Trening odbyłem. Bardziej ciałem niż duszą. Było dość luźno acz treściwie. Co więcej Wam napisać? Rozgrzewka, która rozgrzewa. Dogrzewka, która dogrzewa. Trening który trenuje. Próbowałem szczęścia z KB48 w TGU. Na kolano wszedłem, ale pośliznąłem się we własnym pocie i spaliłem dalsze podejście. Sporo TGU dzisiaj weszło.
Potem była ciekawa kombinacja:
Clean - 1 Press - Hand Switch - Clean - 1 Press - Clean - 3 Press - Hand Switch ... Itd. Do 5 presów. Na końcu samo schodzenie (drugie pół TGU). Całkiem, całkiem.
Zauważyłem, że białko po treningu robią mi na mleku 0,5% Fuj! Toż tam jest 4 razy więcej laktozy niż tłuszczu. Dziki kraj...
Zrobiłem kilka potraw na konkurs, a dopiero potem się doczytałem, że to śniadania i że trzeba kartkę... Nic to. Rybę dzisiaj piekłem z żółtym serem i w warzywach na oleju kokosowym. Wyszła mega.
Idę spać. Nie mogę się otrząsnąć z tego kawałka. Oryginał lubię, ale ten cover może z nim rywalizować.
------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html