GwidMaciek jak robisz te flipy i łapiesz w takiej rotacji to nie odczułeś może prostowników? wygląda to trochę jak by ciężar Ciebie lekko ciągnął do przodu.
Pewnie, że ciągnie. Gwidu, to jest 48 kg rozpędzone przynajmniej do 2G (mierzyłem kiedyś) + składowa ruchu obrotowego kuli. A na ogarnięcie tego masz tylko pół sekundy. Przy normalnym swingu bym sobie nie pozwalał na takie porwanie w dół. Żonglerka to jednak nie jest normalny swing. Cała sztuczka polega żeby to śmieszne sykanie zgrać z wysiłkiem. Ciśnienie w brzuchu i spięte poślady i potem kompresja oddechu przy wysiłku. Tam się wszystko dzieje błyskawicznie, a kto myśli za długo ten ginie, albo traci stopę.
Gwiddruga rzecz w GS można tak dopychać przy pressie ostatnie cm? ze sztangą dostaniesz dyskwalifikacje jak nie zrobisz płynnego jednego ruchu, nie wolno dopychać.
W GS? W girevoy sporcie nie ma nawet takiego ćwiczenia/konkurencji jak wyciskanie. Obawiam się, że
rwanie (główny bój GS) też nie dopuszcza dociskania ostatnich centymetrów.
W HardStyle nie można. Absolutnie. Nawet nie możesz poluzować kolan, czy oderwać pięt od podłoża. Ruch musi być pełny (pięść poniżej brody), ciągły i płynny. Zbytnie odchylenie tułowia w bok też będzie "no rep".
Kiedyś powiedziałem, że kulminacją byłoby pocisnąć KB32 w Bottom-Up. Myliłem się.
Ale wtedy ledwo i w oszukany sposób wyciskałem 32 kg. Może KB48 w BU to byłoby to?
Muszę mieć jakąś przepustkę do tego Łagowa. Wiecie jakie tam będą konie?
Takie:
https://www.facebook.com/kettlebells.bielsko/videos/976994062398838/
Tak. Zgadza się. Kraken. Trochę ginie przy ogólnej posturze Krzyśka, ale waży 60 kg.