Doradcy działu czekają na Twoje pytania ! Vol.3

Qitr to delikatnie możesz działać

KamiD a to nie słyszałem, na wyciągu by można się pokusić jakby komuś talerze na sztandze przeszkadzały.

a obcinac wtedy kalorie?

W święta nie ma co obcinać, i tak pewnie zjesz dużo ponad bilans, nie ma cobie co odmawiać świątecznych pyszności.


Zmieniony przez - anubis84 w dniu 2015-12-19 22:12:54

no przynajmniej po roztrenowaniu bd nabity

KamiD

2. Właściwie obojętnie, może być sztangą, tylko kiedyś obiło mi się o uszy na forum, że na wyciągu ruch jest mniej kontuzjogenny.

Wykonaj na wyciągu dolnym ale z linkami wyciągu dolnego a nie drążkiem wówczas będzie najlepiej.

Czy można stosować różne zakresy powtórzeń w ćwiczeniach na danym treningu?
Przykład: podciąganie 5x5
dipy 8x8
wyciskanie 4x10
Czy lepiej w każdym tak samo?

shooto

Można, byleby to było z sensem.

Jak najbardziej.

Jeśli ćwiczysz systemem dzielonym to takie mieszanie jest najefektywniejsze.

KamiD

Cześć, mam kilka pytań:

1. Dlaczego w treningu najpierw wykonujemy ćwiczenia wymagające największego wydatku energetycznego, czy też najcięższe, najbardziej złożone?

2. W FBW na barki na treningu A wykonuję wyciskanie żołnierskie. Co polecacie wklecić do treningu B? Myślałem nad podnoszeniem sztangi do brody (na wyciągu dolnym), bo unoszenie bokiem hantli wydaje mi się zbyt izolowanym ćwiczeniem, jednocześnie chciałbym, aby to ćwiczenie najbardziej angażowało akton boczny.

1.W tym pytaniu kryje się odpowiedź Ale to nie jest reguła.Czasami celowo dajemy pierw ćwiczenia izolowane, by zastosować chociażby wstępne zmęczenie.

Ale dobrze zrobić siłowe i złożone ćwiczenie na początku.Więcej energii i bezpieczniej.

2.Coś na bok barków.

Siemanko, mam pewną rozterkę. Od października ćwiczę na profesjonalnej siłowni i korzystam z przerobionego planu pewnego użytkownika tego forum. Trenuje systemem 4 dniowym i w każdym tygodniu ćwiczę 2x tą sama partię. Podział wygląda następująco:
Pon - A1: klatka, barki, tricepsy (ciężko).
Wt-
Sr-B1: nogi, plecy, bicepsy (lekko).
Czw-A2: klatka, barki, tricepsy (lekko).
Pt-B2: nogi, plecy, bicepsy (ciężko).
Tylko że u mnie te wszystkie treningi wychodzą na "ciężko".
Plan podany przez usera z forum:
A1: klatka, barki, tricepsy (ciężko).

wyciskanie sztangi/sztangielek płasko 3s
wyciskanie sztangi/sztangielek skos w górę 3s
rozpiętki ze sztangielkami płasko/skos 3s

wyciskanie sztangi z klatki 3s
unoszenie sztangielek bokiem w gorę 3s

pompki na poręczach 3s
wyciskanie francuskie sztangi leżąc 2s

A mój plan wygląda następująco:

A1: klatka, barki, tricepsy (ciężko).

wyciskanie sztangi płasko 3s
wyciskanie sztangi skos w górę 3s
rozpiętki ze sztangielkami płasko 3s

wyciskanie sztangi z klatki na suwnicy 3s
(czasami) wyciskanie sztangielek nad głowe 3s
unoszenie sztangielek bokiem w gorę 3s

prostowanie ramion na wyciagu stojac 3s
wyciskanie „FRANCUSKIE”sztangielki jednorącz stojac 3s
prostowanie ramion na wyciagu w płaszczyźnie poziomej stojac 3s
pompki tylem na 2 ławeczkach 3s
wyciskanie francuskie sztangi leżąc 3s


Wypowiedzcie się na temat dodawania ilości ćwiczeń, czy takie "katowanie" ma sens?