[BLOG] by Banan - str 755 ogarniam się pod ten 2022 ;)

Bolało, boli i będzie boleć- tak mi mówią moje plecy co rano
Nawet się już z nimi polubiliśmy
Poza tym zaraz zredukujesz, pokaże się mięso i prążki (na nogach pewnie cały czas są) i będzie forma

Czawaj

Poza tym zaraz zredukujesz, pokaże się mięso i prążki (na nogach pewnie cały czas są) i będzie forma

A wtedy motywacja mocno idzie w górę :D

Dzięki Panowie, za dobre słowo.
Po prostu uznałem ,że nie będę tutaj się codziennie żalił jak jakaś c****, tylko przeczekam ten okres i wrócę z rzetelnym prowadzeniem dziennika

Małego kopa daje mi na pewno event, który organizuje za 3 tyg czyli urodziny sklepu.
Niestety nie będę na nim na pewno w takiej formie jak rok temu na otwarciu, czy nawet na 2 evencie w listopadzie, ale to się nadrobi ;)
Najważniejsze to znowu spotkać forumowe i nie tylko mordki, pogadać, miło spędzić czas i wspólnie potrenować.

Tym razem skupię się na super fotorelacji i mam już profesjonalnego fotografa ogarniętego, bo ja lubię takie pamiątki, na pewno są fajniejsze niż krótkie filmiki i urywki, tym bardziej jak nie do końca zmontowane, tak jak bym tego chciał (patrz -> filmiki z poprzednich dwóch eventów u nas) ;)

Tak więc już teraz serdecznie zapraszam 15.06.2019 do Naszego sklepu na zakupy ,czeka na Was -15% rabatu na cały asortyment od sfd po NOW
i masa innych atrakcji, gratisów, smakołyków, potem wisienka na torcie (ten miał być ale olałem sprawę bo za dużo z tym kombinacji ) czyli ustawka treningowa!

Zapisy tutaj w temacie
https://www.sfd.pl/XII_Ustawka_Treningowa_Super_Fajnych_Dzików_+_Urodziny_Sklepu_SFD_Łódź_!!-t1189986.html


Mam nadzieję, ze kilka osób czytających dziennika zawita w nasze skromne progi:

Już minął rok sklepu, a co dopiero pamiętam otwarcie i zdjęcia kartonów jakie wjeżdżały z towarem. Szybko ten czas leci

Powoli lecę sobie z treningami - najczęściej 3x w tygodniu.
Kiedy mogę dodaję trochę innej aktywnosci , głównie jazda na rowerze z synkiem, spacery , niestety siatkówka dalej odpada ale jest lepiej (poza tym chyba nie grali na piasku, ale teraz jak sie ma poprawić mocno pogoda na bank się niektórzy obudzą do grania).

Dzisiaj nawet zrobilem pierwsze od blisko roku cardio w domu, rano po wstaniu.
40 min minęło bardzo przyjemnie przy oglądaniu skrótu 1 meczu finału NBA oraz graniu chwilę na ps4

Ustawka dała mi jak zwykle fajnego kopa, to silniejsze ode mnie Tak więc nie mogę doczekać się kolejnego treningu, a będą to w końcu nogi. Dawno nie trenowane przez problemy z achillesem ale po poniedziałkowym fizjo jest poprawa + delikatnie sam mobilzuje te rejony na gumach.

Fotek żadnych nie mam ,ale micha ostatnio już ciekawsza i urozmaicona, bo zaczął się ten piękny okres, w którym wchodzę do warzywniaka i mam co raz więcej kolorów, smaków i rzeczy przed swoimi oczami Można kombinować na różne sposoby, a nie tylko robić polewę do omleta z mrożonych truskawek

Na razie treningi lajtowe ale wrócę chyba do sprawdzonego systemu trenowania z zeszłorocznej redukcji i testu redoxa, bo czegoś takiego mi potrzeba - mocno , intensywnie, bez op*****lania się

Tak więc do usłyszenia !

Banan

Na razie treningi lajtowe ale wrócę chyba do sprawdzonego systemu trenowania z zeszłorocznej redukcji i testu redoxa, bo czegoś takiego mi potrzeba - mocno , intensywnie, bez op*****lania się

możesz zawsze przetestować redoxa extreme

Hardcore :P

DJ_DoDo

Banan

Na razie treningi lajtowe ale wrócę chyba do sprawdzonego systemu trenowania z zeszłorocznej redukcji i testu redoxa, bo czegoś takiego mi potrzeba - mocno , intensywnie, bez op*****lania się

możesz zawsze przetestować redoxa extreme

no wlasnie, chyba hardcore miales na myśli

ale ja nie jestem aż tak hardkorowy
za to podjadam sobie od 2 tyg delikatnie sprawdzonego extreme, dla mnie jest idealny w punkt jezeli chodzi o poranne aero

fakt o hardcore myślałem, ale ten extreme mi utkwił w głowie ja chyba od poniedziałku też odpalę rakietę, bo w szafie czeka Fat Burner z SFD

grubo lecisz uważaj na siebie