dzięki za miłe opinie, zawsze daje mi to dodatkowego kopa do działania
w zasadzie to cały czas trzymam się wytycznych, nic nie kombinuję po swojemu (chociaż czasem rzucę jakąś uwagę
) i myślę, że to jest najistotniejsze tak naprawdę - trzymać się założeń od trenera i robić swoje na tyle na ile jesteśmy w stanie
naszło mnie jeszcze teraz na lekkie przemyślenia odnośnie rozwoju, ale nie tyle sylwetki co rozwoju osobistego
przeprowadzając się do Warszawy miałem w planach ruszyć z jakimiś personalami czy choćby rozpiskami diet,
treningów itp (liczyłem, że w sklepie z suplami będzie większy ruch i większe zainteresowanie), natomiast szczerze przyznam, że nie wygląda to za kolorowo i na ten moment praktycznie stoje w miejscu
nie myślę póki co, żeby iść do sieciówki jako "trener", bo realia z tego co wiem za ciekawe nie są, natomiast miałoby to też swój plus w porównaniu do pracy w sklepie, że miałbym dużo lepszy i szerszy kontakt z ludźmi, nawet przeprowadzając treningi "za grosze" poniekąd bym się rozwijał i nabierał doświadczenia
póki co wydaje mi się, że dobrą opcją jaka jedynie przychodzi mi do głowy to zacząć działać w social media, ruszyć choćby z jakimiś wrzutkami na insta czy fanpagem na facebooku, nic by mnie to nie kosztowało, a czas na wrzucenie wpisu praktycznie zawsze bym znalazł, z tym, że mocno odpycha mnie jak w większości przypadków to dzisiaj wygląda i jak wiele osób robi to dla typowego fejmu, gdzie pasji, samodyscypliny i zaangażowania do kulturystyki jest tyle co nic