Erwinoos - mind is everything - przygotowania do sezonu 2022/2023

Z guma uwazaj ja dzis kupilem tez bo spoko sprawa na redukcji ale jak sie da za duzo to kibel idzie rozwalic

Erwi a co to za problem w domu zalac ryz tym wpc z gumą w pojemniku. Płatki do woreczka i wsypujesz na miejscu przed jedzeniem;)

Łukasz to możemy się michą zamienić, bo Twoje posiłki 5x smaczniejsze patrząc po fotach... chociaż mi to nawet suchy ryż z kurą wchodzi zawsze

Mati no aż się dziwie, że mi się nic nie stało, bo dzisiaj naprawdę sporo tej gumy poszło łącznie czubata łyżeczka jak nic no, a póki co bez jakichkolwiek ekscesów, więc powinno być raczej ok, a Ty do czego jej konkretnie używasz i w jakich ilościach?

Mariusz to też jest opcja, ale jakoś tak jestem przyzwyczajony, że sype płatki i na to dopiero leci wpc chociaż w zasadzie jakiejkolwiek różnicy być nie powinno

Po cholere jakies gumy i inne ch**e muje, nie ma jak oj**ac ryz z gotowana kura po treningu

Push A

1.Wyciskanie sztangi na ławce poziomej - 1x4-7 / 1x9-13
6x100kg / 13x80kg
8x95kg / 15x80kg
7x100kg / 15x85kg

2.Wyciskanie hantli skos - 1x4-7 / 1x9-13
7x36kg / 13x28kg
7x38kg / 12x30kg
7x40kg / 13x32kg

3.Wyciskanie siedząc na Smithie - 1x4-7 / 1x9-13
6x70kg / 13x50kg
8x65kg / 15x50kg
7x70kg / 13x55kg

4.Dipsy na poręczach - 1x4-7 / 1x9-13
7x30kg / 13x10kg
7x25kg / 13x7,5kg
7x35kg / 13x15kg

5.Krzyżowanie linek w bramie - 3x15
15x14kg / 15x14kg / 15x14kg
15x14kg / 15x14kg / 15x14kg
15x18kg / 15x18kg / 15x18kg

6.Unoszenie hantli na boki stojąc - 15/12/8/12-15
15x12kg / 12x16kg / 8x20kg / 15x12kg
15x14kg / 12x18kg / 8x22kg / 15x14kg
15x16kg / 12x20kg / 8x24kg / 15x16kg

7.Ściąganie rączki wyciągu górnego podchwytem pojedynczo - 3x10-12
12x9kg / 12x14kg / 12x9kg
12x14kg / 12x14kg / 12x14kg
12x14kg / 12x18kg / 12x18kg

8.Uginanie ramion ze sztangą prostą - 10/6/12
10x37,5kg / 6x42,5kg / 12x32,5kg

9.Uginanie młotkowe oburącz siedząc w oparciu - 12/8/15
12x12kg / 8x16kg / 15x10kg

+30min cardio na czczo


wypiska z wczorajszego treningu, oj naprawdę nie pamiętam kiedy push wszedł mi tak pięknie jak tym razem, dosłownie poezja
ciężary delikatnie większe, a w niektórych ćwiczeniach nawet z większym zapasem jak ostatnio, do tego ogromna koncentracja i skupienie praktycznie przez cały trening, prócz tego pompa i nabicie na zadowalającym poziomie czego chcieć więcej, oby jak najwięcej takich tego typu treningów

dzisiaj wypada mi DNT, teoretycznie powinienem zrobić nogi, a jutro odpoczywać, ale mamy ustawkę, więc wolę zrobić jutro nogi, a w niedzielę kolejny trening, tym bardziej, że może wpadnie jakieś jedzonko to fajnie byłoby to wykorzystać

Legs A

1.Prostowanie nóg na maszynie - 2x15-20
20x50kg / 20x50kg
20x55kg / 20x55kg
20x55kg / 20x55kg

