"DT Xzaar. Triathlon, cel Double IronMan 2017"

Miałam Vomero 7, najpierw wycięłam plastik z zapiętka, a potem i tak poszły w świat. Nie lubię butów z amortyzacją, ale ogólnie jeżeli już coś takiego biorę, to właśnie Nike. Pegasusy zbiegałam chyba 3 modele począwszy od 28. Nowsze mają niestety mniej elastyczną podeszwę, ale to kto co lubi. Widzę, że Vomero mają teraz jednolity zapiętek, jest tam jakiś plastik w materiale ?

Nie mam odniesienia, bo jak pisalem to moje pierwsze buty Nike wogole - ale wydaje mi sie, ze w stosunku do Twoich doswiadczen wiele sie zmienilo w Vomero - ponizej zamieszczam tekst Pawla ze zdjeciami - on odnosi sie wprawdzie do poprzedniego modelu czyli dziewiatki, ale skoro do poprzedniego, to do wczesniejszych tym bardziej. O czym Pawel nie pisze to to, o co Ty pytalas. Zdecydowanie w zapiętku jest wkladka.. ale nietypowo. Usztywnienie siega tylko do linii widocznej na zdjeciu pokazujacym buty z tylu jako zmiana struktury materialu - tam gdzie zaczyna sie sciegno achillesa zapietek jest juz miekki.. i to mnie urzeklo ;) Ortopeda uczulal mnie na to, ze niekoniecznie achillesa przeciazylem, moglem zrobic mu krzywde twardym zapietkiem na podbiegach. Ja sobie wprawdzie ukladalem w calosc treningi i stawialem na przeciazenie.. ale kto wie ? Na biezni mechanicznej trenowalem interwaly i podbiegi w Asicsach Tri Noosa - i teraz jak wiem to co wiem zaczynam je podejrzewac, bo twarde sa na zapietku koszmarnie. Jesli sprawdza sie Vomero, to na mechaniczna bieznie kupie sobie Pegasusy. Kolejna sprawa - moje Vomero waza 319 gram a nie jak w materiale - ale to wynika z tego, ze mam niewielka stope i z pewnoscia moje sa zwyczajnie mniejsze niz testowane przez Pawla. Pawel nie pisze tez o wkladce, do tej pory w Vomero stosowano Fitsole 3, teraz jest to wkladka Natural Ride - i znow podobno sporo mniej miekkosci niz w poprzednim bucie.

Na koniec poruszam kwestie ceny, bo jest ona widoczna na zdjeciach w materiale. Mam nadzieje ze w Polsce podobnie jak w Niemczech macie wybor i takie ceny nie sa obowiazujace. Moje Vomero co prawda cene regular mialy na polce ustawiona na 150 euro, ale kupilem za 115 - stosujac prosty trik - znalazlem je za 100 euro w sklepie internetowym, wydrukowalem oferte i zabralem z soba do sklepu. Gdy sie juz namierzylem zapytalem czy dostane je za tyle, pokazalem oferte i dostalem droga targu za 115 ;) W innym przypadku wyszedlbym i juz domierzony but kupil w sieci, ale to jest zdrowy kompromis bo sklep stacjonarny ma inne koszty niz wirtualny i ja to rozumiem. Jesli buty sie sprawdza, kolejna pare kupie w sieci ponizej 100 euro.









Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2016-02-11 07:56:50

Rano plywanie, wieczorem bieganie. Kolacja w trakcie konsupcji i spac. Kocham moje nowe butki bieguski ;)









Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2016-02-11 20:18:25

Sorry, nie doczytałem tego w dzienniku. Jesteś na IF-ie, czy tylko tak wrzucasz jedzenie w jedną tabelkę?

Tylko wrzucam, zwykle jem 4x dziennie ;)

Ok. Dzięki. Pytam, bo kiedys próbowałem IF z oknem bardzo wąskim 3-4 godz i jeżeli chodzi o wysiłki aerobowe to było super. Zero dołów energetycznych, super koncentracja w ciagu dnia. Tłuszcz w dół a codziennie leciały i czekolady i lody w zasadzie co popadło oprócz normalnego jedzenia. Jedyny mankament przez który zrezygnowałem to uczucie strasznego zapchania na wieczór po jedzeniu i w zasadzie wyłaczenie wtedy z jakiejkolwiek aktywnosci fizycznej. Ja miałem oczywiście dużo mniejsze wydatki energetyczne niz Ty, nie byłbym w stanie wchłonać takiego zapotrzebowania w ciągu kilku godzin. Pozdr

Wiesz, probowalem kiedys, zle nie bylo.. dopoki nie zaczalem trenowac dwa razy dziennie, rano i wieczorem. Do tego mam coraz wiecej wyjazdow do klientow.. spotkania, obiady, lunche.. za duzo tlumaczenia ze nie jem o tej porze, miejscami nie wypada.. A jak przyszlo jesc po 6k kcal dziennie - to sie nie da czysto zmiescic w te 4 godziny. A to magiczne "jedz co chcesz, wyglaj jak chcesz".. to ja juz na takie bajki za stary jestem ;)

Tradycyjnie w piatek tylko silownia, to co zawsze. Te zeberka z menu mnie zastanawiaja, jak to jest liczone ;) Nie wiem skad tam niby tyle tluszczu, ale niech bedzie jak jest ;)





PS. Znow mam prace dla fachowcow. Spawaczy, zbrojarzy, specow od wykonczeniowki, szlifierzy odlewow zeliwnych, rentgenowcow ( tych od przeswietlania odlewow i spawow na okolicznosc mikropekniec ). Zlecaja niemieckie firmy, pracuje sie w polskich, ale calosc przechodzi przez niemiecka spolke w ktorej pracuje i ktora gwarantuje, ze nikt pracownika nie wyzyska i nie oszuka. Jak ktos w potrzebie, prosze pisac, dam namiary na stosowne spolki.



Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2016-02-12 20:28:32

A po prawie nic sensownego nie ma Marcinie ?
Haha

Cały czas podglądam z partyzanta, pozdrowienia i zdrowia

Misiek_masownik

A po prawie nic sensownego nie ma Marcinie ?
Haha

Cały czas podglądam z partyzanta, pozdrowienia i zdrowia

jeśli studiowałeś prawo syryjskie to w Niemczech pracy będziesz miał w brud