Szacuny
231
Napisanych postów
518
Wiek
31 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
78460
SzeA
Tsubame33
Mostkowanie wygląda kosmicznie, nigdy tego nie próbowałam, a podobno oszczędza barki i można więcej wycisnąć... tylko nie wiem, czy ja tak potrafię...
Takie mostki są widowiskowe ale (w treningu kulturystycznym) w zupełności wystarczy mostek taki, by wysunąć płaską dłoń pod lędźwie.
Zmieniony przez - SzeA w dniu 2018-01-09 08:23:27
Właściwie to po prostu należy umiejętnie zapracować łopatkami i mieć poprawną trajektorię ruchu sztangi żeby oszczędzać barki. Ogromny mostek nie jest sam w sobie rozwiązaniem
Szacuny
4304
Napisanych postów
17985
Wiek
36 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
282905
mi osobiście w mostku łatwiej spiąć łopatki i czuję się stabilniej lędźwia mnie nie bolą, a prostowniki owszem pracują, ale nic nie boli i oczywiście nie trzeba robić wielkiego mostka, ale tez leżenie płaskiem całko nie jest dobre
Szacuny
4304
Napisanych postów
17985
Wiek
36 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
282905
wiecie to po prostu takie cięzkie do zaakceptowania, ze pracuję nad zwiększeniem wagi na własne życzenie :P nie uważam ze jestem nie gruba, zeby nie bylo ale no czuje i po wadze i po ciuchach, ze mnie przybyło liczę, że uda mi się dobudować mięcha i siły a już w 2 tyg lutego rozpoczynam lekką redukcję