2.Przysiady ze sztangą na plecach - 1x4-7 / 1x9-13
7x140kg / 13x110kg
7x145kg / 13x115kg
7x150kg / 13x120kg

3.Przysiad bułgarski - 2x15
15x20kg / 15x20kg
15x22kg / 15x22kg
15x24kg / 15x24kg

4.Odpychanie od platformy stopy wąsko - 1x9-11 / 1x15-18
11x160kg / 18x120kg
11x170kg / 18x130kg
11x170kg / 18x130kg

5.Uginanie pojedynczo stojąc - 1x7-9 / 1x9-13
9x25kg / 13x20kg
9x30kg / 13x25kg
9x30kg / 13x25kg

6.Martwy ciąg na prostych nogach z hantlami - 2x15-12
15x42kg / 15x42kg
15x46kg / 15x46kg
15x46kg / 15x46kg

7.Przywodzenie nóg na maszynie - 2x15-20
20x30kg / 20x40kg
20x50kg / 20x55kg
20x50kg / 20x55kg

8. Wspięcia siedząc - 3x25-30
12x100kg / 10x110kg
12x110kg / 12x120kg / 12x120kg
30x80kg / 25x80kg / 25x80kg

9.Allahy - 3x15-10
15x45kg / 15x45kg / 15x45kg
15x45kg / 15x45kg / 15x45kg
15x45kg / 15x45kg / 15x45kg

10.Unoszenie nóg w zwisie - 3x max
20 / 20 / 20
22 / 16 / 16
25 / 22 / 20


jak już pewnie wiecie dzisiaj wpadł wspólny trening na ustawce dzików, nie do końca mogłem się odnaleźć, bo ludzi było naprawdę od groma, do tego siłownia sama w sobie szału nie robiła, no i przez to wszystko panował lekki chaos, a akurat, żeby dobrze wejść w trening nóg potrzebuję tej koncentracji i skupienia, co innego jakbym leciał jakiś trening łap, ale tutaj to wygląda nieco inaczej
w każdym razie pomijając fakt, że z początku miałem problem się odnaleźć to całość poszła bdb, w siadach dorzucone, a poszło zdecydowanie dużo łatwiej niż na poprzednim treningu, także uważam, że siłowo powoli lecę do przodu, w ćwiczeniach z wykorzystaniem maszyn po prostu przepisałem ciężar z ubiegłego tygodnia, bo maszyny u mnie mają się nijak do tych w mcficie, więc nie było sensu pisać na jakich operowałem dzisiaj, natomiast starałem się doybeać tyle, żeby nie było lekko
co do formy chłopaków to ciężko mi jest się odnieść, bo i z Konradem i z Łukaszem się widziałem po powrocie z UK, no ale z Łukaszem u niego na chacie, a z Konradem na siłce u Przemka, ale akurat nie ćwiczył, więc formę ciężko mi porównać do tej jaką prezentowali poprzednio, natomiast Przemek wiadomo cały czas trzyma fason, będąc świeżo po redukcji podejrzewam, że nie mam lepszego bfu od niego
ale za to wkurvvili mnie na wejściu, bo gadali mi, że wyglądam jak trup, zamiast chwalić formę! a tak poważnie to Przemek stwierdził, że forma prawdopodobnie życiowa i lepiej to wcześniej nie wyglądało, wiadomo, że gabarytowo na ten moment jest totalnie bez szału, ale nad tym będziemy teraz pracować z Wojtkiem, a najważniejsze, że podkład pod masę jest przyzwoity Konrad tez się pozytywnie zdziwił jak zobaczył ile kabli siedzi na brzuchu, także nic tylko się cieszyć
no, ale tak jak mówię... oby teraz coś ta twarz napuchła, żeby już następnym razem po mnie nie jechali chyba trzeba IA odstawić i na jakąś metkę wejść

aha i zapomniałem dodać, że w końcu udało mi się spotkać z naszym forumowym Bananem
od razu widać, że jest bardzo sympatyczną i kontaktową osobą no i przede wszystkim czapki z głow za organizację tego typu imprez - naprawdę wymaga to sporo pracy i zaangażowania, żeby wszystko dograć, a moim zdaniem wyszło świetnie, co prawda tak jak na początku napisałem nie do końca mój klimat, bo nie mogłem się początkowo dobrze "wkręcić" w trening, ale jednak tego typu akcje sporo osób motywują i napędzają do dalszego działania, a i w zasadzie mnie również jak usłyszę parę miłych słów od osób, które widuję raz na 2-3 msc i są w stanie ocenić progres


