leah[50 tka]

Leah fajnie, że był powód do świętowania
Azzi bieganie jest dla mnie... straszne. Mnie to Iza zmotywowała, żeby w DNT ruszyć tyłek i pobiegać. Inaczej ja bym się nie zmusiała. Nieustannie podziwiam biegające dziewczyny!

azzi

Powiedz mi proszę, jak zaczynałaś z bieganiem. Na urlopie dwa razy mi się zdarzyło i mało ducha nie wyzionęłam a biegałam tylko 15 min, ok 4km. Oczywiście na przemian z chwilami marszu. Ale jak wróciłam, wyglądałam i czułam się jak po koszmarnych interwałach a nie lekkim biegu. To mnie po raz kolejny zniechęciło a chciałabym polubić.

1min biegu/1 min marszu ..chyba zaczynalam od 10 min i dodawalam po 2 min ...az doszlam do 30 ..wtedy zaczelam wydluzac bieg 1,2,3,4,5, 4, 3,2,1 ...bieg /1 min marszu....w sumie to klasyczny intewrwal jest ....az pewnego dnia po 4 min poprosry dalam czadu i poszlo 20 min w calosci .....i jak raz poszlo to juz dalej tez musialo ....



teraz mp3 w uszy i odmozdzam sie ..jak kiedys na basenie.....

DZIEN 96

TRENING
rozgrzewka
wytrzymka
cwiczenia na nn
bieg

taki zestaw w sumie 55 min



MISKA



SUPLE

- lipopack
- tran
- wiesiolek
- kozieradka

- tyroksyna 200mg



Zmieniony przez - leah w dniu 2012-08-11 19:39:03

Zmieniony przez - leah w dniu 2012-08-11 19:41:19

DZIEN 97 wczoraj

treninu nie bylo ..nie mialam kiedy no i miska ....

a wym .i tak niezle jak na okres

ok dni po kolei hurtem ..czas jak dla mnie to towar deficytowy
DZIEN 98




tu zrobilam trenig jak widac .....nudzilam sie...i takie lajtowe ciezary.....to nie to samo co zmaganie sie w ciezarem ....

i miska



DZIEN 99
nie bylo szans na wcisniecie czegokolwiek ruchowego
wiec tylko miska


DZIEN 100

bieganie 32 min + rozciaganie + wieczorem plywanie w basenie - malzonek podsunal pomysl - sznur plus tasma rozciagliwa i plywanko w miejscu, niewiele tego bylo ale testy przeszly pozytywnie w takim basenie ....pochwale sie ... ..pol ogrodu mi zajmuje







i suple jak zwykle....byly



Zmieniony przez - leah w dniu 2012-08-15 23:35:16

Basen faajny A pływanie w miejscu - potrzeba matką wynalazków

co tam ogród......basen ekstra i na miejscu

DZIEN 100

gonie za czaem ....jedyny trening jaki mi sie udalo wviasnac ...to nocne plywanie plus cwiczonka w ziiiiiimneeeej wodzie ...nie wiem jak dzieciaki wytrzymuja w niej godzinami ja po 50 min musialam wyjsc.....ale fajnie bylo ....ciekawe jakie sasiedzi mieli odczywanie halasu w basenie- znaczy moje lomotanie kralem na uwiezi


btw ...to nie moj pomysl to metoda treningowa plywakow ...tak mocowalismy..na gumie dzieciaki do slupkow .....zwieksza sie wytrzymalosc plywacka ..duzo trudniej sie tak plywa

wiec tylko

MISKA

jestem w takim biegu ze nie mam na nic czasu wiec miska jest odbiciem mojej lodowki .....zionacej pustkami

Fajne to pływanie na uwięzi, min Lynne Cox, babka co pływa długie dystanse w lodowatych wodach- Cieśnina Beringa, Antarktyda itp- tak trenuje.

leah,fajny basen ... i jaka frajda