RabitttJa też niestety nie miałem możliwości spróbowania starego meso, chyba za młody jestem
Podjada ktoś Re1gn od Olympusa (najlepiej w prawilnym smaku dragon mist)? IMO jeden z lepszych prew: bez nadmiernego czochrania bani czy wystrzelenia. Fajne skupienie i odpowiednie pobudzenie na naprawdę gorsze dni. Minusik jest taki, że mega się bryli - i to tak, że byle jakim nożem czy widelcem tego się nie rozkruszy, ale jak już się uda to do wrzucamy do 250ml wody i do lodóweczki. Zimny smakuje wyśmienicie.
ESP extreme też fajnie działał, zwłaszcza pod względem pobudzenia. Czy ja dobrze pamiętam, że to miało taki dziwny jabłkowy smak?
Jeszcze pozwolę sobie zarzucić nieco historią - niedawno odnalazłem (zupełnie przypadkowo) odłożone kilka porcji showtime'a 2.0 jeszcze na dendro - bardzo miło się do tego wraca.
re1gn taki sredniaczek. dziala to fakt, ale fajerwerkow nie ma dodajac do tego to, ze z tego, co pamietam, w calej puszce jest podajze ok. 20 porcji to juz w ogole opcja kompletnie nieekonomiczna na tle konkurencji
when im going to do some mountaineering actually im going back home