...
Napisał(a)
a ja byłem cały czas pewny, że na debiutach też jest podział i oddzielna kategoria dla juniorów
...
Napisał(a)
Niestety nie ma tak Dlatego ja gdy debiutowałem to wybrałem MPJ a nie debiuty.
...
Napisał(a)
a no widzisz, to do tej pory byłem w błędzie
tak patrząc na chłodno po tym co Przemek napisał to najrozsądniejszą opcją wydaje mi się, że będzie odpuszczenie startów w tym roku, przed wyjazdem po prostu postarać się zejść do jak najniższego poziomu bf, żeby po powrocie nie trzeba było dużo nadrabiać i potem już konkretne przygotowania pod 2018
przy okazji zobaczymy ile udało się zrobić na przestrzeni ostatniego roku, bo tak naprawdę dopiero po redukcji to będzie widać co udało się zbudować
i wydaje mi się, że taki wyjazd też będzie dobrą opcją, żeby dać trochę odpocząć organizmowi od towaru, ciężkich treningów itp. tam praca niestety lekka nie będzie, więc fizycznie jakoś nie odpocznę, ale wydaje mi się, że taki okres i tak dobrze zrobi
tak patrząc na chłodno po tym co Przemek napisał to najrozsądniejszą opcją wydaje mi się, że będzie odpuszczenie startów w tym roku, przed wyjazdem po prostu postarać się zejść do jak najniższego poziomu bf, żeby po powrocie nie trzeba było dużo nadrabiać i potem już konkretne przygotowania pod 2018
przy okazji zobaczymy ile udało się zrobić na przestrzeni ostatniego roku, bo tak naprawdę dopiero po redukcji to będzie widać co udało się zbudować
i wydaje mi się, że taki wyjazd też będzie dobrą opcją, żeby dać trochę odpocząć organizmowi od towaru, ciężkich treningów itp. tam praca niestety lekka nie będzie, więc fizycznie jakoś nie odpocznę, ale wydaje mi się, że taki okres i tak dobrze zrobi
...
Napisał(a)
BARKI CIĘŻKO + TRICEPS LEKKO
1. Wyciskanie z klatki siedząc 10/8/6/6/6
10x60kg / 8x70kg / 6x78kg / 6x78kg / 6x78kg
2a. Wyciskanie maszyna 3x8
8x70kg / 8x70kg / 8x70kg
2b. Podciąganie sztangi do brody 3x10
10x48kg / 10x48kg / 10x48kg
2c. Unoszenie hantli bokiem 3x12
12x12kg / 12x12kg / 12x12kg
2d. Unoszenie hantli w opadzie 3x15
15x7kg / 15x7kg / 15x7kg
3. Dipsy 15/12/10/10/10
15xCC / 12x20kg / 10x30kg / 10x30kg / 10x30kg
4a. Prostowanie z liną 3x12
12x20kg / 12x20kg / 12x20kg
4b. Francuz hantlem siedząc 3x15
15x18kg / 15x23kg / 15x23kg
4c. Kickback hantlami 3x20
20x7kg / 20x7kg / 20x7kg
+35min aerobów
no i tak jak miałem w planach parę dni temu tak zrobiłem, 4 treningi siłowe począwszy od niedzieli za mną, jutro odpoczynek, a potem piątek, sobota i prawdopodobnie niedziela
dzisiaj również wszystko bardzo dobrze weszło, planowo miałem robić francuza zamiast poręczy, ale ze względu na łokieć nie mogę robić go w takiej klasycznej wersji, czyli leżąc ze sztangą i to nawet z małym ciężarem. Siedząc czy to stojąc nie ma żadnego bólu, więc zawsze wybieram tą wersję, ale jako bazowe ćwiczenie wolałem wybrać dipsy po prostu
