nierazRwania na 50% to trochę mało.
Artytmetyka treningowa:
Co jest lepsze?
100 treningów na 50%, czy 50 treningów na 100% wykonanych w miesiącu?

Prawdopodobnie 70 treningów na 70%. W dowolnej konfiguracji. Np. 60%, raz 70%, raz 80%, albo 3 x 70%. Tak to chyba pisał Rusek.
Warto wspierać podstawy w okolicach progu efektywności. Działanie poniżej to strata czasu, albo aktywny odpoczynek.
Mam swoje przemyślenia na ten temat pod wpływem obserwacji dwóch różnych klubów.
1. Ludzie mają problem z systematycznością i dlatego trenerzy muszą iść "w zajazd". Jak połowa grupy omija połowę zajęć, to żaden plan nie zatrybi, bo wiecznie będą brać udział w innych zajęciach. Mam 8 treningów w miesiącu. Powinno to na przykład wyglądać tak:
T - S - W - W - T - W - S - S
T - technika, S - siła, W - wytrzymałość
I teraz jak opuszczasz dwa zajęcia w miesiącu i trafiasz na S, albo na T, to cały misterny bierze w łeb. I nic nie działa, a Ty czujesz, że tracisz czas. Żeby temu przeciwdziałać trenerzy robią zajazd. "Zniszczę was ostatnim ćwiczeniem!" Sorry. Niszczą to dragi, wóda, fajki. Trening ma mnie wzmacniać.
2. Trenerzy mają problem z systematycznością. Swoją i grupy. Nauczyciel jak idzie do klasy, to musi:
- wiedzieć do kogo idzie (znać grupę i poszczególne osoby, bo każdy bywa inny)
- wiedzieć po co tam idzie
- wiedzieć co będzie robił akurat z tą klasą
- wiedzieć co klasa już potrafi i co ma potrafić po zbliżających się zajęciach
- wiedzieć co klasa powinna umieć za miesiąc, rok, dwa, dziesięć lat
Dobry trener powinien kierować się tymi samymi zasadami. Żadnych treningów wymyślonych na schodach. Żadnych treningów, bo "grupa chciała". Żadnej improwizacji pt. "Fajny film na YT widziałem." Itd.
Ale... Nawet najlepszy trener baranieje, gdy spotyka grupę o losowym składzie na zajęciach. Bo nie przyszedł Zdzisiek, Jadzia i Halinka. Za to są Marian (on jest zawsze), Janusz (po raz pierwszy od trzech tygodni), jakiś nowy i te dwie fajne dupy co przychodzą tylko w środy.
I co zrobić z taką grupą?
Zarżnąć ich z mądrą miną. Trening się wymyśli w trakcie rozgrzewki. Grupa wyjdzie zadowolona (na czworakach, ale zadowolona) Najbardziej ucierpi na tym Marian, który już dawno powinien poszukać innego klubu.
------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html