SFD Team: Łukasz Modzelewski i Przemek Górynowicz

Przemek, a ocet cały czas u Ciebie leci?

Ocet leci jak mi się przypomni I tak jest dobrze z trawieniem.

wiktor.grybos

Ja polecam jeszcze dodać 2-3 kaps przed posiłkiem Betane HCL & Pepsin z Doctor's Best i trawienie białka jest o niebo lepsze

Dzieki stary. Nie słyszałem o nich ale cena oki i jak widze same plusy mają :) Kupie.
Bo wlasnie chodzi o to ze ryz/makaron, warzywa moge jeszcze zjesc ale jak patrze na ta kure to mnie momentami cofa na sam widok bo z góry wiem ze za 3h i tak nie bede jeszcze głodny i nie zostanie strawiona, znowu steki z antrykotu moge jesc bez przerwy i po 3h jest uczucie głodu ale gazy po wole to chyba kazdy ma :) no wiec ilez mozna jesć wołowine?
Oczywiscie mówie tu o sytuacji juz na takiej ostrej masie gdzie walcze aby jeszcze troszke wody nabrac tuz przed redukcja bo nawet na insulinie po jakims czasie pewne mozliwosci organizmu sie koncza.

No to jesli o białko chodzi, to właśnie betaina i ocet jabłkowy pomoga

Wołowina wcale nie jest jakos super trawiona przez organizm, ogolnie mieso mozna zamienic np. na ryby/proch/białka jaj na pewno odciazy to lekko uklad trawienny a jak nie to po prostu uciac ilosc bialka bo jak cos tam bulgota, sa czeste pierdy itp... to juz sygnal ze cos jest nie tak a nie ze trzeba wrzuc enzymy

Przemek w okresie przerwy od masy czyli poprawy tej wrazliwosci wrzucasz jakies spalacze/t3?

Ja cały czas leciałem 1,5 tab novo ze względu na GH. Teraz wrzuciłem 2,5 tabs i od kilku dni sally. Ale to ze wzgledu na tą sesję, dla samej poprawy wrażliwości może jedynie ciut novo bym zwiększył.

Wiem o tym ze wołowina jest bardzo cięzko trawiona i na bank cięzej niz piers z kury.
U mnie jednak jak brak apetytu predzej zjem woła niz kure i moze to w psychice siedzi :)
Tylko Twoim tokiem myslenia to np. ludzie pijacy ocet jabłkowy przed posiłkiem w celu lepszego trawienia tez powinny go odstawic? Gdy normalnie nie moga zjesc posiłku bo maja problemy z trawieniem czy maja obnizyc ilosc białka?
U mnie rzadko idzie ocet a enzymy dalem 3 razy juz pod sam koniec masy ale wtedy szlo po 7-8k w dzien treningowy kcal bo jak mam normalna kalorycznosc bez insuliny to takie 5k kcal to bez problemu trawie.

Sprobuj ocet balsamiczny ale po posilku i niczym nie popijac

Ja bez octu to mam problem z 30g białka na posiłek, więc bez niego to 1,5g na kg masy ciała bym jadł
Ocet plus 2-3 kaps betainy i 300-400g kurczaka wchodzi ze smakiem, że mam ochotę drugie tyle zjeść.
W moim przypadku jak miałem konkretnie z tym problem/nadal mam to żadna zamiana na ryby/wpc nie pomoże. Vivomixx i inne pierdoły cały rok lecą, po prostu kwestia niedokwaszonego żołądka. Zarówno na masie jak i na redu jest tak samo.