"DT Xzaar. Triathlon, cel Double IronMan 2017"

Widziałeś te mierniki? http://www.wertykal.com.pl/pl/p/bePRO/2308 Cena naprawdę dobra

xzaar77

Plywalismy rano, pozniej wybiegania, rozpoczelismy razem ale pozniej kazde swoje, chuda 18, ja 24km. Obiad, ksiazka, mecz, KSW, jedzenie, tak teraz bedzie grane ;)

Ostro.
Tak mi się skojarzyło. Od 0:30 do 0:45





Zmieniony przez - fanslaska w dniu 2016-03-05 20:51:28

kuba_n

samochód niemiecki więc wiadomo zemsta Merklel
ale co będzie się jak okaże że opona to nokian robiona przez ruskich

No i tak naprawdę to zaczynają się nam Panowie schody. Rozmawiałem z moim mechanikiem który jeździ na Runflatach. Kwestie polityki na bok. Łapał gumy powyzej 120 km/h o czym informował go komputer... Losowo wybrane koło opróżnił z powietrza i kazał zgadywać które - nie da się. Albo lecieli grubo powyżej 200km/h albo sprawa nierealna coby wpaść tak sobie do rowu

no temat robi się mega ciekawy
wg mnie tam nie było runflatów, bo tak jak napisałeś nie ma szans na takie cuś
ewentualnie jakiś kierowca dupa co też jest mocno prawdopodobne

nic jak nic, za chwilę będzie komisja śledcza z Macierewiczem na czele (podobno słychać było strzały)

Marcin, wróciłem do kartek w Twoim dzienniku, gdzie pisałeś o achillesach. Zacząłeś biegać jeszcze z bolesnością. Pytań kilka: ta bolesność, w momencie powrotu do biegania, pojawiała się dopiero w biegu, czy odczuwałeś ją jeszcze na co dzień, np. wchodząc / schodząc po schodach?

Czy po biegu stosowałeś jakieś schładzanie, lód w spray'u, etc. ? Do dzisiaj brak problemów, czy bolesność jest? Miałeś usg?

Ps. Pierwszy raz spotkałem się z takim czymś na medale, widziałeś kiedyś?






Zmieniony przez - shadow78 w dniu 2016-03-06 12:49:18

shadow78

Marcin, wróciłem do kartek w Twoim dzienniku, gdzie pisałeś o achillesach. Zacząłeś biegać jeszcze z bolesnością. Pytań kilka: ta bolesność, w momencie powrotu do biegania, pojawiała się dopiero w biegu, czy odczuwałeś ją jeszcze na co dzień, np. wchodząc / schodząc po schodach?

Czy po biegu stosowałeś jakieś schładzanie, lód w spray'u, etc. ? Do dzisiaj brak problemów, czy bolesność jest? Miałeś usg?

Ps. Pierwszy raz spotkałem się z takim czymś na medale, widziałeś kiedyś?

Wrocilem do biegania gdy na codzien niemal nie odczuwalem achillesa. Niemal, bo tak naprawde "ciagnie" odrobinke czasami do teraz. To jest paskudna przypadlosc i wlecze sie wiele tygodni, lubi wracac - ja musialem zrezygnowac z interwalow na ostro by nie stracic przygotowan do sezonu - tym samym jesli pobiegne w tym roku szybkie 10km to pewnie dopiero jesienia - obiecalem sobie ze bez szans na 39'59" biegal dychy juz nie bede na maksa. Achillesa rozciagam namietnie codziennie, a po kazdym bieganiu chlodze - kompres lodowy w postaci takiego zelowego okladu zamrazanego wielokrotnie. Gorzej sie nie robi, ba, jest lepiej bo calkowicie zeszla opuchlizna. Jesli zaczynasz bieg delikatnie czujac achillesa to bolesnosc powinna zniknac po kilkunastu minutach. Pozniej lubi lekko bolec po bieganiu, gdy wszystko ostygnie. Jesli w czasie biegu nie ustepuje bol albo pojawia sie w drugiej czesci treningu, to niestety albo biegane jest za mocno, a jesli zejscie z tempa nie pomaga, to biegane jest za wczesnie, trzeba odpuscic.