Zmieniony przez - erwinoos w dniu 2018-02-03 20:15:13

Miło było poznać - krótko ale chwilę się chociaż pogadało. Sam nie spodziewałem się aż takiego tłoku i tylu osób, szczerze ciężko to było ogarnąć ale z drugiej strony należy się cieszyć, że co raz więcej ludzi jest chętnych na takie spotkania. Siłownie muszą być lepiej dobrane, tutaj niestety nie było wyjścia ,z racji sąsiedztwa sklepu SFD.
Kolejna ustawka w W-wie to będzie już na pewno inny klub.
Też miałem Ci powiedzieć, że z buźki wyglądasz jakbyś miał jutro wyjść na jakieś zawody, ale nie wypadało mi , bo w sumie nie widziałem Ciebie nigdy wcześniej na żywo

Mam nadzieje,ze bedzie dane jeszce kiedyś na spokojnie pogadać,albo zrobić jakiś trening. Ładnie dzisiaj cisnąłeś nogi , szacun

dzieki Kuba -:)
myśle ze najbardziej realna opcja to spotkać się i zgrać na trening jak będziesz jechał do Przemka chociaż z tego co zauważyłem Tobie odpowiadają godziny poranne w ciągu tygodnia, wiec jeśli chodzi o taka porę to pon-śr jestem z rana do dyspozycji, w razie czego jak będziesz się wybierał można spróbować się zgrać, a i na pewno byłoby więcej czasu na rozmowę

no nad ta buzia muszę teraz popracować, żeby coś ja podlało - pierwsze próby zrobiłem wczoraj, bo poleciał czit
sushi chodziło już za mną od dawna, mieliśmy skoczyć po ustawce, ale niestety nie udało nam się zgrać, wiec zamówiłem sobie z kumplem na chatę i wciągnąłem po 22 jak wróciłem z pracy wyszło nam na głowę po 36 kawałków, podjadlem ale bez jakiegoś uczucia sytości czy przejedzenia, wiec tak na lajcie
prócz tego doszło 500ml lodów milki cashew & caramel, no i wisienka na torcie która nie była planowana i trochę wkurvviam się teraz, ze zjadłem, bo jednak miałem skończyć na lodach - 4 ciastka reeses z masłem orzechowym i polewa z białej czekolady - w chuuuy słodkie, ale i w chuy dobre
ilość kabli po załadowaniu tylu ww była wprost proporcjonalna do samopoczucia
myśle, ze najważniejsze, ze nie poleciałem pod korek, bo ani przez moment nic nie ciążyło, ani nie było uczucia przejedzenia
teraz widze ze brzuch delikatnie podszedł woda, ale to chyba tylko tyle, plus ze leje się ze mnie na cardio jakby mi ktoś wiadro wody na łeb wylał, ojjj będzie piękna pompa przy dzisiejszym pullu

a na koniec dodam, ze przy następnej okazji chyba wyczaję jakaś pierogarnie i tam uderzę, byłem raz w Płocku w bdb lokalu i tak mi zasmakowały, ze masakra szkoda, ze wcześniej o tym nie pomyślałem chociaż shusi tez za mną chodziło, wiec może i dobrze, bo były spory dylemat

Z Sylwią planujemy na pierogi do Zapiecka skoczyć, gdzieś koło Starego Miasta jest. To zdam relację czy warto

zjadleś z głową to najwaznjesze, bedzie lepsza pompka na treningu :D