Masti -kulturystyczne życie:plany,opinie,komentarze

Już moja niedzielna odyseja poszła do końca.
Zaliczylismy seminarium Thomasa Scheu,trening i pozowanie naszego kolegi Grzegorza,który startuje w przyszłom sobotę na Wolf Classic.
Nagrałem prawie całe seminarium,mam juz chętnego do przetłumaczenia-Edek Bensz.

Oczywiście ,jak zawsze był także bonus (kul)turystyczny :zamek w Cochum

W końcu zajechał Thomas Scheu Bentleyem :)

Thomas prezentował bardzo dobra formę i okazał się bardzo sympatycznym człowiekiem i świetnym trenerem.

Po seminarium pojechaliśmy do zamku w Cochem.
Niesamowicie piękna okolica,to przedłuzenie pasma górskiego Ardeny,które w Niemczch maja nazwę góry Eifel.

Męczę sieteraz z tym przetłumaczeniem seminarium-jest duzo roboty i kłopotów technicznych.
ale coś sie uda zrobić.
Myśłę na d tym jak .

Dziś trening pleców.
Po sobotnio niedzielnych atrakcjach waga spadła do 112,1.

Czułem sie dośc słabo ale podczas treningu chciałem nagrac marty ciąg na 2,może 3 powtórzenia,w zależności jak by szło.
Okazało sie ,że bez problemu zrobiłem 6 powt a spokojnie jeszcze kolejne 4-6 by poszło.

Wyjazdy mi służa albo ta koszulka z sieminarium dodała siły.
Choć Thomas Scheu przestrzegał by po 50 siatce skończyć z większymi cieżarami.
I tak zrobiłem,bo wyzej nie wchodziłem :)

Jakby ktoś chciał posłuchac i obejrzeć pisarza Łukasz Orbitowskiego,ktorego próbuje namówić do pisania na forum,dlatego ,że pakuje na siłowni,co widac na tym live

Dziś trening ramion i nóg.
Cały czas robię to superseria Molnara.

Trochę też czasu pochłania mnie przygotowanie pokazowego treningu boksu ,wraz z 3 rundowa walka pokazową.
Bedzie to stara polska szkoła boksu z lat 60',70'
Kierownictwo siłowni juz się zgodziło,organizujemy to dalej-czyli szukamy chetnych do treningu i do sparingu.
Bo pierwszy kandydat sie wycofał ze względu na kontuzje pleców.
No i przygotowuje sie na wyjazd na zawody Dennis Wolf Classic,bo dziś przyszło dla mnie infę,że karta wejściwa,czeka na mnie przy wejści na imprezę.

Dzis trening barków a jutro wyjazd na zawody do Niemiec-śledzcie temat w Aktualnościach-postaram się tam umieszczac zdjecia możliwie szybko albo i szybciej ,jak ojan mnie pomoże :)

W poniediałek,wtorek wystartuje na siłowni w konkursie planków.
Na razie najlepszy czas 3:17 ,uzyskany przez trenera klubu.(nie ma tego na zdj,bo dzis to zobaczy lem ale juz zdj nie robiłem)

Z innych ciekawych spraw-udało mnie sie zorganizowac Pokazowy trening bokserski starej szkoły europejskiej,który poprowadzi bokser z drugiego miejsca w ciagnieciu promu.
Taka reklame zrobił klub-jak sie komuś będzie chciało ,może przetłumaczyć :)

Wieczór po cieżkim dniu...
Ok 20 wrociłem z zawodów,które dopiero się skończyły na eliminacjach.
Duze przesunięcia w czasie,bo bardzo dużo zawodników startowało.
W niektórych kategoriach po ok 30...
Dawno czegoś takiego nie widziałem,bo aktualnie w Polsce strasznie mizernie to wyglada.

Próbuje trochę materiału wrzucić na laptopa i to umieścic na yt ale zaraz musze iść spać ,bo o 5 pobudka i do pracy .:)

Ale jestem bardzo zadowolony z zawodów-naprawdę było na co patrzeć.
Od razu lepiej się będzie w poniedziałek trenować :)

A w poniedziałek są plecy...

Na zdjęciu-gość po prawej stronie-zdewastował najcieższą kategorię-jestem ciekaw ,czy wygrał ?
Bo wyjechałem przed finałami.

Dziś trening pleców ale okazało się ,że po tym ciężkim weekendzie nie było żadnych problemów-siła konia we wszystkich ćw ,aż sam byłem zdziwiony,bo przez te dwa dni jadłem z 50 % normalnych ilości...:)


Mam juz na 100 % potwierdzonego sparing partnera na czwartek.
Gość aż się do tego pali a w niedzielę startuje na ringu.

Ceny miesa w Niemczech tak poszły przez kilka dni w górę ,że aż przysiadłem z wrażenia-są prawie jak w Holandii a tu się zrobiło drogo.

To co kupowałem za 3,59,teraz 4,99 € .

I tak poszło od czwartku.

Ten weteran w środku zrobił na mnie wrażenie-dosłownie kłębek mięśni i to wyrzeźbionych.