbować innych federacji, czy może nawet zawodów w Sopocie jesliu miałby to być start w PL, a IFBB zostawić sobie jako wisienkę na torcie

Ja też jestem podobnego zdania, jednak to już wiesz Tak kiedy będziesz na scenie żebyś sam był zadowolony z tego jak będziesz wyglądał i miał satysfakcję oczywiście ciągle dążąc do tego i trenujac z tą myślą. Chyba że w razie czego sam start Cię nie zdemotywuje jeśli będzie nie tak jak sobie wyobrażałeś.

To dodam cos od siebie bo sytuacje u nas byly podobne. Sam zawsze marzylem zeby wyjsc na scene i pomysl w glowie od lat. Za realizacje planow wzielismy sie z Dominikiem od poczatku jak nalezy ale jednak patrzac dzisiaj wiem ze czekajac przynajmniej rok dluzej bylo by zdecydowanie lepiej. Czy zaluje ze wyszedlem? Ani troche, wspaniale przezycie ktore duzo mi uswiadomilo. Od tego czasu minal juz praktycznie rok i ja juz chciałem wychodzic ponownie ale @Dominik naszczescie mnie wychamowal i teraz wiem sam ze w rok nie zrobilbym bym tyle ile trzeba. Widzialem w porownaniu z innymi zawodnikami nad czym musze pracowac i cisne do dzisiaj ze 110% motywacja mimo ze nie mam stalego terminu kolejnego startu. Oficjalnie myslimy o jesienie ale jestem na poczatku ostatniego cyklu dokladania masy i zobaczymy czy te 1,5roku byly wystarczajace. Jesli wyjdzie na to ze jednak dalej co nie co odstaje cisne dalej z mysla o wiosnie 2020. Podczas kolejnego startu niechce wyjsc zeby tylko wyjsc ale chce powalczyc o dobre miejsca dlatego pracuje cierpliwie. Wiem ze na swoj debiut wyciagnalem z siebie wszytko co bylo mozliwe i duzo dzieki temu sie nauczylem a to z pewnoscia zaprocentuje podczas kolejnych przygotowan i startow

dzieki panowie za włączenie się do dyskusji, temat na pewno nie jest prosty, ale każda opinia na pewno coś wnosi

Dodam swoje 3 grosze jako że od mojego debiutu minęło raptem 2 tyg. Obecnie mam 36 lat, o starcie to sobie marzyłem jeszcze w szkole średniej wiedząc na VHS Doriana i spółkę czy też w czasopismach polskivh asów jak Brzózka, Strzelinski czy Gluchowski. Pot jednak różnie się to potoczylo, kilka lat bez treningu ale wróciłem... I dalej tlił się plan ale pierwsze co, to musisz mieć większość rzeczy wokół zaplanowane, poukładane. Nie rzucisz się teraz na starty gdy np. Robota byłaby niepewna itp więc spokojna głowa musi być wg mnie. Forme jak widać już potrafisz wykręcić bardzo dobrą więc jeśli czujesz się gotów to uderza. A przeżycie... Mimo sportowo ujowego wyniku z mojej strony to samo wyjście, backstage itd to coś pięknego, ja byłem zachwycony i... Za 2.5tyg kolejny start więc moje skromne zdanie znasz, a jak widzisz po wieku moim nigdy nie jest za późno więc keep calm i słuchaj trenera, hehe. A jak już postanowione będzie to będę szczerze kibicowal

Środa- Plecy, tył barków, triceps

1. Podciaganie wąskim neutralem 1x7-9, 1x11-13
12x15kg / 15x5kg

2. Podciaganie na drążku 2x maks
18 / 12
12x10kg / 13xCC

3. Ściąganie na Hammerze nachwytem 1x11-13, 1x7-9
13x80kg / 9x90kg
13x85kg / 9x92,5kg

4. Sciaganie drazka z góry wąskim neutralem 1x9-12, 1x12-15
9x50kg / 15x35kg
15x40kg / 15x40kg

5. Ściąganie drazka z góry wąskim podchwytem 2x10-15
15x40kg / 15x40kg
15x40kg / 15x40kg

