Bananu mnie pojawily sie teraz jakies Heisenbergi, Escobary (nie te od majoneza), gunpowder i wspomniany killzone hardcore - nie miałem z nimi do czynienia, pytanie czy w ogole cos jest sens na testy zamawiac , ktos potestował - niech sie podzieli szczerą opinią , przy okazji napisze do czego ma porownanie ;)
brzmi ciekawie.. pytanie czy podsypane odpowiednio