gienus - praktyka czyni mistrza
Wojtek - nigdy wcześniej nie podejrzewałabym się o takie zdolności, a tu proszę
solaros - bez konserwantów mógłby do wieczora nie być idealny
__________________________
Z innej beczki, to właściwie nie wrzucam tu pomiarów, ale co tydzień oczywiście je wykonuje
pod biustem 78-79
talia 68,5-69
biodra 99-100
udo - 59-60
ramię - 30
waga jest za to głupkowata, bo rozpiętość to czasem od 69 - 72
Ale generalnie pomiary są dość stabilne. Wahania 1- 0,5 cm - raczej spowodowane np. zalegającym jedzeniem, ruchami wody w związku z @, spuchniętymi mięśniami po treningu. Żadnych wyraźnych ru.chów w którąś stronę.
Tadeusz wspominał ostatnio, że raczej pułapy kaloryczne są +/- na poziomie wydatkowanej energii, czyli jakiś punkt odniesienia w kwestii bilansu zerowego mamy.
Nadal węglowodany mnie dosyć mocno rozgrzewają, w pracy siedzę na krótki rękaw a reszta ekipy w długich rękawach i ciepłych swetrach
A pomyśleć, że kiedyś byłam zmarzluch.
No i dostałam nowe progresje do treningu i dziś ciąg dalszy boju
Niewielkie zmiany, ale wiem że wystarczające, żeby czołgać się do szatni.
Miłego dnia :)
Zmieniony przez - sforcia w dniu 2016-02-08 13:36:39