[BLOG] by Banan - str 755 ogarniam się pod ten 2022 ;)

prz1993

Ja teraz mając 150-170g WW pre wo nie wyobrażam sobie innego posiłku niż kleik z wpi

też z jakiejś gotowej kaszki robisz,czy jakoś inaczej? bo mi pasują bardzo takie posiłki i mógłbym na stałe wrzucić, o ile szybko do zrobienia

Viki

Jesteście w stanie najeść się kaszką na śniadanie? chyba że całe opakowanie na raz ja takiego śniadania nawet nie czuje.

Ja się raczej nie najadłem, ale o to mi chodziło

Ja te kleiki Nestlé używam przeważnie, chociaż ostatnio na allegro kupiłem właśnie kaszkę a nie kleik, ryżowo kukurydzianą, bo cenowo sporo lepiej niż te kleiki wychodziło.

Ja używam kaszkę ryżową, 180gr opakowania z Bobovity. Często w Lidlu są dobre promki.
Po treningu zaś budyń z mąki ryżowej, jest też lekki ale jednak te gotowe są ciut bardOej jakby to powiedzieć "aksamitne". Rodzynki, banan i masło migdałowe i siedzi pięknie.
Viki, ja na śniadanie nie chce się najeść, zwykle po nim trenuję więc ma być energia i komfort na kichach. Poza tym ja rano nie mam zbytnio apetytu więc niewiele mi trzeba

Ja taki kleik robię w ten sposób, że zalewam wrzątkiem 60 gram płatków owsianych i słodzik.
Jak już się napija, to wrzucam serek wiejski i daje na długo do mikrofali.
W tym czasie mieszam 22 gramy budyniu z 120 ml mleka 2%.
Jak płatki z serkiem się zagotują to wlewam budyń, dokładnie mieszam z płatkami i jeszcze na minutę do mikrofali.

Jest pożywne, bardzo gęste i pyszne!!!

Dziękuję za podpowiedzi Koledzy

Weekend u mnie bardzo ciekawy, prawdopodobnie po kilku latach dopięliśmy swego i kupiliśmy działkę. Oficjalnie będę się cieszył po podpisaniu aktu notarialnego, mam nadzieję, że to będzie na dniach. Jest to pierwsza część mojego celu, do którego będę teraz uparcie dążył, wybudowania domu dla mojej Rodziny. Wszystko inne staje się z miejsca dużo mniej istotne.

Jedzenie w weekend było jak zawsze smaczne

M.in ulubione pizze z najlepszej pizzerii w okolicy, moja wersja z karmelizowaną czerwoną cebulą, szynką i serkiem mascarpone




Domowe obiadki ;)



Do tego moja zapiekanka i na wieczór dwa ciemne, miodowe piwka

Do sklepu dotarły za to małe saszetki naszych orzeszków z serii Nutlove, także za chwilę będą wszystkie owoce i potem pewnie też ziarna kawy, które swoją premierę mają we wtorek bodajże (jak dla mnie mega smaczne, lubię coś takiego )



Życie dopiero teraz nabierze tempa - coś czuję i przed nami dużo ciężkiej roboty, nerwów i stresu pewnie też trochę, ale mam nadzieję, że to wszystko ogarniemy jak trzeba ;) i już za jakiś czas, będę pisał sobie bloga ze swojego wymarzonego domu!

Ja wczoraj też jadłem pizzę - pierwszą w tym roku, jestem na redukcji od stycznia..
A tak z ciekawości zapytam, czy Was po pizzy też tak zapycha? Bo ja jeżeli zjem to następnego dnia jestem "zatkany", jak coś jem to bardziej na przymus.

Picca jak picca, ale ten domowy obiad <3

I pizza i obiad wyglądają pysznie aż się głodna zrobiłam

RozbójnikWojtas

Ja wczoraj też jadłem pizzę - pierwszą w tym roku, jestem na redukcji od stycznia..
A tak z ciekawości zapytam, czy Was po pizzy też tak zapycha? Bo ja jeżeli zjem to następnego dnia jestem "zatkany", jak coś jem to bardziej na przymus.

Słabej jakości pizza prawdopodobnie. Jak ciasto jest dojrzałe i z małą ilością drożdży, to jest lekkie i szybko schodzi z żołądka

prz1993

Picca jak picca, ale ten domowy obiad <3

Taa, fasolka po bretońsku... Mmm, muszę Mamie Mojej zlecić... Tylko w chacie potem error