kiedyś a dziś

Muszę kiedyś też jeszcze zrobić podejście pod MC sumo, troszkę faktycznie chyba za nisko biodra masz North, ale to nie jest łatwe znaleźć optymalne ustawienie... Trudne to. Szczególnie jak się czuje, że coś jednak robisz nie tak i do końca nie wiesz jak to to nazwać. Wyłapać te mankamenty. o zesz Ty no serio na bogato ta micha :-D takie batony jak [...]

28.01 TRENING! Rozgrzewka na bieżni skos 15, ok 13 minut. Potem orbi 13 minut (nauczyłam się spalać na nim kcal wreszcie, zawsze mi opornie szło :D i się wkurzałam tylko). Po podstawowym treningu zrobiłam kilka ćwiczeń z drugiego zestawu - do filmików :) Po tym wszystkim zapomniałam o rozciąganiu }:-( 1. Push press 1. 10x10kg 10x12,5kg 10x12,5kg [...]

21.05.2020 Czwartek (9 tydzień redukcji) Dziś nie wstawało się najgorzej, więc weszło cardio i do roboty, a i nastawienie dużo lepsze, jak człowiek wie, że to ostatni raz i weekend ;-D Wróciłem i dopadł muł, ciężko mi było sobie wyobrazić ten trening nóg, no ale mus to mus ;-D Kiedyś dostałem w gratisie jakiś pre alphamind coś takiego i.. wziąłem [...]

27.08.2020 Czwartek (5 tydzień prepa) No i zmiana planów ;-D Wczoraj poszedłem dość wcześnie spać, ale strasznie kiepsko mi się oddychało, czułem, że coś jest nie tak, no i moje przypuszczenia się sprawdziły - cała noc rzygania. Rano telefon na kopalnie i urlop, bo już mi aż słabo się robiło, więc ciężko byłoby przeżyć ten dzień. Nad ranem już [...]

Może jutro się kopnę do Decathlonu po gumę, w zależności jak wyjdę z pracy. U mnie na basenie nikt w gumach nie pływa, także u mnie będzie jak zwykle - miejscowy cudak :) 2:00/100m - to w ogóle wypada brać jakieś gadżety ze sobą? :) Dziś dłuższy rower (jak na mnie, nie jak osoby przygotowujące się do IM). Planowałem wpleść w trening jazdę [...]

[...] w przysiadzie. patrząc na tabelkę teraz już wiem dlaczego tak ciężko mi szło }:-( w MC poszło więcej niż ostatnio z czego jestem bardzo dumna :-D Obwody czekam aż kiedyś nastąpi ten cudowny moment, aż będę w stanie zorbic 15 burpees pod rząd-jeszcze dłuuuga droga przed mną. TGU tak mnie zabija, że za każdym razem wstając zastanawiam [...]

WTOREK ******************** MC "Bilans na '0'= 2830kcal Średni wzrost mięśni, bez ryzyka przyrostu tłuszczu: ->2830*110%= 3120kcal" Bialko= 280g=3,0g/kgmc ww ~50% fat ~50% T1: kcal= 3148 WW= 239g=2,6g/kgmc Fat= 121g=1,3g/kgmc ******************** Zgodnie z zalozeniami Dzis MC - wegli wydawalo sie ze bedzie duzo - ale poszlo. [...]

[...] czułem go tak dobrze bo ciągle lałem do shakera za dużo wody). Niestety dziś nie znalazłem czasu na trening pozowania, ale nie martwię się tym bo na pewno go nadrobię. Ja kiedyś w końcówce masy, jak już nie miałem apetytu, to sobie piłem z rana. Ja nie wiem ile musiał bym jeść żeby zamiast zjedzenia czegoś zdecydować się na wersję płyną :-P [...]

[...] w wodzie, kilka przeszkód. Od początku byłam na 2 drugiej pozycji tuż za koleżanką z drużyny. Dość szybko wyprzedziła nas jedna z zawodniczek - ta sama, z którą przegrałam kiedyś na biegu Commando Race. Na trasie zaskoczyły mnie kołoworty i sprawiły trochę trudności, bo były na różnej wysokości. Później dwie trudniejsze przeszkody z Arrow - low [...]

[...] zupełnie poza skalą, reszta była ok. Ale nie było tam wtedy badań poziomów witamin a zwykła morfologia i lipidogram. W kwestii wit. C mam też czysty kwas l-askorbinowy bo kiedyś składałem sobie własne elektrolity bez cukru z wykorzystaniem chlorku sodu, chlorku potasu i chlorku magnezu. Dodawałem tam właśnie k. askorbinowy i coś mi się zdaje, [...]