na końcu zamiast interwału dałem sam rowerek w domu, bo coś od wczoraj strasznie mnie gardło boli, nie chciałbym się rozchorować, a jednak bieganie w terenie jeszcze przy takim wietrze mogło by tylko pogorszyć
ogólnie wczoraj trochę kiepsko z michą było, tzn. myślę, że makro wstrzelone, ale nie tak jak planowałem, pojechaliśmy na koncert z kumplami jakoś o 16-17 i mieliśmy koło 20 wracać do domu, więc nic ze sobą nie wziąłem do jedzenia, okazało się, że zostaliśmy jakoś do 24, bo potem jeszcze real-atletico oglądaliśmy
no i wyszło tak, że zamiast jednego posiłku B+T, czyli 45b i 30 fatu zjadłem koło 300g karkówki z surówkami, a zamiast ostatniego 75g ww i 45g zjadłem paluszki , popcorn i zapiłem WPC
1. Wyciskanie z klatki siedząc 10/8/6/6/6
10x60kg / 8x70kg / 6x78kg / 6x78kg / 6x78kg
2a. Wyciskanie maszyna 3x8
8x70kg / 8x70kg / 8x70kg
2b. Podciąganie sztangi do brody 3x10
10x48kg / 10x48kg / 10x48kg
2c. Unoszenie hantli bokiem 3x12
12x12kg / 12x12kg / 12x12kg
2d. Unoszenie hantli w opadzie 3x15
15x7kg / 15x7kg / 15x7kg
3. Dipsy 15/12/10/10/10
15xCC / 12x20kg / 10x30kg / 10x30kg / 10x30kg
4a. Prostowanie z liną 3x12
12x20kg / 12x20kg / 12x20kg
4b. Francuz hantlem siedząc 3x15
15x18kg / 15x23kg / 15x23kg
4c. Kickback hantlami 3x20
20x7kg / 20x7kg / 20x7kg
+35min aerobów
no i tak jak miałem w planach parę dni temu tak zrobiłem, 4 treningi siłowe począwszy od niedzieli za mną, jutro odpoczynek, a potem piątek, sobota i prawdopodobnie niedziela
dzisiaj również wszystko bardzo dobrze weszło, planowo miałem robić francuza zamiast poręczy, ale ze względu na łokieć nie mogę robić go w takiej klasycznej wersji, czyli leżąc ze sztangą i to nawet z małym ciężarem. Siedząc czy to stojąc nie ma żadnego bólu, więc zawsze wybieram tą wersję, ale jako bazowe ćwiczenie wolałem wybrać dipsy po prostu
na końcu zamiast interwału dałem sam rowerek w domu, bo coś od wczoraj strasznie mnie gardło boli, nie chciałbym się rozchorować, a jednak bieganie w terenie jeszcze przy takim wietrze mogło by tylko pogorszyć
ogólnie wczoraj trochę kiepsko z michą było, tzn. myślę, że makro wstrzelone, ale nie tak jak planowałem, pojechaliśmy na koncert z kumplami jakoś o 16-17 i mieliśmy koło 20 wracać do domu, więc nic ze sobą nie wziąłem do jedzenia, okazało się, że zostaliśmy jakoś do 24, bo potem jeszcze real-atletico oglądaliśmy
no i wyszło tak, że zamiast jednego posiłku B+T, czyli 45b i 30 fatu zjadłem koło 300g karkówki z surówkami, a zamiast ostatniego 75g ww i 45g zjadłem paluszki , popcorn i zapiłem WPC
...
