[BLOG] by Banan - str 755 ogarniam się pod ten 2022 ;)

DJ_DoDo

northwestpassage

Od razu chce się sięgać i kupować :)

raczej wszystko poprzestawiać, bo taki porządek budzi niepokój

U mnie budzą conajmniej niepokój i skrajne emocje klienci przedstawiający wszystko do góry nogami tuż przed zbliżającą się wizytacją czy audytem

Widzę Giuseppe w ruch jak u mnie
Ujęcia z drona na następną ustawkę koniecznie
Forma jak zawsze, żyła na żyle i nogi prosa

Forma na swieta kozacka mozna cisnac lody, placki itd.

Przy obecnym systemie trenowania - nie ma co narzekać.
Ostatni tydzień to tylko 3 treningi, zero aerobów (poza rozgrzewkowymi 10-15min chodu na bieżni), szybkie pull/push.
Jedzenie póki co dalej nie ogarnięte, ale staram się chociaż pilnować białka i dopijam w ciągu dnia 1-2 szejki z WPC


Wygląda jak spaghetti, tylko bez makaronu %) taki posilek B+T : smazona cebula, kiełbasa z piersi kurczaka, passata i zółty ser - poezja


Waga cały czas na dość niskim poziomie , dzisiaj 81.5kg z rana



Oczywiście nie ma nabicia, żył też mniej ale na wszystko przyjdzie pora.

Niestety odezwał mi się ostatnio lewy naadgarstek, przez który miałem długą przerwę w 2017 r i gdzie mam wyznaczony na nfz zabieg artroskopii w okolicach 03.2019 (miną wtedy 2 lata odkąd się na niego zapisałem), mam nadzieje,ze to nie powrót tych problemów, tylko jakiś chwilowy ból.
Wczoraj było słabo, dzisiaj jest ok.
Za mną 2 dni nietreningowe, moze dzisiaj wieczorem po pracy lub na pewno jutro - zrobie trening i oby było ok...akurat na święta i koniec roku nie byłaby to zbyt ciekawa informacja. Cieszyłem się już ,że nie musze myslec o zadnym zabiegu i fajnie jakby tak pozostało ;)

Tak poza tym ostatnie 3 dni akcji i w piątek jadę do Domu Dziecka



W sklepie nie próżnujemy, mamy wszelkie nowości, jesteśmy przygotowani już na noworocznym najazd sezonowoców, wracających po przerwach osobników i stałych klientów jak to zwykle bywa w tej branzy: I kwartał jest zdecydowanie najlepszym okresem w roku, więc czeka nas sporo pracy.... ale mnie również sporo urlopu %) bo mam dużo dni z tego roku i muszę je wykorzystać wolałbym w okresie letnim ale niestety się nie da

nie lubie za bardzo śliwki ale krem przy najbliższej okazji wypóbuje

Nowe smakołyki

Treningowo szału ostatnio nie ma, wypada jakos 3x w tygodniu siłka. Wczoraj wieczorem jeden z nich, teraz nie wiem czy bede trenował do końca roku, czy sobie nie zrobić przerwy;) ale pewnie nie wysiedzę przez tyle wolnego w domu. Od 28.12 do 01.01 wyjazdowy sylwester więc na pewno bez siłowni.

Najważniejszy news z ostatnich dni, to zakończona wczoraj zbiórka i rozwiezienie tego aż w 2 miejsca, a nie jak poczatkowo chciałem w jedno.
Radość tych Pań , które przyjmowały dary, nie do opisania , szczególnie w Fundacji Gajusz, którą dodałem na sam koniec, bo wiem ,że tam przebywa sporo dzieciaczków nawet od 3 dnia życia (porzuconych, chorych nieuleczalnie itd) , nastepną zbiórkę robię tylko dla Nich. Serce pękało, jak tylko tam weszliśmy z kartonami i usłyszeliśmy głosy dzieci, płacz, a jak byłem drugi raz jeszcze im coś dowieźć to nawet jedno takie Maleństwo widziałem jak było tulone przez jedną z dobrych Pań , które tam pracują...ehh , no ale ważne, że zbiórka wypaliła niesamowicie, co pokazują poniższe zdjęcia. Warto było i tutaj również podziękowania dla kilku forumowiczów jak Lasican czy Karpiu, którzy dorzucili solidne DARY, dzięki Chłopaki naprawdę!

Cieszę się, że dorzuciliśmy coś od siebie, widziałem w Domu Dziecka, że w tym roku mieli naprawdę ogromną zbiórkę, nawet w momencie jak my podjechaliśmy busem, to za nami już inny pan stał podobnie dużym autem, a w samym DM kartonów co nie miara...ale ta pomoca w okresie przedswiatecznym czesto musi wystarczyć prawie na cały rok. Ja na pewno będę starał się organizować takie zbiórki co roku w grudniu, a może jak też drugi raz przed Wielkanocą. Warto pomagać, to naprawdę nas niewiele kosztuje, a dla Nich to często bardzo ważne.

Fotki z przedostatniego dnia zbiórki w sklepie (ostatniego doszło jeszcze sporo) oraz wczorajszej rozwózki i dostarczenia wszystkiego w wybrane miejsca:

Widziałem na fb. Rewelacja! My w firmie też co roku zbieramy rzeczy dla 1-2 rodzin i raz miałem okazję zawozić je do jednej z nich. Serce się kraja w takich momentach!

Mega akcja Kuba. Zawozic bym sam chyba nie mógł, bankowo łza by poleciała. Strasznie szkoda mi tych dzieci.

Mi też szkoda, a jako młody tata odczuwam to jeszcze bardziej.
Mój dobry znajomy , który co roku jako Prezes sporej firmy robi paczki dla DOmu Pomocy Społecznej, ostrzegł mnie bym czasem nie wchodził do środka i akurat o tym nie było mowy, bo nie wpuszczają ludzi z zewnątrz.
On mówił, że się raz dał namówić, to zaraz na jego kolanach siedziało 8 małych ludzików, każdy do niego 'wujek' 'kochamy cię' itd , mówił ,że najchętniej to by je wszystkie zgarnął i wziął ze sobą i niestety mówił, ze to był spory błąd ,ze tam wszedł
nie mogl sie pozbierać przez dłuższy czas

Ja wczoraj tylko polubiłem fanpage Fundacji Gajusz, do ktorej zawiozlem część darów, jak przejrzałem kilka ostatnich postów to poczułem sie podobnie...małe niechciane dzieci, które np. usypiają na zawsze w ramionach pań, które tam pracują , bo były nieuleczalnie chore, oczywiście mają swietne warunki tam na miejscu, ale k***a jak zycie moze byc takie niesprawiedliwe czasami to sie w głowie nie miesci