[...] które w najbliższej przyszłości zaowocują. Pamiętam, że kontynuowałem ten jadłospis dość długo. Przez cały ten okres nie robiłem cardio, którego szczerze nienawidzę, a kiedyś robiłem go bardzo dużo...bardzo dużo to znaczy 180minut każdego dnia bez wyjątków na diecie węglowodanowo-białkowej. Nawet miałem okres, że bardzo polubiłem wtedy te [...]

[...] Stary koks mety sie trzyma Biednemu zawsze wiatr w oczy ---> Koksika żadna meta nei zaskoczy Z deszczu pod rynne ---> Ze szkoły na siłke Aby być wielkim, trzeba być kiedyś małym. Wiara jest twoją własną perfekcją Przykoksowałem tylko po to, aby nie zrobic tego po raz drugi. Z ciężarami jeszcze nikt nie wygrał. Bóg, honor, ojczyzna [...]

[...] więcej, to albo bym pierdykła z hukiem, albo jechała na granicy bólu, albo jeszcze dalej za tą granicą. W każdym razie moje tricepsy są obecnie ledwo wyczuwalne palcami, kiedyś to ich nawet napiąć nie umiałam. Ad. 9. Nudne bo to takie smutne ćwiczenie, ale lubię moje przedramiona to nie omijam. 4kg bo cięższą i zarazem większą wymiarami (inny [...]

Dziś trening bez partnera treningowego ;) ale również dobry - ludzi było mniej niż ostatnio, dałam radę robić swoje :lol: Ciężary troszkę zwiększyłam i pobawiłam się w dropsety przy wiosłowaniu - odjazd 8-) Choć pod koniec to już bardziej czułam przedramię niż plecy - muszę się chyba zaopatrzyć w jakieś paski %) Kiedyś próbowałam od znajomego i [...]

podziwiam i gratuluję doświadczenia, trzymam kciuki w starcie :-) Dziękuję, bardzo mi miło ;-) 17 dni Kolejny dzień treningowy za mną. Do startu zostało coraz mniej czasu, jednak już stres minął, jeśli chodzi o zrobienie formy, bo jakąś tam mam i już jestem pewna, ze wychodzę. Obecnie dietę zostawiam bez zmian( w dt 3000kcal, w dnt 2000kcal) i [...]

[...] się zaorać - a później mieć kilka tygodni nawet nie stagnacji a wręcz regresu przez to. Mam w głowie pomysł na fajny artykuł na temat treningu dopasowanego do wieku. Jak kiedyś znajdę czas to go napiszę i wrzucę. Trochę myślę, że to zburzy wiele prawideł na temat treningu, które są w powszechnym obiegu, bo trening z czasem zaczyna być grą w [...]

Pomiedzy przebiezkami spaceruje - zawsze. Zatrzymanie sie to zbyt szybki spadek tetna i zle bodzce dla miesni - rozluznienie, pozniej znow spiecie - to niebezpieczne. Rozciaganie to bezdyskusyjnie element kazdego treningu biegowego, niezaleznie od jego dlugosci, to zasada fundamentalna. Minimum to rozciaganie lydek, rozciegien podeszwowych, dwojek [...]

Narzekam pod nosem od kilku dni, ze niemal sni mi sie jaki mocniejszy trening, a to jeszcze to tu to tam dyskusja o tym i owym, no i nie wytrzymalem ;) Podatrzylem kiedys u Justyny Kowalczyk, jak po jednym z masakrujacych treningow nazwala ten wysilek przepuszczeniem miesni przez maszynke do mielenia miesa, i tak mi sie spodobalo, ze zapragnalem [...]

Z rana woda, dluzsze interwaly. Pozniej sniadanie i rower, Zuzka zostala w Polsce bo na Malbork lece a nie jade wiec mam tylko mtb do dyspozycji. Dlugi wyjazd, w okolicy 80 kilometra relaks z piwkiem bez alko - idealny izotonik. Lacznie 4 litry plynow, 5 zeli Ale - niezle w smaku, jakby kisiel, moze kiedys sprobuje w wyscigu. Niestety zapomnialem [...]

I spamuje jeszcze u siebie, bo tu zaglada sporo osob zainteresowanych jako takim plywaniem. Pewnie pamietacie jak przy roznych okazjach chwalilem sie kolega Piotrem Biankowskim, z ktorym znam sie kope lat, razem gralismy w Rugby, razem robilismy wiele rzeczy, a po latach znow razem - startujemy w triathlonach. Piotrek mimo postury jest jednym z [...]