Dziennik treningowy Bziu

Raz na 2-3 treningi powinno nie poniewierać jakoś strasznie a bardzo ciekawy bodziec po treningu na niskich zakresach powtórzeń.

jest to jakaś myśl, dodam sobie

Ja bardzo często sobie robię takie "wrzutki" z innej bajki w treningu różnych partii mięśniowych. takie zaskoczenie mięśni i układu nerwowego dobrze robi.

Piątek

DT

1.Podciąganie 6*5
cc*5. 5*5 plus 5kg
2.Wiosłowanie / zamiana na pendlay row 5*5
zrobiłam z 4-5 serii wiosłowania z 40kg
i 3 serie pendlay row z 50kg
technika od popawy, ale zamieniam na pendlay row

3.WL 5*5
42,5kg

ok, w przyszłym tyg atakuję 45kg

4.Wyciskanie hantli siedząc 4*10 - 1*12
4*10kg + 1* 8kg

5.Face pull 4*15
22kg

6.Czachołamacz 4*15
sztanga łamana plus 6kg


wieczorem sauna

po treningu zrobiłam coś przekozackiego do jedzenia
omlet z mąki jaglanej i fasoli przekładany lodami bananowymi, dżemem wiśniowym bez cukru i tahini
sztos

Sobota

DNT

ale się nałaziłam nieco
z piątku na sobotę coś mnie dopało i wymiotowałam:/
potem niby przeszło, ale dziś znowu czuje się dziwnie, mdli mnie
nie mam ochoty jeść

W sobotę planowałam czita i jako , że lepiej się czułam, to zjadłam burgera z serem kozim i burakiem

Niedziela

dziś z jedzeniem cięzko
trening zrobiłam, bo wczoraj podjadłam powyżem BWT, wiec siła była


1.pół omleta z bananem i borówkami
2.pół omleta j.w. + banan
3.wafle kukurydziane z pieprzem 35g
4.Zamówiłam rosół u ziemniaki
5.mam nadzieje, że poczuję się lepiej i zjem coś

założenia treningowe zrealizowane

1.MC 4*4
50*8 70*5
90kg 4*4

2.Bułgary 4*8
po 12kg

3.Glute bridge 4*6
130kg

*tu problem pojawia się,żeby nie odjechać

4.Uginanie na maszynie 3*15
35kg

5.Łydki maszyna 4*10
35kg

6.Odwodziciel 3*10
45kg

7.ab wheel 4*12

ciagi

Burger z kozim serem <3
Musiał być przepyszny. Mam też nadzieję że lepiej się czujesz

Eve burger pyszny, z bułką zytnią i nie ociekający sosami, zawsze czuję się po nim jak po normalnym posiłku, po innych to różnie bywało
jak mnie odwiedzisz to Cię zabiorę

czuje się lepiej, bo mnie nie mdli, ale mam podwyższoną temp
mam nadzieję, że to chwilowa reakcja obronna organizmu


Zmieniony przez - bziubzius w dniu 2017-09-10 18:50:08

Ja miałem tak tydzien temu normalny dzien, nic nie jadłem nadprogramowo, a wieczorem ból pod żebrami, całą noc mi było zimno, muliło mnie i cały kolejny dzien przeleżałem z bólem, gorączką i muleniem, ale jakoś przeszło. Jak to sie mówi w podwietrzu wiszą zarazki, a teraz mnie przeziębienie złapało, kurde i to w ciepłe dni.

O super super

Omlet wygląda spektakularnie a pewnie jeszcze lepiej smakował. Szkoda że takiego w pracy nie można zjeść, a ja omlety głównie zajadam w pracy jako 2. i 3. posiłek..