raz

Jakieś 20 min po posiłku biję. Przed treningiem mnie nie łapie, ale właśnie już pod koniec treningu drugi raz się zaczęła.

MASZYNA RUSZYŁA ! Ale mega się to czyta jak wszystko idzie co raz lepiej :)

[...] sympatyczna, i mega rozgarnięta jak na swój wiek. Chyba polubiły się z Sylwią, a to też ważne, mając na uwadze wspólnie spędzony czas w weekend w Łodzi, i pewnie jeszcze nie raz razem ;-) Co do samego treningu - w dipsach już tylko +2,5kg dołożyłem, no i w drugiej głównej zabrakło samego docisku :-D Ale to nic, za tydzień atakuję 50tkę. NA [...]

[...] ogóle słabo weszły, będę musiął tutaj pokombinować z ćwiczeniami. NA pewno zamiast czegoś wejdzie uginanie siedząc, ale dzisiaj nie mogłem zrobić, bo pękła opaska na nogę... Te wyprosty jednonóż robiłem pierwszy raz, i ciężkie to, ale bardziej cuzłem poślad niż dwójki. Zdecydowanie brakuje mi mcnpn... https://zapodaj.net/images/45d7b1980f129.jpg

[...] pozmieniałem kilka ćwiczeń, no i już zajazd był konkretny :-D W głownych ćwiczeniach oczywiście progres, i jakoś nie odczułem większego ciężaru. Hipy też robi mi się co raz lepiej, bólu w plecach nie ma ;-) Jedynie przeszkadzał trochę dyskomfort na kichach. Sraczki już nie mam, ale dalej coś kręci w brzuchu, jakieś wzdęcia itp... Waga [...]

[...] Unoszenie bokiem 15x18 / 17x16 / 19x14 8a. Unoszesznie talerza przodem 4x16 15kg 8b. Unoszenie w opadzie 4x16 4kg + aero 25 min Trening zaczął się totalnie z dupy, bo zaraz po rozpoczęciu złapała mnie hipka... Nie wiem jakim cudem, ale nie wnikam już. Wypiłem szybko butelkę oshee z cukrem, i przeszło, ale poczułem to na kichach i ciężko się [...]

Potwierdzam. Raz widziałem komara na bicu. Myślałem, że zemdleje przez ten widok %-)

[...] 5. Wyciskanie hammer barki 5x8 70kg 6. Wyciskanie zza karku smith 3x10 3s faza neg 35kg 7. Kickback linką wyc dolnego 5x10 3s faza neg 15kg + aero 25 min Dzisiaj pierwszy raz robiłem ten zestaw push, bo tydzień temu mi wypadł. Ogólnie nieźle wszedł, choć po klacie jakby lekki niedosyt. No ale siłowo ciągle bdb idzie, 125kg z lekkim zapasem ;-) [...]

Ja nie wiem co wy zrecie ze umiecie tyle treningow j**ac w tyg. U mnie 4 optymalnie 5 to juz k***a na sile nie raz.

Ja nie wiem co wy zrecie ze umiecie tyle treningow j**ac w tyg. U mnie 4 optymalnie 5 to juz k***a na sile nie raz. idź na ryby \-) %-)

[...] 4x10 3s faza neg 8kg + aero 25 min Dzisiaj od rana tortury %-) Na 9 wpadł Krzychu zająć się moimi czwórkami. To jakiś rzeźnik a nie fizjo %-) A tak poważnie, to pierwszy raz w życiu tak mocno poczułem manualne rozbijanie na nogach, no miazga. Co się darłem to masakra %-) Od teraz Krzychu będzie na stałe zajmował się moimi nogami ;-) Potem [...]

A co masz zdiagnozowane z tymi kolanami ? Nic, po prostu od kilku tygodni coś zaczęły mnie boleć, i bolą co raz bardziej.

Wiesz co ja z orali inj tylko raz antka leciałem, ale to za czasów kiedy i tak hdl miałem w granicach 1-3 %-) I jeśli chodzi o dalszy dobór środków, to w sumie nie hdl jest decydującym czynnikiem, a to, że dany środek nie może podnosić mi ciśnienia, bo to z sercem są najpoważniejsze problemy. I w sumie tu mam dylemat, bo npp na pewno nie podbiję, [...]

Spoko, wpadnie na pewno jeszcze nie raz %-)

To jest stały "klient", już nie raz wyjeżdżał tutaj i prawił morały autorowi tematu.

Teraz już nie pamiętam dokładnie, za dużo tego było. Wiem że raz na pogotowiu, jeszcze przed położeniem do szpitala, crp miałem ponad 150.

Wiem, ze celujesz wysoko, ale nawet w Sopocie ot tak dla fun’u nie chciałbyś się sprawdzić i zobaczyć jak to wyglada? I tak już raz startowałeś tam sam %-)

Właśnie wróciłem do domu do Wawy. Fajne to były święta, pierwszy raz chyba miałem tak, że wcale nie chciałem zwijać się do Wawy tuż po Wigilii. Mimo że nie wszystko było fak jak chciałem, to zrekompensowaly to chwile spędzone z rodziną, ale i z wieloma znajomymi, których nie widziałem kilka lat. Poza tym szybkim treningiem we wtorek rano, zupełnie [...]

Grunt to widzieć pozytywy. Zresztą pewnie jakbyś cofnął czas jak siedziałeś w szpitalu, to wszystko byś oddał za taki stan rzeczy jak teraz :-) Wiadomo takie charaktery, że apetyt rośnie w miarę jedzenia i to co jeszcze 2 miesiące temu było dla nas marzeniem teraz nie zadowala. Mam dokładnie to samo, choćby minimalny krok w tył to koniec świata. [...]

[...] Choć motywacja dalej zerowa, i ledwo się zebrałem. Ale jak zacząłem, było już spoko. Duża też w tym zasługa Krzycha, który wczoraj porozbijał mi prostownik, i pierwszy raz od dawna nie dokuczał mi przy treningu nóg ;-) No ani przez moment go nie czułem, a nawet dałem siady jako pierwsze. Oczywiście ciężar mały (chooć trzeba brać poprawkę na [...]