6. Przyciągnie raczek na wysokość barków na maszynie 2x15-20
20x35kg / 20x35kg
20x35kg / 20x35kg

7. Dipsy 1x5-9, 1x9-12
9x12kg / 12x6kg
12x20kg / 16x12,5kg

8. Prostowanie ramion z lina wyciągu gornego 2x10-15
15x17kg / 15x17kg
15x17kg / 15x17kg

9. Wyciskanie francuskie oburącz 2x8–12
15x27,5kg / 15x30kg
18x35kg / 15x37,5kg

10. Wspięcia na maszynie do wypychanie 4x20-25
20x130kg / 25x100kg / 25x100kg / 25x100kg
25x100kg / 25x120kg / 25x120kg / 25x120kg

+30min cardio na czczo

kolejny naprawdę bardzo pozytywny trening, jedynie tak jakoś dziwnie mi się ćwiczyło, gdy nie miałem chociaż jednego ciężkiego wiosła czy rackow - w tym zestawie właśnie racki lecą co drugi tydzień, a dzisiaj wypadła ta „lżejsza” wersja nie mniej poszło bardzo przyjemnie, ale jednak brakowało czegoś co by mnie sponiewieralo
w podciągniach postanowiłem robić z dodatkowym ciężarem, bez niego robię w zakresie 16-20p, wiec postaram sie coś dowieszac, a gdy pierwsze będą leciały racki wtedy podciąganie będę dawał z ciężarem ciała
sylwetka jak prezentuje się na treningu co raz bardziej zaczyna mi się podobać kabli znacznie więcej, wydaje się większy i pełniejszy, do tego czuc już co raz lepsze czucie, nabicie i pompę do tego siła na triceps dzisiaj diametralnie większa co również cieszy
ogólnie po rozmowie z Wojtkiem stwierdziłem, ze właśnie w ćwiczeniach bardziej izolowanych będę bardziej skupiał się na technice, czuciu itp z reguły ciężar był na pierwszym miejscu nie tylko we wielostawach. Oczywiście, żeby nikt nie pomyślał, ze nagle zmienię podejście o 180 stopni i zacznę machać z dopięciem nic nie ważącymi dla mnie ciężarami.. po prosu ciut bardziej skupie się na technice, pracy miesnia i maksymalnym dopięciu


Zmieniony przez - erwinoos w dniu 2019-03-06 20:52:26

Zrobiłeś super redu to tetaz profity sa na treningu i przez najbliższy czas każdy trening będzie mega :)

Czwartek - czwórki mocno, dwójki lekko, brzuch

1. Przysiad ze sztangą na plecach 1x5-8, 1x9-12
7x165kg / 12x140kg
8x165kg / 12x145kg

2. Hack SQ 1x7-9, 1x9-12
9x100kg / 12x90kg
11x105kg / 13x95kg

3. Wypychanie na suwnicy stopy na szerokość barków 2x8-12
12x280kg / 12x280kg
15x300kg / 12x320kg

4. Przysiad bułgarski 2x15-20
15x50kg / 15x50kg
15x50kg / 15x55kg

5. Uginanie nóg siedząc 2x12-15
12x64kg / 12x64kg
12x64kg / 12x64kg

6. Dzien dobry na ławce rzymskiej 2x15-20
20xCC / 20xCC
20x5kg / 20x5kg

7. Przywodzenie z linką wyciągu dolnego 2x15-20
20x10kg / 20x10kg
25x8kg / 20x10kg

8. Allahy 3x15-12
15x40kg / 15x40kg / 15x40kg
15x40kg / 15x43kg / 15x43kg

9. Unoszenie nóg leżąc na ławce 3x max
20 / 20 / 20
20 / 22 / 20

dzisiaj o wiele lepszy trening nóg niż ten w ubiegłym tygodniu praktycznie wszystko weszło idealnie, ciężary w większości ćwiczeń zwiększone, ilość powtórzeń zachowana lub nawet większa, do tego świetne skupienie i motywacja przez cały trening
oby jak najwiecej takich jak ten

Erwin , co leciało na redu , ze tak pieknie wycięło ???


Zmieniony przez - Amg27 w dniu 2019-03-07 20:39:37