Napisał(a)
wpis dla powiadomek na wszelki wypadek, bo padają one strasznie po zmianie wyglądu forum
Nadrobiłem kilka stron
odnośnie diebutów już Bzyku wyjasnił, teraz jak robią te 'drugie debiuty' w ciągu roku ( ) to na pewno mniej osob bedzie na tych jesiennych, w tym roku raczej na bank, a czy za rok to samo to już nie wiadomo moze jak od poczatku roku zrobią kalendarz i nie pojawia sie w trakcie tak grube niespodzianki jak dodanie drugich debiutów to ilosc startujacych w nich rozłoży się na obie imprezy
Stad ciezko przewidywać jaki poziom , na ktorej imprezie bedzie wyzszy ale z reguly te prawdziwe DEBIUTY - pierwsza impreza w roku to bardzo mocno obsadzone zawody, z roku na rok poziom wyższy, stad pomysł Przemka wydaje sie najrozsądniejszy. Możesz sobie na przetarcie przed jesienią 2018 zaliczyc jakies pomniejsze imprezy letnie, o ile dalej beda w kalendarzu, w zeszlym roku byly w nich kategorie juniorskie, w tym tez pewnie się pojawią , ilosc startujacych była tam niewielka
Nadrobiłem kilka stron
odnośnie diebutów już Bzyku wyjasnił, teraz jak robią te 'drugie debiuty' w ciągu roku ( ) to na pewno mniej osob bedzie na tych jesiennych, w tym roku raczej na bank, a czy za rok to samo to już nie wiadomo moze jak od poczatku roku zrobią kalendarz i nie pojawia sie w trakcie tak grube niespodzianki jak dodanie drugich debiutów to ilosc startujacych w nich rozłoży się na obie imprezy
Stad ciezko przewidywać jaki poziom , na ktorej imprezie bedzie wyzszy ale z reguly te prawdziwe DEBIUTY - pierwsza impreza w roku to bardzo mocno obsadzone zawody, z roku na rok poziom wyższy, stad pomysł Przemka wydaje sie najrozsądniejszy. Możesz sobie na przetarcie przed jesienią 2018 zaliczyc jakies pomniejsze imprezy letnie, o ile dalej beda w kalendarzu, w zeszlym roku byly w nich kategorie juniorskie, w tym tez pewnie się pojawią , ilosc startujacych była tam niewielka
http://www.sfd.pl/TEST_spalacz_REDOX_EXTREME-t1165501-s45.html - redukcja 2018
http://www.sfd.pl/-t1090712-s450.html -> blog treningowy
...
Napisał(a)
no tak mnie naszło po prostu czy by nie spróbować już w tym roku
Po wpisie Przemka stwierdziłem, że zrobię tak jak mówi i póki co się wstrzymam jeszcze, w zasadzie Przemek jest jedyną osobą z grona osób, która tu zagląda, która widuje mnie na żywo, więc na pewno najlepiej może ocenić moje realne szanse na scenie
Z kolei ja nie chcę niczego robić na siłę i startować dla samego startu, wiadomo, że doświadczenie i obycie ze sceną też jest ważne, ale myślę, że na to tez przyjdzie czas.
Póki co celem jest zaprezentowanie się z jak najlepszej strony, nawet względem samego siebie i trenera - chcę wiedzieć, że zrobiłem wszystko co mogłem by osiągnąć sukces.
Patrząc na chłodno myślę, że najlepiej będzie, jeżeli póki co będę robił dalej to co robię, a starty odłożę na rok 2018, do tego czasu uważam, że jeszcze sporo zdążymy zbudować, a nabierać doświadczenia mogę przez kolejne lata jeżeli spodobają mi się starty
Po wpisie Przemka stwierdziłem, że zrobię tak jak mówi i póki co się wstrzymam jeszcze, w zasadzie Przemek jest jedyną osobą z grona osób, która tu zagląda, która widuje mnie na żywo, więc na pewno najlepiej może ocenić moje realne szanse na scenie
Z kolei ja nie chcę niczego robić na siłę i startować dla samego startu, wiadomo, że doświadczenie i obycie ze sceną też jest ważne, ale myślę, że na to tez przyjdzie czas.
Póki co celem jest zaprezentowanie się z jak najlepszej strony, nawet względem samego siebie i trenera - chcę wiedzieć, że zrobiłem wszystko co mogłem by osiągnąć sukces.
Patrząc na chłodno myślę, że najlepiej będzie, jeżeli póki co będę robił dalej to co robię, a starty odłożę na rok 2018, do tego czasu uważam, że jeszcze sporo zdążymy zbudować, a nabierać doświadczenia mogę przez kolejne lata jeżeli spodobają mi się starty
...
