Mocne przedtreningówki, spalacze, stymulanty DYSKUSJA

opalinho

Juliavisokaya

Dlaczego jest tak ciężko teraz ja dostać?

Bo tussi w tabsach jest używana do produkcji jakiegoś narko i sprzedaż tego w aptekach/hurtowniach jest mocno monitorowana podobno.

Do meta antefetaminy, ale też tam sypią pseudo efedryne z leków bez recepty bo są też takie.

Koledzy poratujcie radą. Chciałbym zapytać jak wypada obecny Blue Magic z WXN przy samej joszce solo pod względem skuteczności palenia fatu i pobudzenia? Różnice są bardzo odczuwalne?
Dodam ze nie szukam mózgoj**a a interesuje mnie tylko skutecznosc jako spalacza. Dotychczas zajadałem samą joszke z WXN i bylem zadowolony tak z efektów jak i tolerki, nie trzepało mnie nic a nic, zero nieporządanych sytuacji.


Zmieniony przez - Kubus092 w dniu 2020-11-04 16:04:57

co do pobudzenia się mogę wypowiedzieć, osttanio nie stosowąłem, ale jak kiedyś miałem to wyrywa z kapci.

A tak z ciekawości, dużo produktów łączy johimbine z rauwolscyną (alfa joha). Z tego co wiem to rauwolscyna jest taka bardziej selektywną, działająca tak samo jak joha czy nawet skuteczniej jako spalacz ze zmniejszonymi efektami ubczonymi. Traktowałem to jako 'lepsza' wersje johy.

Są jakieś specjalne zalety łączenia tych dwóch rodzajów w kwestii spalania tłuszczu czy producenci ładują oba żeby mocniej poniewierało czy marketingowo?

Kubus092

Koledzy poratujcie radą. Chciałbym zapytać jak wypada obecny Blue Magic z WXN przy samej joszce solo pod względem skuteczności palenia fatu i pobudzenia? Różnice są bardzo odczuwalne?
Dodam ze nie szukam mózgoj**a a interesuje mnie tylko skutecznosc jako spalacza. Dotychczas zajadałem samą joszke z WXN i bylem zadowolony tak z efektów jak i tolerki, nie trzepało mnie nic a nic, zero nieporządanych sytuacji.



Zmieniony przez - Kubus092 w dniu 2020-11-04 16:04:57

Zjadłem sumpli dobre pare kg i jedyny co palił naprawdę u mnie fat to oxyslim

Panowie jest taka. Robię redukcję, a wiecie jak teraz jest-w zasadzie tylko trening w domu. Mniejsza o to. Przez ok 3 tygodnie jadłem czyste geranium. Kilka dni 25mg, potem już 50mg. Pobudzenie fajne oczywiście. Jednak wielkim plusem było to, że jadłem mega mało. Super blokowało mi apetyt. Dzisiaj zjadłem ok 6 30 50mg, do domu wróciłem ok 14 30, zjadłem 50mg, po czym zasnąłem po ok godzinie na kanapie. Już nie klepie, nie hamuje apetytu. Czyli potrzebuje przerwy minimum miesiąc. Znalazłem taki oto spalacz:
Stimerex Hardcore z charakterystyczną czarną kapsułą z nadrukiem promieniowym to suplement odchudzający i bardzo pobudzający. Stimerex Hardcore zawiera 25mg wyciągu efedryny marki Thermo-Z
Jest szanse że tam naprawdę jest efka? I jak ona działa na serce? Gera jest powiedzmy raczej bezpieczna, choć nie obojętna, a efka? Nie jest to tak jakbym wciągnął małą kreskę amfy? Dodam że pobudzenie to sprawa drugorzędna. Blokowanie apetytu lepiej mi pomaga. Może lepiej 45dni na black bombs?

stimerex bardzo fajny spalacz.. czesto wracam do tego spalacza..ladnie hamuje apetyt 2 tabsy mega robią..sa 2 wersje ta z dmaa i dmha ta pierwsza troche mocniejsza ale kosztowalem tez ta z dmha i naprawde fajnie dziala.

Koledzy, ostatnio mam mało czasu, żeby więcej poczytać. Podpowiedzcie jaki PreWork zakupić, najlepiej coś ze średniej półki. Do tej pory jechałem na yerba mate i dawało radę, szukam czegoś więcej, ale nie musi wyrywać z butów. Skupienie, pompa i żeby dało się usnąć przed 24. Myślałem o nox pump DY? A może jakiś termogenik?

Ale w tym dziale chyba tylko mocniejsze pre niż te standardowe. Ja mam jeszcze wspomniany nox pump DY i bardzo zadowolony. Wiadomo, z czasem rośnie tolerancja na kofeinę,ale generalnie dla mnie to,czego szukałem, czyli poprawa koncentracji,lekkie ożywienie, fajna pompa. Nic z butów nie wyrywa,ale skoro jeszcze nie stosowałeś pre,to powinno dać radę.

Panowie jak ktoś nie próbował jeszcze to polecam nowość na naszym rynku (przynajmniej tak mi się wydaje) 1,3 Volt pre-workout z dmaa. Siedzi na pewno dmaa bo wszystkie pozytywne jak i negatywne skutki występują książkowo. Polecam wszystkim doświadczonym użytkowniką, którzy pamiętają jeszcze czasy prawdziwego dmaa