No niestety z tymi zajęciami to na bank jest spory problem, nie tak łatwo to logistycznie rozwiązać. Szczególnie jak dwie dorosłe osoby muszą pracować i to po 5-6x w tygodniu, u mnie póki co Renia siedzi w domu i wcześniej pracowała zdalnie, a i tak daje się odczuć, że czasu często brakuje.
Ja pracuję np. 6x w tyg , w godzinach 10-19 i sobota 10-16, oczywiście daję radę zawieźć Franka do przedszkola, ale i tak już przy całym dniu pracy, tego czasu na coś więcej jest jak na lekarstwo, a to przecież na razie tylko przedszkole, bez zbyt wielu dodatkowych zajęć, do tego Hania malutka siedzi w domu. No ale, jak zwykle w życiu, przede wszystkim kwestia jakiejś tam organizacji, wierzę że będzie dobrze
Nie może być inaczej.
Wracam do Was z szybkim skrótem ostatnich dni, udało się zrobić 2 treningi. Wcześniej w poniedziałek + wtorek miałem podwójną inwentaryzację i bardzo się cieszę, że mam to już za sobą.
Treningi dalej mocno rozpoznawczo, delikatnie, na dodatek ograniczone czasowo. To tak a pro po, tego co napisane powyżej. Doba powoli staje się za krótka...
Minimalnie coś tam zaczyna na nabijać to wątłe ciało
Jak na tak długą przerwę od treningu i wszystkie te historie z 2021 roku, wydaje mi się, że po 3 tyg rozruchu i tak nie wyglądam gorzej niż wielu 'stałych bywalców' siłowni, niektórych widziałem pierwszy raz od roku - wyglądają identycznie przeciętnie - jak rok temu i w latach ubiegłych
Staram się szukać pozytywów tej sytuacji, po takiej przerwie - u mnie powinno być tylko lepiej z każdym tygodniem. Kto wie czy gdyby nie wymuszona pauza nie stałbym jak wielu innych w miejscu, teraz przynajmniej mam do czego wracać. Poziom sadła jest dla mnie nieakceptowalny, więc powoli będę dążył by go było mniej
INFO DLA CHĘTNYCH - RÓWNIEŻ NA USTAWCE (ale może do tego czasu już nie być większości rzeczy) ROBIĘ TOTALNĄ WYPRZEDAŻ CIUCHÓW
To znaczy, że rezygnuję z nich na sklepie, bo po prostu zaczyna mi tutaj brakował miejsca na inne, ważniejsze rzeczy. Rabaty na dane rzeczy - indywidualnie pytać, bo to zależy od marży produktu, a także ewentualnych innych produktów/zakupów, ale postaram się zrobić jak najlepszą ofertę, kto u mnie kupował ten wie, że idzie się zawsze dogadać.
Tak więc, wrzucam kilka fot tego co mam dostępne,a o konkrety pytajcie na pw - podam dostępne rozmiary i cenę wyprzedażową. Wiele z nich to unikaty, jak te z nadrukiem super fajne dziki (damskie tanki ostatnie sztuki, męskie tanki chyba tylko S i M i kilka sztuk t-shirtów zostało), do tego jakieś pojedynczne tank topy, rashguardy (moje ulubione mam wszystkie, od lat używam i dalej są w świetnej formie), bluzy bez kaptura, z kapturem (rozpinana i kangurka) ,jedna cienka bluzka animala szara (XXL) , spodnie dresowe grubsze lub do kompletu niebiesko/bordowego, trochę tej nowej serii patriotic. Na miejscu wiadomo będzie lepiej , przymierzyć i sprawdzić, ale po inwentaryzacji uznałem, że nie chcę z wyprzedażą czekać jeszcze 1,5 miesiąca , więc kto pierwszy ten lepszy
Większość tych ciuchów mam i szczerze polecam.
Najszybszy kontakt - przez fanpage SFD ŁÓDŹ, kto ma do mnie prywatnie - to też śmiało lub pw na forum. Mam też sporo supli wyprzedażowych to można dopytywać, np. 2kg izolaty po 150kg , gdzie obecnie z AN whey 70% kosztuje 2270g - 154,99 zł, wpi niedługo pewnie skoczy na ponad 200 niestety.
Jedzenia trochę też wrzucę, a co!
Jutro jak się wyrobię to
trening nóg wleci, jednak na razie postanowiłem , że będę je robił lżej ale 2 różne treningi w tygodniu, na pewno z nogami nie będę szarżował , ale coś je tam trzeba pobudzić też do rozbudowy ;)