Napisał(a)
PLECY LEKKO + BRZUCH
1. Wiosło półsztangą 15/12/10/10/10
15x70kg / 12x80kg / 10x90kg / 10x90kg / 10x90kg
15x70kg / 12x80kg / 10x95kg / 10x95kg / 10x95kg
2a. Ściąganie do klatki podchwyt 4x12
12x30kg / 12x40kg / 12x40kg / 12x40kg
12x45kg / 12x45kg / 12x45kg / 12x45kg
2b. Wiosło hantlami leżąc 4x15
15x18kg / 15x18kg / 15x18kg / 15x18kg
15x20kg / 15x20kg / 15x20kg / 15x20kg
2c. Ściaganie do klatki wąski neutral 4x20
20x30kg / 20x30kg / 20x30kg / 20x30kg
20x35kg / 20x35kg / 20x35kg / 20x35kg
2d. Ściąganie na prostych rękach 4x25
25x17,5kg / 25x17,5kg / 25x17,5kg / 25x17,5kg
25x22,5kg / 25x20kg / 25x20kg / 25x20kg
3a. Allahy 4x12
12x35kg / 12x35kg / 12x35kg / 12x35kg
12x37,5kg / 12x37,5kg / 12x37,5kg / 12x37,5kg
3b. Unoszenie nóg leżąc na ławce 4x max
20 / 20 / 16 / 15
20 / 20 / 20 / 20
4. Izometryczne spinanie mięśni brzucha leżąc na plecach 3x max
max
+8min interwałów 20s sprint / 40 trucht
+15min aerobów
wczoraj się czułem lekko osłabiony, męczył mnie mocny ból gardła, kaszel, typowe objawy przeziębienia, ale dzisiaj już dużo lepiej, chociaż przez cały dzień chodzę z wydętym brzuchem i czuję po każdym posiłku dyskomfort na bebechach
bardzo dawno już nie miałem podobnych problemów, wydaje mi się, że to przez wczorajszy posiłek - wpc z masłem orzechowym w formie galaretki, do którego dodałem koło 40-50g mąki kokosowej, żeby to trochę zagęścić i właśnie po tym pojawiły się problemy, więc strzelam, że od tego, bo reszta posiłków jest praktycznie niezmienna, a taki zestaw jadłem po raz pierwszy
co do samego treningu - wszystko ładnie pięknie pozwoliłem sobie na porcję przedtreningówki, bo od razu po pracy zabrałem się za koszenie trawy, zeszło się ze 2 godziny, bo trochę tego mam, potem zjadłem i po prostu mi się nie chciało dupska ruszać
aa i dodam jeszcze, że kwestia zmęczenia, z którą miałem problemy pod koniec okresu masowego już jest całkowicie za mną, złapałem sporo świeżości dzięki temu tygodniowemu odpoczynkowi i zmianie treningów
dodatkowo ten mini cut wyszedł mi na dobre też po względem ograniczenia węglowodanów, zdecydowanie tego potrzebowałem, bo w ciągu dnia ciągle bym tylko spał, a teraz to zupełnie puściło, czuję się świeży i wypoczęty
1. Wiosło półsztangą 15/12/10/10/10
15x70kg / 12x80kg / 10x90kg / 10x90kg / 10x90kg
15x70kg / 12x80kg / 10x95kg / 10x95kg / 10x95kg
2a. Ściąganie do klatki podchwyt 4x12
12x30kg / 12x40kg / 12x40kg / 12x40kg
12x45kg / 12x45kg / 12x45kg / 12x45kg
2b. Wiosło hantlami leżąc 4x15
15x18kg / 15x18kg / 15x18kg / 15x18kg
15x20kg / 15x20kg / 15x20kg / 15x20kg
2c. Ściaganie do klatki wąski neutral 4x20
20x30kg / 20x30kg / 20x30kg / 20x30kg
20x35kg / 20x35kg / 20x35kg / 20x35kg
2d. Ściąganie na prostych rękach 4x25
25x17,5kg / 25x17,5kg / 25x17,5kg / 25x17,5kg
25x22,5kg / 25x20kg / 25x20kg / 25x20kg
3a. Allahy 4x12
12x35kg / 12x35kg / 12x35kg / 12x35kg
12x37,5kg / 12x37,5kg / 12x37,5kg / 12x37,5kg
3b. Unoszenie nóg leżąc na ławce 4x max
20 / 20 / 16 / 15
20 / 20 / 20 / 20
4. Izometryczne spinanie mięśni brzucha leżąc na plecach 3x max
max
+8min interwałów 20s sprint / 40 trucht
+15min aerobów
wczoraj się czułem lekko osłabiony, męczył mnie mocny ból gardła, kaszel, typowe objawy przeziębienia, ale dzisiaj już dużo lepiej, chociaż przez cały dzień chodzę z wydętym brzuchem i czuję po każdym posiłku dyskomfort na bebechach
bardzo dawno już nie miałem podobnych problemów, wydaje mi się, że to przez wczorajszy posiłek - wpc z masłem orzechowym w formie galaretki, do którego dodałem koło 40-50g mąki kokosowej, żeby to trochę zagęścić i właśnie po tym pojawiły się problemy, więc strzelam, że od tego, bo reszta posiłków jest praktycznie niezmienna, a taki zestaw jadłem po raz pierwszy
co do samego treningu - wszystko ładnie pięknie pozwoliłem sobie na porcję przedtreningówki, bo od razu po pracy zabrałem się za koszenie trawy, zeszło się ze 2 godziny, bo trochę tego mam, potem zjadłem i po prostu mi się nie chciało dupska ruszać
aa i dodam jeszcze, że kwestia zmęczenia, z którą miałem problemy pod koniec okresu masowego już jest całkowicie za mną, złapałem sporo świeżości dzięki temu tygodniowemu odpoczynkowi i zmianie treningów
dodatkowo ten mini cut wyszedł mi na dobre też po względem ograniczenia węglowodanów, zdecydowanie tego potrzebowałem, bo w ciągu dnia ciągle bym tylko spał, a teraz to zupełnie puściło, czuję się świeży i wypoczęty
...