Powtarzam Ci, poswiec 2-3 tygodnie na rower nawet 3-4 razy w tygodniu, zostaw bieganie. Da sie, jak mnie sie udalo, to kazdy moze ;)

Wieszaki widzialem, nawet mam i uwazam, ze moje ladniejsze. Dostalem od przyjaciol na rocznice slubu w Poznaniu w 2014 ;)

Marcel_197

Widziałeś te mierniki? http://www.wertykal.com.pl/pl/p/bePRO/2308 Cena naprawdę dobra

Widzialem Marceli, ale mam mieszane uczucia. Cena dobra, ale jak na marke bez historii i renomy, za drogo. No name powinno kosztowac polowe klasowego sprzetu. Ja kupilem uzywanego pokazowo Vectora2 na niewiele wiecej, 1000 euro z pelna gwarancja. Jednak skoro sprzedaje Wertykal, to znaczy ze jest ok i dziala jak trzeba, nie ma obaw i mozna kupowac, Krystyn byle czego by nie wciskal.

Niedziela wiec rowerowanie. Wczoraj dostalem sms ze grupa nie jezdzi dzis i kazdy dziala na wlasna reke, bo jest bardzo zimno ( jak na nasz region, bo przeciez w ogolnosci jest zima ) i mialo padac od rana. W tej sytuacji zostalem w domu i zrobilem trenazer. 2 godziny bazy wytrzymalosciowej i godzina nad progiem, sila - plus rozjechanie na koniec - nie planowane scisle, wysiedzialem jeszcze 25 minut i mialem dosc, zwlaszcza ze krecilem na czczo i na johimbinie, gdy skonczylem czesc ciezka natychmiast zmarzlem, dreszce, zimno, glodno, trzeba bylo konczyc ;) Juz mnie chuda terroryzuje, wiec bede jeszcze dzis plywal, Dorota musi rozplywac nogi bo zrobila dzis akcenty biegowe, a ja przy okazji naplywam baze bardzo, bardzo spokojnie.







Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2016-03-06 13:18:12

To jest punkt zbiórek wszystkich od Trójcy. Znalazłem takie ogłoszenie:
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=6027938423&reco_id=b1590a2a-e396-11e5-9b40-02ca740046bb&ars_rule_id=201
Warto? Ja na razie nie, ale może kumuś się przyda.

Ten rower jest idealny dla Rafala, nie wiem jak rozmiar, mam na mysli przeznaczenie. Mozna nim smigac po szosie i w zawodach, ale dzieki tarczom przy zastosowaniu odpowiednich opon spokonie moze robic za rower przelajowy do lasu, a gdzie jak gdzie ale u nas na wybrzezu jest gdzie przelajowac, oj jest ;) Cenowo rewelacja.

Dzięki, Marcin. Jedno mnie zastanawia - jeśli Cię nadal boli podczas / po bieganiu - to też balansujesz na linie między przygotowaniem, a kontuzją. Jak sądzisz?

Ten achilles to jakaś zmora. Myślałeś o 'tejpach' ? Jaka jest Twoja opinia na ich temat? I jeszcze kwestia usg. Nie wiem, czy robiłeś. Warto? Pewnie się skuszę, tylko mi to trochę koliduje z tejpami. Jak założą mi jutro, to trudno zrobić usg wtedy, chyba, że się mylę.

Ps. Rower pierwsza klasa. Powoli się zaczynam rozglądać. Po zakupie ambita wolałbym coś ciut tańszego, ale zobaczymy.

Robilem usg juz po przerwie, jest idealnie dobrze. Nie biegam intensywnie, wiec sezon przetrwam, tak sobie wmawiam. Po ostatnim wyscigu zrobie biegowa przerwe z 4 tyg i dolecze, w tym czasie bede odpoczywal bo nie zrobilem konkretnego roztrenowania od 3 lat. Na temat tasm nie mam zdania.. moze poza tym ze teraz kazdy nakleja sobie, czasami odnosze wrazenie, ze to sie elementem mody sportowej zrobilo.