Napisał(a)
też juz w sumie nie moge się doczekać aż po osatnich zawodach zorbie tydzien taki lżejszy z 2-3treningi lekkie max, bo tez własne mega brakuje mi też swieżości ;(
ja tez w srode mialem podobnie jak ty czułem ze mnie cos bierze graczka itp, ale na szczęscie w czwartek bło znacznie lepiej
ja tez w srode mialem podobnie jak ty czułem ze mnie cos bierze graczka itp, ale na szczęscie w czwartek bło znacznie lepiej
2
Aktualny dziennik:
http://www.sfd.pl/Mariusz_Żaba:_MPJ_2015_str_34,_Kłodzko_44-t1089000.html
Galeria zdjęc:
http://www.sfd.pl/Marian_rocznik_92-t628047.html
DOPÓKI WALCZYSZ JESTEŚ ZWYCIĘZCĄ!
...
Napisał(a)
Widzisz, może to nie progesteron był winny. U mnie to samo, nie licząc okresu na dnp, na minicucie przy 200g ww 10x więcej energii niż przy 800
...
Napisał(a)
A progesteron miałeś wysoko czy nisko? Ja mam cały czas mega nisko. I na nadro i bez... Nie wiem jak go podnieść.
1
Kolarsko-gastronomiczny blog z elementami kulturystyki powered by SFD - http://www.sfd.pl/post-p18363444.html
Poprzedni temat
Wybór kategorii
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- 294
- 295
- 296
- 297
- 298
- 299
- 300
- 301
- 302
- 303
- 304
- 305
- 306
- 307
- 308
- 309
- 310
- 311
- 312
- 313
- 314
- 315
- 316
- 317
- 318
- 319
- 320
- 321
- 322
- 323
- 324
- 325
- 326
- 327
- 328
- 329
- 330
- 331
- 332
- 333
- 334
- 335
- 336
- 337
- 338
- 339
- 340
- 341
- 342
- 343
- 344
- 345
- 346
- 347
- 348
- 349
- 350
- 351
- 352
- 353
- 354
- 355
- 356
- 357
- 358
- 359
- 360
- 361
- 362
- 363
- 364
- 365
- 366
- 367
- 368
- 369
- 370
- 371
- 372
- 373
- 374
- 375
- 376
- 377
- 378
- 379
- 380
- 381
- 382
- 383
- 384
- 385
- 386
- 387
- 388
- 389
- 390
- 391
- 392
- 393
- 394
- 395
- 396
- 397
- 398
- 399
- 400
- 401
- 402
- 403
- 404
- 405
- 406
- 407
- 408
- 409
- 410
- 411
- 412
- 413
- 414
- 415
- 416
- 417
- 418
- 419
- 420
- 421
- 422
- 423
- 424
- 425
- 426
- 427
- 428
- 429
- 430
- 431
- 432
- 433
- 434
- 435
- 436
- ...
- 437
Następny temat
Filip - Dziennik Treningowy
Polecane artykuły